Na początku grudnia media amerykańskie poinformowały, że Boeing wycofał się z postępowania, które dotyczy dostaw następców dla samolotów dowodzenia E-4B Nightwatch. Tego typu sytuacja jest związana z czynnikami technicznymi oraz budżetowymi.
Wycofanie Boeinga oznacza, że prawdopodobnym realizatorem programu zostanie korporacja Sierra Nevada, czyli drugi podmiot, który zgłosił się do projektu prowadzonego przez Departament Obrony Stanów Zjednoczonych. Potencjalna umowa może zostać zawarta na początku 2024 roku i mieć potencjalną wartość około 8 mld USD. Co ciekawe, głównym podwykonawcą może być właśnie Boeing.
Tego typu stwierdzenie wynika z faktu, że Departament Obrony Stanów Zjednoczonych wymaga, aby następca E-4B Nightwatch ma charakteryzować się napędem czterosilnikowym. Obecnie na rynku nie ma wielu tego typu konstrukcji. Ze względu na fakt, że Boeing zakończył już produkcję samolotów 747-8, platformy będą pochodzić z rynku wtórnego – według deklaracji korporacji Sierra Nevada przedstawiciele podmiotu wyselekcjonowali już konkretne egzemplarze bez ujawnienia szczegółów. Należy pamiętać, że wyprodukował 155 samolotów rodziny 747-8. O ile sama konwersja miałaby zostać wykonana w ośrodku Sierra Nevada w Dayton w stanie Ohio, nie jest ona możliwa bez współpracy dostawcy maszyn.
Samoloty Boeing E-4B Nightwatch, w liczbie czterech egzemplarzy, zostały zbudowane na bazie szerokokadłubowych pasażerskich 747-200 i dostarczone US Air Force w latach 70. XX wieku. Co ciekawe, dwa z nich zostały także zbudowane na bazie już wyprodukowanych 747-200, które nie zostały odebrane przez cywilnego operatora.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu