15 sierpnia z centrum lotów kosmicznych Bajkonur, które znajduje się na terytorium Kazachstanu wystartowała rakieta nośna Sojuz 2.1a, której zadaniem było wyniesienie na orbitę okołoziemską statku transportowego Progress MS-28 z ładunkiem przeznaczonym dla Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS).
Start odbył się bez problemów, zgodnie z przekazaną przez agencję Roskosmos informacją, dokowanie do ISS zaplanowano na 17 sierpnia. Statek ma dostarczyć ładunek o masie 2621 kg. W powyższej liczbie znajduje się: paliwo (950 kg), woda (420 kg), azot (50 kg) oraz 1201 kg suchego ładunku w postaci części zamiennych do rosyjskich segmentów ISS, żywność, rzeczy osobiste dla członków załogi czy materiały badawcze.
Progress MS-28 to drugi statek, który ma dotrzeć na ISS w bieżącym miesiącu. Na 26 sierpnia zaplanowano start startu SpaceX Crew Dragon, który przewiezie na stację kosmiczną czteroosobową wyprawę komercyjną (pobyt zaplanowano na pięć dni). Jednocześnie NASA przełożyła start innego statku SpaceX Crew Dragon, który miał przewieźć członków 72. załogi ISS. Jednym z powodów przesunięcia (nowy termin startu to 24 września) to zablokowanie jednego z doków ISS przez statek Starliner.
Jednocześnie start Progressa pokazuje załamanie rosyjskiego sektora kosmicznego. Jest to bowiem dopiero ósmy start rosyjskiej rakiety nośnej w bieżącym roku (spośród 149 startów ogółem). Cztery z nich zrealizowano z Bajkonuru, a pozostałe z rosyjskich centrów (Plesieck i Wostocznyj). Powyższy wynik powoduje, że Rosja w programach kosmicznych jest daleko za Stanami Zjednoczonymi oraz Chinami. Biorąc pod uwagę tegoroczne plany innych państw, Rosjanie mogą zostać wyprzedzeni jeszcze przez Japonię czy Indie.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu