Okręty rakietowe typu Orkan należą do jednych z najlepiej wyposażonych jednostek bojowych Marynarki Wojennej, jednak jak się okazuje ich potencjał jest ograniczony ze względu na brak serwisu kluczowych elementów wyposażenia pokładowego.
Tego typu wniosek nasuwa się po analizie dokumentacji udostępnionej przez 1. Regionalną Bazę Logistyczną, która w lecie bieżącego roku unieważniła trzy postępowania dotyczące wieloletniego (w latach 2019-21) serwisu kluczowych elementów wyposażenia pokładowego – stacji radiolokacyjnych Sea Giraffe AMB, systemów kierowania uzbrojeniem Tacticos oraz stacji kierowania ogniem STING EO.
Pierwszy z nich unieważniony ze względu, że wykonawca (Saab) przesłał wniosek o dopuszczenie w języku angielskim, co okazało się sprzeczne z wymogami. Wkrótce po unieważnieniu, 14 czerwca, 1. Regionalna Baza Logistyczna ogłosiła nowe postępowanie w powyższej sprawie. 18 czerwca unieważniono oba pozostałe przetargi (dotyczące serwisowania systemów Tacticos oraz STING EO), w którym pojawiła się jedynie jedna oferta – Thales Polska Sp. z o.o.. Według informacji zamawiającego, wykonawca nie wykazał spełnienia warunków udziału w postępowaniu. Co jeszcze bardziej zastanawiające, od tego czasu nie pojawiły się nowe ogłoszenia dotyczące obu usług.
Według planów trójka okrętów typu Orkan (obecnie) jest jedynymi jednostkami wyposażonymi w powyższe systemy (czwartym będzie okręt patrolowy ORP Ślązak, który jest wyposażony z Tacticosa oraz STING EO). Jednocześnie MON chce przeprowadzić gruntowną modernizację Orkanów połączoną m.in. z przezbrojeniem systemów artyleryjskich. Brak wznowienia procedury dotyczącej systemów koncernu Thales może oznaczać, że ich obecność na pokładach może ulec zakończeniu.
(ŁP) | Foto: Łukasz Pacholski |
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu