25 czerwca na Litwę dotarły pierwsze kołowe bojowe wozy piechoty Vilkas (pol. wilk), opracowane na bazie kołowego transportera Boxer spółki ARTEC (joint venture Krauss-Maffei Wegmann, Rheinmetall MAN Military Vehicles i Rheinmetall Military Vehicles Nederland). Są to pierwsze bojowe wozy piechoty (choć o trakcji kołowej), jakie trafiły do uzbrojenia Litewskich Sił Lądowych. Wejdą one do wyposażenia Brygady Piechoty Zmechanizowanej (Mechanizuotoji pėstininkų brigada) Geležinis Vilkas (pol. żelazny wilk, na cześć zwierzęcia z legendy o założeniu Wilna) z dowództwem w Rukli, obecnie używającej przestarzałych, przejętych z nadwyżek Bundeswehry, transporterów gąsienicowych M113A1/A2 i ich wersji M577 V2 oraz M1064. Dwa z jej czterech batalionów mają otrzymać nowe pojazdy do 2021 r., pozostałe będą nadal używać dotychczasowego sprzętu.
Przed kryzysem ukraińskim Litwa była państwem przeznaczającym na obronę bardzo ograniczone środki, zarówno w wartościach względnych (zwykle w granicach 1% PKB), jak i bezwzględnych (szerzej w WiT 5/2018). Wydarzenia na Ukrainie wymusiły stopniowy wzrost wydatków na obronność i przyspieszenie przedsięwzięć modernizacyjnych, wśród których prym wiedzie wzmocnienie sił lądowych. Poza decyzją o zakupie 21 155 mm armatohaubic samobieżnych PzH 2000 (znów z nadwyżek Bundeswehry, umowa z 2015 r., dostawy 2016–2019) czy amerykańskich przeciwpancernych zestawów rakietowych Javelin (umowy z 2016 i 2019 r.), w 2014 r. Litwini zadecydowali o konieczności zakupu nowych kołowych wozów bojowych dla piechoty w układzie 8×8, uzbrojonych w armatę kal. 30 mm i wyrzutnie ppk (dosłowny zapis w wymaganiach „zdolnych do zwalczania pojazdów opancerzonych”).
17 lipca 2014 r. rozesłano zapytania ofertowe, a ówczesny harmonogram postępowania przewidywał, że jeśli wybór konstrukcji i zawarcie umowy nastąpi pod koniec 2015 r., uda się przejąć wszystkie pojazdy do końca 2020 r. Już w lutym 2015 r. niemieckie media donosiły o ofercie sprzedaży na Litwę transporterów ARTEC Boxer. Niewielu wówczas jednak wierzyło, że niezbyt zasobne państwo bałtyckie będzie stać na zakup nowych pojazdów tego typu i sugerowano, że może chodzić o wozy używane (w miejsce których producent miałby dostarczyć Bundeswehrze nowe). Tym bardziej sceptycznie podchodzono do planów zakupu dotyczących wariantu bojowego – wieża z 30 mm armatą i wyrzutnią ppk musiała wywindować i tak niemałe koszty, stąd w pokazie dla litewskich dowódców w sierpniu 2015 r. na poligonie w Pabradė koło Wilna brał udział standardowy pojazd, a nie np. demonstrator z wieżą Lance bądź RCT 30. Litewskie media donosiły w 2015 r. o wpłynięciu aż 10 ofert. Z czasem ich liczba stopniała do trzech: niemieckiej (konsorcjum ARTEC z GTK Boxer), amerykańskiej (GDLS ze Strykerem) i polskiej (WZM S.A. z Rosomakiem). Wcześniej analizowano takie konstrukcje jak francuski VBCI Nextera czy AMV fińskiej Patrii, a także pojazdy tureckich firm Otokar i FNSS oraz włoskiego Iveco. Zresztą złożenie dwu ostatnich ofert (amerykańskiej i polskiej) doprowadziło do niewielkich opóźnień w realizacji programu. W październiku wpłynęła oferta polska, zaś amerykańska otrzymała oficjalne wsparcie DSCA, która wyraziła zgodę na sprzedaż 84 Strykerów wraz z 30 mm armatami napędowymi lub 12,7 mm wkm M2. Ostatecznie – nie bez problemów formalnych – 11 grudnia 2015 r. Litwini wybrali Boxera. Wyborowi towarzyszyły zawirowania na litewskiej scenie politycznej – choć niemiecki pojazd był najczęściej wskazywany jako faworyt, to jednak oferta jego sprzedaży była zarazem najdroższa. Generał por. Valdas Tutkus, w latach 2004––2009 dowódca Litewskich Sił Zbrojnych, później szef LGSPA (Lietuvos gynybos ir saugumo pramones asociacija, Litewskie Stowarzyszenie Przemysłu Obronnego), wyraził wątpliwości co do przejrzystości przetargu, a 16 września przewodnicząca litewskiego Sejmu Loreta Graužinienė (Partia Pracy) zwróciła się do VPT (Viešųjų pirkimų tarnyba, Urząd Zamówień Publicznych) z żądaniem przeprowadzenia kontroli postępowania. Boxer miał być zbyt drogi w stosunku do możliwości finansowych Litwy (transakcja miał pochłonąć 500 mln EUR; choć z drugiej strony oferta amerykańska została wyceniona na 550 mln EUR…) i być wyborem politycznym, a nie optymalnym.
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu