Zaloguj

Evolys – nowa generacja lekkiej zespołowej broni wsparcia FN Herstal

FN Evolys w wersji na amunicję 5,56×45 mm NATO w całej okazałości.

FN Evolys w wersji na amunicję 5,56×45 mm NATO w całej okazałości.

Na początku maja uznany belgijski producent uzbrojenia strzeleckiego FN Herstal zaprezentował – wirtualnie – nową rodzinę broni maszynowej FN Evolys. Nowości będą dostępne w kalibrach 5,56×45 mm NATO i 7,62×51 mm NATO, i mają na celu zastąpienie karabinów oraz karabinków maszynowych rodziny FN Minimi, których korzenie sięgają połowy lat 70. Minimi zaś, mimo dobrych opinii i licznego grona użytkowników na całym świecie od 1982 r., kiedy uruchomiono jego produkcję, nieco się zestarzał i z obecnej perspektywy można wytknąć mu kilka słabszych rozwiązań. Odpowiedzią na realia współczesnego i perspektywicznego pola walki ma być właśnie Evolys.

Nowe dzieło FN Herstal wygląda na pierwszy rzut oka na hybrydę karabinków/karabinów maszynowych Minimi z karabinkiem automatycznym SCAR. W zależności od kalibru nowość belgijskiej firmy pozwoli na prowadzenie skutecznego ognia na dystansach 800 bądź 1000 m.

FN Evolys działa na zasadzie odprowadzenia gazów prochowych przez boczny otwór w lufie z wykorzystaniem tłoka o krótkim skoku i, jak na karabin maszynowy przystało, strzela z zamka otwartego z szybkostrzelnością 750 strz./min. Co ciekawe, FN Herstal zdecydowało się w swoim najnowszym produkcie zastosować hydrauliczny amortyzator, który zmniejsza odczuwalny odrzut i zapewnia stałą szybkostrzelność podczas prowadzenia ognia ciągłego. Podobne rozwiązanie w swoich konstrukcjach z rodziny APC stosuje szwajcarska firma B&T AG.

Z karabinków SCAR w Evolysie zapożyczono m.in.: składaną kolbę z regulacją położenia w dwóch płaszczyznach, składane mechaniczne przyrządy celownicze, obustronny selektor ognia wraz z bezpiecznikiem i znajomo wyglądający chwyt pistoletowy. Na zdjęciu broń w wersji na amunicję 7,62×51 mm NATO z założonym tłumikiem dźwięku.

Z karabinków SCAR w Evolysie zapożyczono m.in.: składaną kolbę z regulacją położenia w dwóch płaszczyznach, składane mechaniczne przyrządy celownicze, obustronny selektor ognia wraz z bezpiecznikiem i znajomo wyglądający chwyt pistoletowy. Na zdjęciu broń w wersji na amunicję 7,62×51 mm NATO z założonym tłumikiem dźwięku.

Nowa broń, w przeciwieństwie do FN Minimi, jest zasilana wyłącznie z taśmy nabojowej, co teoretycznie może zostać uznane za regres w stosunku do poprzednika, mającego dodatkowo możliwość zasilania z magazynków. Warto jednak zaznaczyć, że ta teoretyczna zaleta starszej konstrukcji w praktyce okazała się wadą, o czym świadczą liczne opinie żołnierzy. Problem polegał na tym, że FN Minimi nie miał specjalnego ustawienia regulatora gazowego z obniżoną szybkostrzelnością do opcji zasilania z magazynków, jak to rozwiązano np. w izraelskim Negevie. Warto zaznaczyć, że przy zasilaniu z taśmy system gazowy musi wykorzystywać więcej energii gazów prochowych niż jest to potrzebne przy zasilaniu z magazynków. W przypadku zastosowania magazynków mających własną sprężynę podającą naboje, system nie musi być aż tak „przegazowany”. Bez specjalnego ustawienia regulatora gazowego zespół ruchomy poruszał się szybciej niż magazynek był w stanie podawać naboje, co skutkowało zacięciami.

Belgowie zdecydowali się też przenieść pokrywę komory zamkowej z grzbietu na jej bok. Jest to podyktowane potrzebą uzyskania stabilnej bazy do montażu celowników optycznych i optoelektronicznych. Warto jednak zaznaczyć, że w przeciwieństwie do izraelskiego Negeva czy opisywanego w WiT 6/2020 SIG Sauera MG 338, to w przypadku FN Evolys cała grzbietowa szyna Picatinny jest monolitem i nie ma tutaj przerwy na krótką pokrywę zamkową.

Ponadto system dosyłania amunicji w FN Evolys eliminuje zacięcia powstałe w wyniku niedokładnego ułożenia taśmy nabojowej, o co w stresujących warunkach bojowych nietrudno. Zamknięcie pokrywy, dzięki odpowiednim wypustom, poprawnie pozycjonuje nabój na donośniku eliminując potencjalny problem. Pokrywa ma też dodatkowe elementy przytrzymujące taśmę amunicyjną podczas ładowania, a po wystrzeleniu ostatniego naboju wyrzucane jest też ostatnie ogniwo. Wszystko to sprawia, że FN Evolys można przeładować tylko jedną ręką, czego nie można powiedzieć o innych podobnych konstrukcjach. W związku z tym FN Evolys został wyposażony w przełącznik rodzaju ognia, umożliwiający prowadzenie zarówno ognia ciągłego, jak i pojedynczego. Drugi tryb jest szczególnie przydatny podczas zerowania celowników optycznych, noktowizyjnych lub termowizyjnych.

Przemysł zbrojeniowy

 ZOBACZ WSZYSTKIE

WOJSKA LĄDOWE

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Wozy bojowe
Artyleria lądowa
Radiolokacja
Dowodzenie i łączność

Siły Powietrzne

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Samoloty i śmigłowce
Uzbrojenie lotnicze
Bezzałogowce
Kosmos

MARYNARKA WOJENNA

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Okręty współczesne
Okręty historyczne
Statki i żaglowce
Starcia morskie

HISTORIA I POLITYKA

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Historia uzbrojenia
Wojny i konflikty
Współczesne pole walki
Bezpieczeństwo
bookusertagcrosslistfunnelsort-amount-asc