9 sierpnia Ministerstwo Obrony Nowej Zelandii poinformowało o ogłoszeniu zapytań o informację w sprawie zakupu nowych samolotów transportowych oraz patrolowych bazowania lądowego. Powyższe procedury uruchamiają formalnie dwa duże programy modernizacji sił zbrojnych.
W ramach pierwszego z projektów, o nazwie Future Air Mobility Capability, Nowa Zelandia poszukuje następców dla dwóch odrzutowych samolotów pasażersko-transportowych Boeing 757-200 oraz pięciu turbośmigłowych Lockheed Martin C-130H Hercules. Nowe samoloty mają charakteryzować się możliwościami transportowymi nie gorszymi niż posiadane – następcy dla C-130H mają pojawić się w Nowej Zelandii do lutego 2020 roku, a osiągnięcie wstępnej gotowości operacyjnej zaplanowano na luty 2021 roku. Następcy dla 757-200 mają trafić do rąk wojskowych najwcześniej w lutym 2025 roku.
W przypadku potencjalnych oferentów odnośnie następcy C-130H, w grę wchodzą czterej producenci – Airbus A400M, Embraer KC-390, Kawasaki C-2, Lockheed Martin C-130J Super Hercules. Odnośnie 757, najprawdopodobniej mowa o obu producentach samolotów pasażersko-transportowych.
Drugi z projektów nosi nazwę Future Air Surveillance Capability, Nowozelandczycy poszukują następców dla sześciu samolotów Lockheed Martin P-3K Orion, które mają zostać wycofane z linii w połowie 2025 roku. W powyższym przypadku, najprawdopodobniej, mowa o chęci zakupu samolotów Boeing P-8A Poseidon – pod koniec kwietnia Departament Stanu wydał już zgodę na potencjalną sprzedaż eksportową pięciu samolotów, które wraz z pakietem usług dodatkowych mogą kosztować około 1,46 mld dolarów. Innym, potencjalnym, dostawcą maszyn tej klasy może być Japonia, oferująca samolot patrolowy Kawasaki P-1.
(ŁP) | Foto: Ministerstwo Obrony Nowej Zelandii |
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu