8 listopada izraelski koncern Rafael Advenced Defense Systems ogłosił rozpoczęcie inwestycji w technologie kwantowe. Miałyby one pomóc w rozwiązaniu problemu nawigacji i naprowadzania uzbrojenia w warunkach ograniczenia lub pozbawienia dostępu własnych sił do sygnału nawigacji satelitarnej GPS.

Wysiłki te wydają się być wymuszone doświadczeniami z Syrii – zwłaszcza od rozpoczęcia interwencji Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej w wojnie syryjskiej zaczęły się pojawiać doniesienia o rosyjskich zdolnościach w sferze zakłócania sygnału GPS, który pomaga nie tylko znaleźć drogę poszczególnym oddziałom wojskowym (śledzić ich pozycję, koordynować ruchy itd.), ale też naprowadzać niektóre rodzaje uzbrojenia precyzyjnego. Pozbawienie dostępu do sygnału GPS prowadzi więc do poważnego upośledzenia możliwości współczesnych sił zbrojnych.

Nowe rozwiązania miałyby być oparte m.in. na udoskonalonych (bardziej dokładnych) żyroskopach elektronicznych i akcelerometrach kwantowych. Te pierwsze mają być podstawą systemów nawigacji bezwładnościowej nowej generacji. Czujniki te mają wykorzystywać właściwości kwantowe atomów do pomiarów przyspieszenia i prędkości kątowej, co przyczyni się do skokowego wzrostu dokładności pomiaru. Dzięki temu możliwe miałoby być nawigowanie z dokładnością zbliżoną lub wręcz identyczną jak przy stosowaniu nawigacji satelitarnej. Aby osiągnąć tak dużą dokładność, niezbędna będzie miniaturyzacji urządzeń znanych z laboratoriów uniwersyteckich, zdolnych do wykrywania subtelnych zmian zachodzących np. w polach magnetycznych. Tym samym możliwe będzie korzystanie m.in. z map anomalii magnetycznych.