25 marca Leng Chin-hsu, dyrektor tajwańskiego Narodowego Instytutu Nauki i Techniki im. Chung-Shana, poinformował o rozpoczęciu produkcji pocisku dalekiego zasięgu, zdolnego do przeprowadzenia ataku na terytorium Chińskiej Republiki Ludowej. Nie podano wprost, o jaki typ pocisku może chodzić.
Wiadomo, że wszedł on już do produkcji, trwa też rozwój trzech innych pocisków tej klasy. Nowa broń ma być lądowym systemem mobilnym, co ma utrudnić jej wykrycie i zniszczenie. Niewykluczone, że chodzi o pocisk manewrujący Hsiung Feng IIE, który w jednej z nowszych w odmianach ma zasięg prawdopodobnie nawet 1500 km, co pozwalałoby na przeprowadzenie ataku na kontynentalne Chiny. Jest to także system mobilny, umieszczony na naczepie holowanej przez terenowy ciągnik siodłowy. Na naczepie umieszczona jest wyrzutnia mieszcząca dwie pary pojemników transportowo-startowych. Innym typem jest pocisk balistyczny Yung Feng o zasięgu 1500÷2000 km (zależnie od źródła). Obydwa pociski były testowane w ubiegłym roku, zatem wdrożenie ich do produkcji wydaje się być prawdopodobne. Warto pamiętać, że dane dotyczące wspomnianych pocisków są nieoficjalne, zaś zarówno dyrektor Instytutu im. Chung-Shana, jak i występujący w tajwańskim parlamencie minister obrony Chiu Kuo-cheng, unikali podawania informacji na temat osiągów nowej broni, traktując je jako ścisłą tajemnicę państwową.
Nowe pociski mają współtworzyć swego rodzaju siły odpowiedzi, zdolny do zaatakowania celów położonych na terytorium Chin kontynentalnych. Głównym celem miałyby być siły inwazyjne, przygotowujące się do zajęcia Tajwanu podczas hipotetycznego desantu, a także infrastruktura zabezpieczająca ich działania (porty, magazyny, lotniska...). Trzeba bowiem pamiętać, że zarówno Chińska Republika Ludowa, jak i Tajwan (inaczej Republika Chińska) uważają same siebie za jedyne prawowite państwo chińskie, zaś drugie chińskie państwo za zbuntowaną prowincję. Zwłaszcza Pekin co pewien czas przypomina o tym, wspominając o możliwości zjednoczenia Chin, także z użyciem siły. Nie są to chyba zupełnie czcze groźby, bowiem kilka lat temu władze Chińskiej Republiki Ludowej ogłosiły plan pięciokrotnego zwiększenia liczebności piechoty morskiej, a Marynarka Wojenna Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej intensywnie rozwija siły transportowe i desantowe.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
I delegacja z HSW oraz Męsko, Telesystem-Mesko powinny tam lecieć by zapoznać się z tą konstrukcją i zacząć rozmowy na temat budowy licencyjnej w Polsce. Pan Minister Sasin powinien z nimi wysłać Pana Gryglasa..
Zgadzam się z "Prawy i Sprawiedliwy". Możemy im zaproponować nasz MANPADS czyli "piorun/grom" oraz wzajemny transfer licencji.
Witam nie rozumiem jednej rzeczy taki Tajwan rozpoczął budowę pocisków dalekiego zasięgu a Polska co dlaczego nie buduje musimy czekać na zgodę Amerykę czy Rosję a czy Oni kogoś pytają kim albo czym jest Polska. Wydajemy 2-2,5% PKB na zbrojenie to też chcemy mieć jakie konkretne uzbrojenie. Polska niech podniesie PKB z 2% do 3,5 % PKB na obronność Niech Polska pozyskuje technologie wojskowe od IZRAELA,KOREI POŁUDNIOWEJ,WIELKIEJ BRYTANI,FRANCJI,WŁOCH,SZWECJI,NORWEGI i innych którzy chcą się nią podzielić. Niech polska zacznie budować wszystko i szybko w Polsce. IZRAEL-systemy rakietowe przeciwlotnicze-przeciwrakietowe, technologie kosmiczną -satelity, budowa pocisków balistycznych, systemy walki elektronicznej, radioelektroniczną, i inną budowa dronów dalekiego zasięgu i inne, KOREA-system rakietowe średniego ,pośredniego, dalekiego zasięgu, fregaty DAEGU 6-8 sztuk są tanie i krótki termin realizacji, lotniskowce 2 sztuki , okręty podwodne 5-8 sztuk , czołgi, niech Polska zainteresuje się i próbuje przystąpić do produkcji samolotów KAI BORAMAE i podtrzymuje udział w programie KF-X będzie tańszy od F-35,samochody bojowe i inne, WIELKA BRYTANIA systemy rakietowe i inne, FRANCJA okręty podwodne SCORPENE 5-10 sztuk lub BARRACUDA ,okręty mogą być budowane w Polsce, pociski manewrujące, systemy rakietowe CAMM, SAMP i inne, WŁOCHY -FIRMA LEONARDO
śmigłowce szturmowe AW249 i inne, SZWECJA-samoloty GRIPEN i inne, NORWEGIA -rakiety, NIEMCY-systemy rakietowe TLVS, Polska niech stara się na pozyskanie broni jądrowej z Niemic czy Turcji.
Ci jak co ale takie podobne pociski Polska powinna mieć jak najszybciej w swoim arsenale