23 stycznia hiszpańska spółka stoczniowa Navantia poinformował o podpisaniu nowej umowy z Departamentem Obrony Stanów Zjednoczonych, która dotyczy wsparcia eksploatacji niszczycieli typu Arleigh Burke stacjonujących w bazie morskiej Rota w Hiszpanii.
Nowa umowa, będąca kontynuacją współpracy zapoczątkowanej w 2013 r., obowiązuje do stycznia 2028 r. i ma maksymalną wartość 822 mln EUR. Rocznie umożliwi utrzymanie około 1000 miejsc pracy i w tym okresie może generować usługi serwisowe na poziomie 150 tys. roboczogodzin.
Na mocy porozumienia państw NATO z 2012 r. Stany Zjednoczone Ameryki zobowiązały się na rozbudowę parasola ochronnego dla europejskich członków Sojuszu. Jego podstawowymi elementami mają być dwie bazy Aegis Ashore (w Rumunii i Polsce) oraz właśnie niszczyciele typu Arleigh Burke dostosowane do zwalczania celów balistycznych. Europejską bazą dla okrętów jest Rota, skąd wykonują rutynowe kilkutygodniowe patrole na wodach europejskich (m.in. z tego powodu gościł w Gdyni w listopadzie USS Ross).
W drugiej połowie ubiegłego roku Amerykanie rozpoczęli rotację okrętów - USS Carney (DDG 64) został zastąpiony przez USS Roosevelt (DDG 80). Jest to pierwszy przedstawiciel typu Flight IIA, który trafił do Hiszpanii. Pozostała trójka (USS Porter, USS Donald Cook i USS Ross) ma powrócić do Stanów Zjednoczonych do końca 2021 r. Wymiana jednostek spowoduje także przebazowanie do Hiszpanii jednej z eskadr śmigłowców MH-60R Seahawk, co jest związane z faktem, że trzy z czterech okrętów będą należały do wersji Flight IIA dysponującej dwoma hangarami do wiropłatów każdy.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Te niszczyciele dzięki zdolnością antyrakietowym mają ogromną wartość bojową, jedna z opcji AEGIS, do tego Tomahawki, dwa hangary to podwójne zdolności ZOP.