Obrona Przeciwlotnicza i Lotnictwo Wojskowe Armii Republiki Słowackiej do 1 stycznia 1993 r., kiedy nastąpił podział Czeskiej i Słowackiej Republiki Federacyjnej na dwa samodzielne państwa, przejęła z dotychczasowego czechosłowackiego majątku 62 śmigłowce. Wśród nich było: 17 lekkich śmigłowców Mi-2 kilku wersji, wykorzystywanych do szkolenia, zadań łącznikowych i rozpoznawczych (nr. takt. 0716, 3301, 4523, 4524, 5434, 7737, 7738, 7739, 8212, 8213, 8215, 8217, 8746, 8940, 8942, 8943, 9426); 1 śmigłowiec pasażerski Mi-8PS (0210); 1 śmigłowiec pasażerski Mi-8PS11 (0837); 6 śmigłowców transportowych Mi-8T (0817, 1132, 1932, 2032, 2832, 3932); 1 śmigłowiec walki radioelektronicznej Mi-8PPA (7520), 15 śmigłowców transportowo-desantowych Mi-17 (0812, 0817, 0821, 0823, 0824, 0820, 0826, 0827, 0841, 0842, 0843, 0844, 0845, 0846, 0847); 2 śmigłowce walki radioelektronicznej Mi-17Z2 (0807, 0808); 8 śmigłowców bojowych Mi-24D (0100, 0101, 0149, 0150, 0215, 0222, 0223, 4009); 1 śmigłowiec szkolno-treningowy Mi-24DU (6040) i 10 śmigłowców bojowych Mi-24W (0704, 0707, 0708, 0786, 0787, 0813, 0814, 0832, 0833, 0927).
Na przestrzeni 22 lat eksploatacji tego sprzętu, obecne Siły Powietrzne Sił Zbrojnych Republiki Słowackiej (Vzdušné sily Ozbrojených síl Slovenskej republiky) utraciły w wyniku awarii i katastrof jedną maszynę Mi-2 (4524), cztery Mi-17 (0812, 0817, 0842, 0843) i dwie Mi-24 (0150, 0704).
Na początku drugiej dekady XXI w., z powodu zużycia, upłynięcia resursów technicznych i braku środków na generalne remonty lub modernizacje, ostatecznie wycofano z użycia wszystkie śmigłowce Mi-2, Mi-8 i Mi-24, a także część Mi-17 (0808, 0821, 0824, 0845). 1 stycznia 2017 r. w służbie pozostawało już tylko pięć zmodernizowanych śmigłowców transportowo-desantowych Mi-17M (0807, 0823, 0844, 0846, 0847) i cztery zmodernizowane do wykonywania zadań poszukiwawczo-ratowniczych maszyny Mi-17LPZS (0820, 0826, 0827, 0841) – wszystkie skoncentrowane w bazie w Preszowie (Prešov). Spośród tych maszyn w gotowości do wykonywania zadań w pełnym zakresie jest mniej niż połowa.
Konieczność generacyjnej wymiany śmigłowców wielozadaniowych została zapisana w „Białej Księdze” Ministerstwa Obrony Republiki Słowackiej już w 2013 r., zresztą jako jedno z zadań priorytetowych dla SZ RS. Dokumentem kierunkowym opracowanym na bazie „Białej Księgi” była „Koncepcja rozwoju sił powietrznych”, która potwierdziła potrzebę zakupu nowych śmigłowców.
Jak już wspomniano, Siły Powietrzne SZ RS eksploatują obecnie dziewięć śmigłowców Mi-17, które wyprodukowano jeszcze w Związku Sowieckim i kupiono w latach 80. Dalsze przedłużanie ich resursu nie jest już możliwe. Wyraźnie wzrasta awaryjność tych maszyn, co bezpośrednio wpływa na gotowość operacyjną i bezpieczeństwo lotów, a pociąga za sobą także wzrost kosztów eksploatacji. Dziś, z racji międzynarodowych sankcji nałożonych na Federację Rosyjską po aneksji Krymu i zdarzeniach na wschodzie Ukrainy w 2014 r., problemy z utrzymaniem w sprawności sprzętu sowieckiego i rosyjskiego pochodzenia jeszcze bardziej się nasiliły. Ze słowackiej perspektywy utrzymanie w sprawności niemal wszystkich egzemplarzy sprzętu wyprodukowanego przed 1989 r. jest dziś bardzo pracochłonne i kosztowne, a sytuację w przypadku śmigłowców, w przeciwieństwie do techniki wojsk lądowych, komplikuje fakt, że ich eksploatacja jest bezpośrednio zależna od dostaw części zamiennych z Rosji i innych krajów Wspólnoty Niepodległych Państw. W związku z tym kwestia ewentualnego przedłużenia okresu eksploatacji czy modernizacji słowackich wiropłatów stała się problemem nie tylko technicznym i finansowym, ale także politycznym.
Siły Zbrojne Republiki Słowackiej musiały w tej sytuacji podjąć decyzję o znalezieniu następców dla śmigłowców, których generalny remont, a tym samym przedłużenie resursu, nie był już z wyżej wymienionych przyczyn możliwy. Analizowano różne możliwości, aczkolwiek koncentrowano się na zakupie maszyn fabrycznie nowych. Pod uwagę brano maszyny dwóch europejskich potentatów – koncernów AgustaWestland (dziś Leonardo Helicopters) i Eurocopter (dziś Airbus Helicopters). Z krajów zamorskich w grę wchodzić mogły tylko maszyny firm Sikorsky i Bell ze Stanów Zjednoczonych, bowiem z oczywistych względów pominięto egzotycznych producentów z Indii i Republiki Korei. Oczywiście Federacja Rosyjska, nie tylko ze względów polityczno-wojskowych, ale także ekonomicznych, nie była brana pod uwagę. W związku z tym wyboru nowego śmigłowca należało dokonać spośród maszyn: AgustaWestland AW139 lub AW149, Airbus Helicopters AS532 Cougar, H225 Caracal i NH90, wreszcie Sikorsky S-70 (UH-60) Black Hawk i Bell UH-1Y Venom.
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu