Według indyjskich mediów trwają rozmowy w sprawie możliwej sprzedaży lekkich, wielozadaniowych samolotów bojowych Tejas do Argentyny i Egiptu. Według „Hindustan Times” Egipt ma potrzebować 20 samolotów, a Argentyna może być zainteresowana nabyciem 15 maszyn tego typu.
Informacje zostały upublicznione wczoraj przez przedstawiciela producenta samolotów, firmy Hindustan Aeronautics Limited (HAL), podczas tegorocznych targów Aero India-2023. Co ciekawe, według „Hindustan Times” Egipt ma być również zainteresowany stworzeniem lokalnego ekosystemu lotniczego, a HAL i zapewne Indie jako państwo są gotowe pomóc w realizacji tego celu. Z kolei dwa zespoły przedstawicieli z Argentyny miały już odwiedzić fabrykę samolotów Tejas i wykonać próbne loty na maszynach.
Oba kraje mogłyby stać się posiadaczami odmiany samolotów oznaczonej jako LCA Mk-1A. Czy do tego dojdzie, nie jest jednak pewnym, ponieważ program Tejas od dłuższego czasu boryka się z opóźnieniami, choć w lutym bieżącego roku doszło do niemałego sukcesu. Pokładowa wersja Tejas wylądowała na pokładzie okrętu INS Virkant.
Pierwsza indyjska eskadra wyposażona w Tejas powstała w 2016 r., ale program sięga swymi korzeniami roku 1983 i ambitnych planów zastąpienia setek myśliwców MiG-21. Indyjskie siły powietrzne zamówiły 40 maszyn wczesnych wersji produkcyjnych, następnie w 2021 r. poszerzyły ich liczbę o 83 egzemplarze w odmianie Mk-1A, a obecnie przyglądają się możliwości zakupu samolotów w wersji Mk-2.
Pierwsze samoloty w wersji Mk-1A mają trafić do indyjskiego odbiorcy w przyszłym roku. W tym samym roku prognozowany jest rollout samolotu w odmianie Mk-2, a jego oblot w roku 2025. Według „Hindustan Times” Indie mogłyby zamówić nawet 108 samolotów w odmianie Mk-2, czyli sprzęt dla sześciu dywizjonów.
Pomimo zapowiadanych udoskonaleń i skoku technologicznego w porównaniu z wcześniejszymi wariantami Mk-2 nie będzie rewolucją, a ewolucją i wszystko wskazuje na to, że należy być sceptycznym co do dotrzymania zakładanych terminów dostaw.
Podobne z tej kategorii:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Ryzykowna inwestycja patrząc ile tego wyprodukowano dla Indii. To ten pakistański-chiński jf17, których wyprodukowano 150 szt. wydaje się bardziej rozwojowy. Indie chciały mieć rodzimy czołg, śmigłowiec i samolot, a skończyli kupując ruskie i amerykańskie.