Według informacji indonezyjskich mediów, Ministerstwo Obrony Republiki Indonezji oraz Dassault Aviation podpisały wstępne porozumienie o zakupie 36 wielozadaniowych samolotów bojowych Rafale. Jeżeli deklaracje zostaną sfinalizowane, ten azjatycki kraj zostanie szóstym eksportowym użytkownikiem samolotów tego typu po Egipcie, Katarze, Indiach, Grecji i Chorwacji.
Kontrakt ma być jednym z efektów wizyty ministra obrony Indonezji w Paryżu w październiku 2020 r. oraz rewizyty grupy decydentów Dassault Aviation w Dżakarcie w lutym br. Umowa z Francuzami miała zostać podpisana 7 czerwca i może wejść w fazę realizacji w grudniu 2021 r., pod warunkiem zakończenia negocjacji nad szczegółowymi warunkami umowy. Wciąż trwają rozmowy odnośnie ewentualnego offsetu, zaangażowania w projekt lokalnego przemysłu lotniczego oraz warunków potencjalnego barteru.
Lotnictwo wojskowe Indonezji (TNI-AU – Tentara Nasional Indonesia - Angkatan Udara) dysponuje obecnie dwoma typami samolotów myśliwskich – Lockheed Martin F-16 (wersje A/B i C/D Block 52, łącznie 32 egzemplarze) oraz Suchoj Su-27/30. Samoloty produkcji rosyjskiej to dwa Su-27SK, trzy Su-27SKM, dwa Su-30MK oraz dziewięć Su-30MK2. W 2018 r. wstępnie zamówiono również 11 egzemplarzy Su-35, ale dwa lata później kontrakt został anulowany, pod amerykańskim naciskiem.
Indonezyjskie samoloty myśliwskie stacjonują w bazie Madiun-Ishwayudi na wyspie Jawa, zgrupowane w dwóch eskadrach – Skadron Udara 3 (samoloty Suchoj) i 14 (F-16). Na tym samym lotnisku stacjonują również szkolno-bojowe T-50I produkcji koreańskiej (SkU 15, 14 egzemplarzy). Drugą bazą F-16 jest Pekanbaru na Sumatrze, skąd operują F-16 Block 52 (SkU 16) oraz szkolne i szturmowe BAe Hawk Mk109/209 (SkU12). W Ujung Pandang na Celebes stacjonuje druga jednostka samolotów Suchoj – SkU 11.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Chcieli samolot dwusilnikowy i taki mają, im mniejszy rynek dla Suchoji tym lepiej, ja bym szarpnął się na F-15EX.
A ja bym olał ciepłym moczem a Amerykanów i samoloty zakupił od Francuzów. Powód prosty cena w proporcji do skuteczności. Ale będziemy amerykanom jak niegdyś ruskim wchodzić w dupe. Pomimo iż amerykański sprzęt nie jest taki super.