16 grudnia Departament Obrony Stanów Zjednoczonych poinformował, że firma Collins Aerospace Systems zakończyła proces modernizacji floty szesnastu samolotów dowodzenia i retransmisji sygnałów Boeing E-6 Mercury. Prace pozwolą na dalszą eksploatację maszyn.

Ostatni z E-6B Mercury Block I został dostarczony lotnictwu morskiemu Stanów Zjednoczonych w pierwszej połowie grudnia. Samoloty są eksploatowane przez trzy eskadry US Navy stacjonujące w bazach lotniczych Travis w Kalifornii, Offutt w Nebrasce oraz Patuxent River w Maryland. Prace modernizacyjne prowadzono natomiast w zakładach firmy Collins Aerospace Systems zlokalizowanych na terenie portu lotniczego Will Rogers w Oklahoma City.

W ramach modernizacji maszyny otrzymały nowe wyposażenie misyjne obejmujące moduły łączności, systemy dystrybucji sygnałów głosowych, audiowizualnych oraz danych, nowe stanowiska zobrazowania danych i kierowania walką, a także możliwość wykorzystania sieci internetowych. Dodatkowo czas na modyfikacje systemów elektronicznych wykorzystano na gruntowne przeglądy strukturalne - należy pamiętać, że bazują konstrukcyjnie na pasażerskich samolotach komunikacyjnych Boeing 707 (zostały dostarczone w latach 1989-91).

Dzięki nowemu wyposażeniu misyjnemu, załogi E-6B Mercury Block I mają pełną świadomość sytuacyjną. Jest to szczególnie ważne, gdyż podstawową misją floty samolotów tego typu jest kierowanie walką z wykorzystaniem broni nuklearnej – w ramach swoich zadań mają kierować atakami z wykorzystaniem naziemnych pocisków balistycznych Minuteman, a także (dzięki terminalom łączności VLF) dowodzić i przekierowywać łączność pomiędzy bazami i okrętami podwodnymi uzbrojonymi w pociski Trident.

Aby ograniczyć koszty i zużycie resursów Departament Obrony Stanów Zjednoczonych zakupił (w październiku bieżącego roku) w Wielkiej Brytanii używany egzemplarz samolotu wczesnego ostrzegania i dowodzenia E-3D Sentry, który po przebudowie będzie wykorzystywany jako maszyna szkolno-treningowa. Brytyjczycy obecnie redukują liczbę E-3D Sentry ze względu na koszty eksploatacji i oczekiwane wdrożenie do służby następców w postaci Boeing E-7 Wedgetail (obecnie w linii pozostały trzy z siedmiu).