29 stycznia Agencja Uzbrojenia poinformowała o unieważnienia postępowania przetargowego w sprawie zakupu niewielkiej partii bomb penetrujących, które miały wzmocnić potencjał ofensywny lotnictwa bojowego.
Jak wskazuje zamawiający, unieważnienie postępowania wynika z faktu, że oferta przewyższała kwotę, którą zamawiający zamierzał przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia. Szczegóły dotyczące programu pozostają niejawne.
Przypomnijmy, postępowanie przetargowe obejmowało poszukiwanie dostawcy 120 penetrujących bomb kierowanych dopuszczonych do użytkowania na wielozadaniowych samolotach bojowych Lockheed Martin F-16C/D Fighting Falcon Block 52+. Broń miała mieścić się w wagomiarze od 226 do 2050 kg, a system korekcji lotu miał wykorzystywać wiązkę lasera i/lub system nawigacji GPS. Szczegółowe wymagania miały zostać przekazane wyłącznie oferentom zakwalifikowanym do składania ofert. Nieoficjalnie wiadomo, że zainteresowanie dostawą wyrażały m.in. firmy izraelskie.
Nieudany zakup bomb penetrujących to nie jedyny problem lotnictwa. We wrześniu ubiegłego roku unieważniono postępowanie na zakup 300 kierowanych bomb GBU-12 – w tym przypadku potencjalni wykonawcy nie złożyli ofert ostatecznych.
Nie można wykluczyć, że w sytuacji braku możliwości zakupu precyzyjnego uzbrojenia klasy powietrze-ziemia w sposób komercyjny Ministerstwo Obrony Narodowej zdecyduje się na zamówienie broni poprzez amerykańską procedurę FMS. Jest to o tyle konieczne, gdyż nadal nie doszło do zakupu uzbrojenia, które pozwoliłoby na zwiększenie zapasów magazynowych w obliczu planowanych dostaw samolotów Lockheed Martin F-35A Lightning II.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu