22 grudnia Inspektorat Uzbrojenia poinformował o zakończeniu przyjmowania wniosków podmiotów zainteresowanych udziałem w analizie rynkowej dotyczącej wielozadaniowego samolotu bojowego, a także zdolności do prowadzenia zakłóceń elektronicznych z powietrza.
W obu przypadkach zgłoszenia przyjmowano do 18 grudnia. W pierwszym z powyższych programów zgłosiły się następujące podmioty – Saab AB (producent JAS-39E/F Gripen), Lockheed Martin (mający w swojej ofercie F-16V Viper oraz F-35 Lightning II), Boeing (F/A-18E/F Super Hornet oraz F-15E Strike Eagle), Leonardo S.p.A. (reprezentujący na rynku polskim konsorcjum Eurofighter) oraz Fights-on-Logistics. Co ciekawe, brak na liście firmy Dassault, producenta samolotów Rafale – być może ma to związek z faktem, że mowa o dialogu technicznym.
Nowe samoloty bojowe mają zastąpić w Siłach Powietrznych obecnie eksploatowane odrzutowe samoloty bojowe MiG-29 oraz Su-22. Oba typy mają być sukcesywnie wycofywane z eksploatacji w kolejnym dziesięcioleciu bieżącego wieku. Wyeksploatowanie oraz możliwe straty sprzętowe (jak wypadek MiGa pod Mińskiem Mazowieckim) może spowodować jednak wprowadzenie nieokreślonych rozwiązań pomostowych.
W przypadku analizy rynku w zakresie zdolności do prowadzenia zakłóceń elektronicznych z powietrza, do Inspektoratu Uzbrojenia wpłynęły trzej oferenci – Saab AB, Elbit Systems EW & SIGINT-Elisra Ltd., a także konsorcjum Griffin wraz z Elta Systems Ltd.
(ŁP) | Foto: Łukasz Pacholski |
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Skąd ten F-15E na którego nas zdecydowanie nie stać?
Rafale brak, bo nie spełnia wymagań MON takich jak integracja posiadanym uzbrojeniem od F-16.