Siły powietrzne Stanów Zjednoczonych (USAF) rozpoczną zakupy nowych odrzutowych samolotów szkolnych typu Boeing T-7A Red Hawk dopiero w roku podatkowym 2025.
Opublikowany 13 marca br. projekt budżetu USAF na rok fiskalny 2024 nie obejmuje finansowania zakupu pierwszych T-7A. Zgodnie z opublikowanym przez USAF w kwietniu 2022 r. długofalowym planem finansowym, na rok podatkowy 2024 przewidziano kwotę 322 milionów USD na zakup 14 samolotów T-7A. Pierwszy seryjny T-7A miał zostać dostarczony przez Boeinga w październiku 2024 r. Problemy techniczne, które pojawiły się w fazie testów sprawiły jednak, że USAF przełożyły rozpoczęcie produkcji pierwszej transzy małoliczbowej (LRIP) na drugą połowę 2024 r. Według obecnego planu ruszy ona jednak nie wcześniej niż w październiku 2024 r., czyli już w roku podatkowym 2025.
Opracowany wspólnie przez firmy Boeing i Saab prototyp BTX (Boeing T-X) okazał się zwycięzcą ogłoszonego przez USAF pod koniec 2016 r. przetargu na zakup nowego zaawansowanego systemu szkolenia pilotów USAF. W ramach programu ATP (Advanced Pilot Training Program) siły powietrzne zaplanowały zakup 351 samolotów (w tym pięciu egz. testowych) wraz z kilkudziesięcioma symulatorami naziemnymi i bazą szkoleniową. W ramach wstępnego kontraktu przyznanego we wrześniu 2018 r., Boeing zbudował dwa prototypy oznaczone jako T1 (N381TX) oraz T2 (N382TX). W lipcu 2019 r. rozpoczęły one cykl testów, w ramach fazy rozwoju konstrukcji (EMD – Engineering and Manufacturing Development), a następnie fazy badań, rozwoju, testów i ewaluacji konstrukcji (RDT&E – Research, Development, Test and Evaluation) programu ATP. 16 września 2019 r. USAF ogłosiły, że nowy samolot szkolny otrzymał oznaczenie T-7A i nazwę własną Red Hawk.
W 2020 r. odkryto błąd w oprogramowaniu systemu kontroli lotu. Odpowiadał on za niestabilne zachowanie samolotu podczas wykonywania beczki przy locie z dużym kątem natarcia. Na początku 2021 r. stwierdzono, że konstrukcja owiewki może nie ochronić dostatecznie pilota podczas zderzenia w powietrzu z ptakiem. W związku z tym Boeing musiał ją przemodelować. W październiku 2021 r. zakończono testy systemu katapultowego. Wykazały one duże prawdopodobieństwo wystąpienia niedopuszczalnych urazów głowy pilotów oraz zbyt dużą prędkość opadania po otwarciu spadochronów. Powyższe problemy przyczyniły się do opóźnienia programu.
W 2022 r. Boeing wprowadził poprawkę do oprogramowania systemu kontroli lotu. Weryfikujące testy w locie, jak również testy zmodyfikowanego systemu katapultowego, mają zostać przeprowadzone w pierwszej połowie 2023 r. Zgodnie z zapisem kontraktu, wszelkie poprawki konstrukcyjne i związane z nimi testy w całości finansowane są przez producenta. Jak na razie program T-7A przyniósł Boeingowi straty finansowe o łącznej wysokości 1,14 miliarda USD.
28 kwietnia 2022 r. Boeing pokazał publicznie pierwszy produkcyjny egzemplarz T-7A. Został on włączony w program testów. USAF czekają jeszcze na ostatnie dwa z pięciu egzemplarzy testowych T-7A. W kwietniu 2022 r. siły powietrzne przewidywały, że faza RDT&E zakończy się we wrześniu 2023 r. Faza wstępnych testów operacyjnych i ewaluacji programu ATP (IOT&E – Initial Operational Test and Evaluation) miała rozpocząć się w maju 2024 r. Jako pierwszy samoloty T-7A ma otrzymać dywizjon szkolny 99th FTS (Flying Training Squadron) bazujący w JB San Antonio-Randolph w Teksasie.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu