Działania frontowe minionego konfliktu globalnego pokazały, jak skuteczna może to być broń, ale z drugiej strony pokazały też, jak łatwo ją stracić z powodu błędów w dowodzeniu, dlatego cały czas pracowano nad doktrynami wykorzystania tych pojazdów w sposób najbardziej efektywny. Również samochody pancerne z roku na rok, wraz z rozwojem motoryzacji, ulegały ewolucji.
Samochody pancerne zdobyte przez Polaków pod koniec I wojny światowej oraz później podczas wojny polsko-bolszewickiej, a także wozy zdobyte lub zbudowane w czasie Powstań Śląskich i Powstania Wielkopolskiego, na kilka kolejnych lat stały się trzonem tej grupy pojazdów w Wojsku Polskim. Co równie ważne, doświadczenia z wojennego wykorzystania owych pojazdów zdobycznych stały się w połowie lat dwudziestych podstawą określenia zasad i regulaminów wykorzystania samochodów pancernych do celów bojowych. Sposobów wykorzystania samochodów pancernych oraz gamy ich możliwości oficerowie młodej armii polskiej uczyli się, analizując walki na frontach I wojny światowej. Te doświadczenia, często zdobyte z poważnymi stratami, stanowiły podstawę późniejszych nauk teoretycznych o samochodach pancernych.
W owym czasie największym popularyzatorem wiedzy o samochodach pancernych był porucznik Leonard Furs-Żyrkiewicz (w 1937 r. – rotmistrz, we Francji w 1940 r. – major), autor kilku książek i wielu artykułów, publikowanych zarówno w wojskowej prasie fachowej, jak również w prasie ogólnodostępnej.
W latach 1918-1921 powstało w Polsce kilka improwizowanych samochodów pancernych. Potrzeby były pilne, a środki – czy to finansowe, czy techniczno-warsztatowe – bardzo ograniczone. Efektem tych działań było stworzenie samochodów dość prymitywnych, o niewielkiej wartości bojowej. Historia wspomina pojedyncze improwizowane samochody pancerne: „Tank Piłsudskiego”, „Kresowiec”, „Bukowski”, „Lwowskie Dziecko”, „Korfanty”, „Woźniak-Walerus” („Powstaniec”), „Zabrski powstaniec”.
Z potrzeby chwili, latem 1920 r., powstała w Warszawie seria 15-17 (źródła podają różne dane) lekkich samochodów pancernych Ford FT-B.
Zbliżające się do stolicy wojska bolszewickie stwarzały coraz większe zagrożenie dla Polski. Niemożność szybkiego zakupienia samochodów pancernych we Włoszech lub Francji (państwa te bardzo opieszale i niechętnie podchodziły do ewentualnej sprzedaży Polsce samochodów pancernych) zainspirowała do stworzenia własnego wozu bojowego. Zadania opracowania projektu samochodu pancernego i kierownictwa prac przy jego budowie podjął się zdolny, wówczas 28-letni, inżynier Tadeusz Tański. Z powodu zbliżania się bolszewickiej nawały praca, od opracowania projektu do zbudowania pierwszych wozów, zajęła zaledwie kilka tygodni.
Za bazę do budowy samochodu pancernego Ford FT-B posłużyło podwozie i układ napędowy legendarnego, osobowego Forda T, które na potrzeby nowego wozu bojowego zostało nieco zmodyfikowane: wzmocniono tylny most, standardowe drążki kierownicze zastąpiono wytrzymalszymi, pochylono bardziej kierownicę, przeniesiono zbiornik paliwa, wydłużono korbę do uruchamiania silnika, zmieniono deskę rozdzielczą oraz wygięcie rury wydechowej i dokonano jeszcze kilku innych zmian. Pancerz wykonano z tarcz okopowych piechoty, znalezionych w Modlinie. Wóz miał obrotową wieżyczkę, uzbrojoną w jeden karabin maszynowy
Maxim kal. 7,92 mm.
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu