22 września w Bazie Morskiej w San Diego w Kalifornii, po raz ostatni opuszczono banderę na krążowniku rakietowym USS Bunker Hill. To już czwarta w tym roku jednostka typu Ticonderoga, żegnająca szyk US Navy.

USS Bunker Hill (CG 52) służył Marynarce Wojennej Stanów Zjednoczonych niemal dokładnie 37 lat. Okręt zbudowała stocznia Ingalls Shipyard Company w Pascagouli w stanie Missisipi. Rozpoczął kampanię 20 września 1986 roku. Jego nazwa upamiętniała miejsce bitwy w czasie wojny o niepodległość stoczonej 17 czerwca 1775 roku na sąsiednim wzgórzu Breed's Hill w Charlestown w stanie Massachusetts.

Krążownik, jako szósty typu Ticonderoga, był jednocześnie pierwszym serii wyposażonej w pionowe wyrzutnie uniwersalne Lockheed Martin VLS Mk41, przeznaczone do przechowywania i wystrzeliwania kierowanych pocisków rakietowych - przeciwlotniczych, manewrujących i rakietotorped.

USS Bunker Hill operował na Morzu Arabskim i w Zatoce Omańskiej, wspierając 10 konwojów w trakcie operacji „Earnest Will” w 1987 roku, czyli osłonie statków kuwejckich w toku wojny tankowców przed atakami ze strony Iranu. Okręt przybył do swojego nowego portu macierzystego w Bazie Marynarki Wojennej Yokosuka w Japonii w następnym roku. Pod koniec stycznia 1991 roku krążownik wystrzelił swoje pierwsze pociski Tomahawk Land Attack Missiles (TLAM), w sumie 28, przeciwko celom w Iraku, wspierając operację „Pustynna Burza”. Brał również udział operacji „Pustynna Tarcza”. W 2008 roku był jednym z okrętów koalicji z dowodzonych przez Brytyjczyków Połączonych Sił Zadaniowych CTF 150, utrzymujących obecność u wschodnich wybrzeży Afryki w odpowiedzi na niedawne wydarzenia w Somalii. W następnym roku był pierwszym krążownikiem US Navy z pociskami kierowanymi, który otrzymał kompletny zestaw ulepszeń w ramach programu modernizacji, w tym nowy system walki Aegis, zdolność do współpracy w zwalczaniu celów powietrznych CEC (Cooperative Engagement Capability) i radar SPQ-9B.

Eks-USS Bunker Hill trafi do Floty Rezerwowej w oczekiwaniu na swój los.