Z 248 firm biorących udział w wystawie, 32 wchodziły w skład Kompanii Państwowej Ukroboronprom, było też kilku innych dużych producentów sprzętu związanego z obronnością. Prezentowano głównie ten dostosowany do potrzeb wojsk lądowych i lotnictwa. Jednak targi miały też swój komponent morski, i choć był on skromny, bo ograniczony do modeli, to niemniej ciekawy.
Najważniejszą była ekspozycja przedsiębiorstwa państwowego Centrum Naukowo-Projektowe Przemysłu Stoczniowego (dalej IPCK) z Mikołajowa, które jest obecnie liderem i praktycznie jedyną organizacją na Ukrainie, specjalizująca się w projektowaniu okrętów i jednostek pomocniczych na potrzeby Wijskowo-Morskich Sił Ukrainy, Morskiej Ochrany, a także na eksport. Jest ona znana nie tylko w kraju, ale też poza jego granicami, mając na koncie długą i owocną współpracę z wieloma firmami z państw NATO (w tym Francji, Turcji, Polski i Włoch) oraz z Chin, Wietnamu, RPA, Kazachstanu i innych. Obecnie portfel zamówień eksportowych IPCK obejmuje szereg projektów realizowanych oraz perspektywicznych, opracowanych na podstawie wymagań potencjalnych klientów z krajów południowo-wschodniej Azji, regionu Morza Kaspijskiego i innych. Są to projekty: korwety wielozadaniowej Wołodimir Wielikij o wyporności 2650 t (w budowie dla WMSU), 1200‑tonowej korwety Gajduk‑M, 960‑tonowego patrolowca Dozor, 680‑tonowej korwety wielozadaniowej Musson, 640‑tonowej korwety wielozadaniowej RS655, 455‑tonowego małego okrętu rakietowego Karakał, 340‑tonowego kutra rakietowego Pearl‑FAC, 300‑tonowego kutra patrolowego Korałł, 1390‑tonowego średniego okrętu desantowego Triton, 700‑tonowego kutra desantowo-transportowego Bobr, 2000‑tonowego statku SAR Argo‑2000, 38,4‑tonowego rzecznego kutra opancerzonego Gjurza, 54‑tonowego kutra opancerzonego Gjurza‑M (w budowie, w 2015 r. będą gotowe 2 pierwsze jednostki dla WMSU, do 2017 planuje się zakup kolejnych 9), 54,5‑tonowego kutra szturmowego Kientawr (budowy seryjna ma ruszyć w 2016 r.), 17‑tonowego kutra ochrony Briz‑40 i 900‑tonowej jednostki bez napędu do kompleksowego zabezpieczenia bazowania kutrów Morskiej Ochrany.
Na stoisku IPCK pokazano modele Gajduka‑M i Karakała w wersji eksportowej. Wyróżniają je projekty o cechach stealth, wysokie parametry taktyczno-techniczne oraz zastosowanie nowoczesnych systemów uzbrojenia i elektroniki.
Korweta Gajduk‑M jest przeznaczona do realizacji szerokiego zakresu zadań, w tym zwalczania celów na- i podwodnych, powietrznych i brzegowych. Uzbrojenie obejmuje: 8 pocisków przeciwokrętowych MM40 Exocet Block 3, 8‑pojemnikową pionową wyrzutnię rakiet plot. VL MICA, 76 mm armatę uniwersalną Super Rapid, 35 mm armatę Millennium, 2 wkm‑y kal. 12,7 mm i 2 podwójne wyrzutnie torped kal. 324 mm. Dodatkowo możliwa jest instalacja dwóch wyrzutni rakietowych bomb głębinowych. Ponadto przewidziano lądowisko dla śmigłowca o masie do 8 t. Wyposażenie elektroniczne korwety obejmuje trójwspółrzędną stację radiolokacyjną dozoru ogólnego SMART‑S Mk 2, radar pozahoryzontalnego wykrywania i wskazywania celów, elektrooptyczny system kierowania ogniem armaty Sting‑EO oraz system walki TACTICOS. Na okręcie znajdzie się też system walki elektronicznej z wyrzutniami celów pozornych, kompleks przeciwdziałania uzbrojeniu kierowanego laserowo, sonary kadłubowy i do wykrywania nurków, radar nawigacyjny i mostek zintegrowany. Dzięki wysokiej automatyzacji kierowania korwetą i jej uzbrojeniem, załogę ograniczono do 52 osób. Zespół napędowy – zależnie od potrzeb – można skonfigurować w układach z silnikami wysokoprężnymi (CODAD) lub kombinowanym z dieslami i turbinami gazowymi (CODAG). Dlatego prędkość maksymalna wahać się będzie od 28 do 32 w., ekonomiczna wyniesie 14 w., a zasięg przy niej – 3500 Mm.
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu