31 marca na poligonie w Orzyszu Prezydent Andrzej Duda oraz wicepremier i minister obrony Mariusz Błaszczak byli świadkami szkolenia strzeleckiego czołgów K2 Black Panther oraz armatohaubic K9A1 Thunder, które trafiły do uzbrojenia 16. Dywizji Zmechanizowanej.
O ile strzelania z armatohaubic K9A1 Thunder to już norma – w bieżącym roku załogi brały udział w zajęciach praktycznych m.in. na poligonach w Toruniu oraz Ustce, tak dla załóg czołgów K2 Black Panther była to pierwsza okazja sprawdzenia praktycznego pojazdów. Co należy podkreślić, same strzelania realizowano na orzyskim poligonie od 29 marca. W przypadku każdego czołgu, pierwszy strzał (ze względów bezpieczeństwa) realizowany był z zewnątrz (przy pomocy przewodu) i był wykonywany przez zespoły fabryczne koreańskiego producenta – Hyundai Rotem. Do ćwiczeń stosowano amunicję szkolną, dostarczoną przez przemysł południowokoreański.
W czasie pobytu w Orzyszu doszło także do spotkania przedstawicieli polskich władz i przemysłu obronnego z partnerami południowokoreańskimi z Ministerstwa Obrony oraz Agencji Planowania Zakupów Obronnych DAPA. Obecność czołowych polityków w jednymi miejscu była także okazją do podpisania przez Prezydenta Andrzeja Dudę dokumentu określającego „Główne kierunki rozwoju Sił Zbrojnych RP oraz ich przygotowań do obrony państwa na lata 2025-2039”. Dokument ma charakter niejawny i został opracowany przez Ministerstwo Obrony Narodowej we współpracy z Biurem Bezpieczeństwa Narodowego m.in. na podstawie wytycznych zawartych w „Strategii Bezpieczeństwa Narodowego RP”.
Jak powiedział Prezydent - Bardzo dziękuje panu premierowi Mariuszowi Błaszczakowi, ministrowi obrony narodowej i jego współpracownikom za przygotowanie tego niezwykle ważnego dokumentu(…). To czas, który - patrząc na dzisiejszą sytuację - z pewnością ma dla Polski charakter przełomowy. Kierunki rozwoju Sił Zbrojnych będą oparte na dotychczasowym fundamencie - lądowym, morskim i powietrznym, tak jak to od dziesięcioleci w naszym wojsku wygląda.
Obecnie w Polsce znajduje się piętnaście czołgów K2 Black Panther, które dostarczono pomiędzy grudniem 2022 roku i marcem bieżącego roku. Wszystkie trafiły do 20. Brygady Zmechanizowanej w Morągu. Zgodnie z umową, zawartą w sierpniu ubiegłego roku, Polska zakupiła 180 pojazdów tego typu – wszystkie mają trafić do 16. Dywizji Zmechanizowanej. Obok 20. Brygady Zmechanizowanej czołgi ma otrzymać m.in. 9. Brygada Kawalerii Pancernej z Braniewa.
Wozy są pozytywnie oceniane przez załogi, które wcześniej eksploatowały czołgi rodziny T-72M. Ważnym atutem, pod względem organizacji i etatów, jest także fakt, że K2 także dysponują automatem ładowania, co oznacza, załoga składa się z trzech osób.
Jak zaznaczył wicepremier i minister obrony - Dlaczego stawiamy właśnie nacisk na artylerię i na wojska pancerne? Dlatego, że wyciągamy wnioski z wojny, jaka toczy się na Ukrainie. Wiemy dokładnie, że artyleria i wojska pancerne stanowią podstawę do tego, żeby Ukraina mogła skutecznie obronić się przed inwazją rosyjską. (…) my też stawiamy na rozwój artylerii, stawiamy na rozwój polskich sił pancernych.
Zgodnie z harmonogramem, do końca bieżącego roku do Polski zostanie dostarczonych jeszcze trzynaście wozów. W 2024 roku mowa o 56 egzemplarzach, a w 2025 pozostałych 96. W najbliższych latach ma zostać także zawarta umowa na produkcję licencyjną kolejnych 820 czołgów, które kryją się pod oznaczeniem K2PL. Jak wskazał, 2 marca, wicepremier i minister obrony Mariusz Błaszczak, produkcja czołgów oraz pojazdów towarzyszących na podwoziu gąsienicowym ma odbywać się w należących do Polskiej Grupy Zbrojeniowej S.A. Wojskowych Zakładach Motoryzacyjnych S.A. w Poznaniu. Tam też ma zostać utworzone centrum obsługi pojazdów tego typu.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
💪tak trzymać nawet gdyby później mieliby mówić,,po co tyle tego,,