Według informacji przytaczanych przez „Naval News”, a bazujących na danych pochodzących z chińskich źródeł wojskowych, w lokalnej marynarce wojennej w użyciu ma być morska wersja samolotu bezzałogowego WZ-7.
Bezzałogowiec WZ-7 Soaring Dragon jest klasyfikowany jako bezzałogowy samolot klasy HALE (High Altitude Long Endurance), czyli aparat zdolny do długotrwałych lotów na dużych wysokościach, i ma on znajdować się na wyposażeniu Sił Powietrznych Marynarki Wojennej Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej.
Według analityków „Naval News” najistotniejszymi zmianami, jakie można zaobserwować na dostępnych zdjęciach, są materiały przepuszczające fale tzw. Wave Transmitting Material (WTM) zlokalizowane w sekcji nosowej aparatu, na końcówkach skrzydła i na jego grzbiecie.
Materiały WTM w sekcji nosowej mogą sugerować, że zabudowana stacja radiolokacyjna posiada jedynie możliwość obserwowania dolnej półsfery. Sekcja grzbietowa z kolei kryje zapewne systemy łączności satelitarnej umożliwiające operowanie WZ-7 poza zasięgiem wzroku. Natomiast anteny montowane na końcówkach skrzydła mogą służyć do przechwytywania komunikacji przeciwnika lub rejestrowania sygnatur radiolokacyjnych okrętów nawodnych, co ma później pomóc w ich pasywnym lokalizowaniu.
Zważywszy na ograniczone możliwości obserwacyjne wynikające z umiejscowienia powłok przepuszczających fale elektromagnetyczne, można zakładać, że aparaty tego typu niekoniecznie posłużą do realizacji działań takich, jak te wykonywane przez samoloty bezzałogowe MQ-4C Triton (klasy HALE), czy też MQ-9B Sea Guardian (klasy MALE), które charakteryzują się pokryciem radarowym całej przestrzeni wokół aparatu.
Spekuluje się, że morska wersja bezzałogowca WZ-7 może działać jak system zagłuszania operujący na dużych odległościach od baz własnych (tzw. Stand-Off Jammer) utrudniający operowanie sił przeciwnika, lub ułatwiający realizację misji własnych poprzez ograniczenie możliwości ich wykrycia.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu