23 listopada w rejonie Ługańska zaobserwowano czołg T-62M z dodatkowymi udoskonaleniami, przybliżającymi jego wygląd do wozu T-90M Proryw-3.
Czołg oczywiście zachował główne cechy T-62, a więc wozu wprowadzonego do służby w oryginalnej postaci (Obiekt 166) 62 lata temu, w 1961 r. (produkcję w ZSRS zakończono w 1975 r., a więc nawet najmłodsze egzemplarze są już wiekowe). Czołgi modernizowano w latach 80. wg tego samego schematu co T-55. T-62M (Obiekt 166M6) otrzymał m.in.: pancerz dodatkowy czołowej części wieży i z przodu kadłuba, system kierowania ogniem Wołna z przyrządem 1K13-BOM, umożliwiający m.in. wykorzystanie odpalanych z armaty ppk systemu 9K116-2 Szeksna (nie na wszystkich wozach), silnik W-55U o większej mocy (na części wozów W-46-5M), nowe środki łączności i kilka drobniejszych modyfikacji. Od 1985 r. na niektórych zmodernizowanych wozach zamocowano moduły pancerza reaktywnego Kontakt-1 (T-62MW i pochodne).
W najnowszej postaci T-62M, określanej nieoficjalnie obr. 2023 (wzór 2023), zaobserwowanej na Ukrainie, a dokładniej na terenie okupowanego przez Rosję obwodu ługańskiego, wprowadzono szereg zmian, upodabniających wóz do T-90M, a więc najnowocześniejszego czołgu Wojsk Lądowych Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej dostarczanego użytkownikowi w większej liczbie! Czołg otrzymał m.in.: pancerz reaktywny Relikt (ukształtowany jak w T-90M do tego stopnia, że z daleka można obydwa wozy pomylić), celownik działonowego PNM-T/Sosna-U (choć zachowano reflektor podczerwieni współpracujący z aktywnymi przyrządami noktowizyjnymi!), system nawigacji satelitarnej, wyrzutnie granatów dymnych, „baldachim” mający chronić przed amunicją przeciwpancerną atakującą strop pojazdu, prawdopodobnie również nowe środki łączności i system zakłócania układów sterowania bezzałogowców. Ukompletowany w ten sposób czołg w teorii zyskuje na wartości bojowej, jednakże wydaje się, że zamontowanie tak wielu nowoczesnych (i kosztownych oraz potrzebnych do kompletowania nowych czołgów) systemów na tak leciwym wozie jest co najmniej zastanawiające. Co więcej, zamontowanie sporej liczby kaset pancerza reaktywnego Relikt, wprawdzie tylko na wieży, musiało odbić się na masie wozu, co znacząc pogorszy właściwości jezdne czołgu i skróci żywotność wielu elementów. Z drugiej zaś strony, bez nowego układu stabilizacji armaty, bez nowoczesnej amunicji do 115 mm armaty U-5TS i silnika o mocy rzędu 736 kW/1000 KM korzyści płynące z tak daleko posuniętej modernizacji będą bardzo ograniczone.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Ci którzy chociaż troszeczkę się znają na czołgach wiedzą że to nie jest prawdziwy czołg
Jest to zdjęcie przerobione i widać to w sumie nawet wyraźnie np: linia łącząca Relikt jest nie równa, czołg ma dwa światła na przodzie a t62 ma tylko jedno i to po lewej stronie ponieważ pozycja kierowcy w t62 znajduje się po prawej stronie i takie światło znacznie ograniczałoby mu widoczność a nikt tego by nie chciał
Dlatego proszę nie tutaj nie publikować jakiś fake newsów
Po co tak dokładnie pisać i opisywać wyposażenie skoro to i tak nie jest prawdziwy czołg XD
Pozdro