5 października Ministerstwo Obrony Turcji poinformowało, że w czasie ćwiczeń floty, odbywających się w dniach 2-5 października na wodach Morza Czarnego, zrealizowano zadanie polegające na zatopieniu fregaty typu Oliver Hazard Perry.
Jednostka została posłana na dno przy pomocy torpedy wystrzelonej przez jeden z tureckich okrętów podwodnych. Strona turecka nie opublikowała szczegółów przedsięwzięcia. Wiadomo, że zatopiona fregata to dawny USS Duncan (FFG-10), który służyła w szeregach US Navy od 1980 do 1994 roku, a w kwietniu 1999 roku została sprzedana do Turcji jako źródło części zamiennych dla ośmiu jednostek tego samego typu znajdujących się w linii oraz zmodernizowanych w ramach dwóch transz programu GENESIS.
Przez blisko osiemnaście lat kadłub stacjonował w bazie morskiej Gölcük nad Morzem Marmara będąc systematycznie kanibalizowanym.
(ŁP) | Foto: Ministerstwo Obrony Turcji |
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Turecka fregata została zatopiona rakietą a nie torpedą w dodatku nie ma informacji czyja to rakieta bo nikt się nie przyznaje? Od kilkunastu godzin cała flotą turecka wypłynęła na morze a wojsko zostało postawione w stan gotowości. Takie sytuacje pokazują że informacje dostajemy ale tylko te co ktoś chce żebyśmy dostawali.
Turecka fregata została zatopiona rakietą a nie torpedą w dodatku nie ma informacji czyja to rakieta bo nikt się nie przyznaje? Od kilkunastu godzin cała flotą turecka wypłynęła na morze a wojsko zostało postawione w stan gotowości. Takie sytuacje pokazują że informacje dostajemy ale tylko te co ktoś chce żebyśmy dostawali.