9 stycznia wicepremier i minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak przedstawił oraz zatwierdził koncepcję 1. Dywizji Piechoty Legionów im. Marszałka Józefa Piłsudskiego, kolejnego ‒ piątego już ‒ związku taktycznego tej wielkości w Wojskach Lądowych Sił Zbrojnych RP.

Proces tworzenia nowej dywizji zmechanizowanej faktycznie rozpoczął się jeszcze we wrześniu ubiegłego roku, kiedy minister Błaszczak powołał pełnomocnika resortu obrony do spraw jej utworzenia, którym został gen. bryg. Norbert Iwanowski, wcześniej dowódca 15. Brygady Zmechanizowanej i szef Zarządu Analiz Wywiadowczych i Rozpoznawczych (P-2) w Sztabie Generalnym Wojska Polskiego. 9 stycznia, w koszarach stacjonującego w Białymstoku 18. pułku rozpoznawczego, minister Błaszczak zaprezentował część efektów prac studyjnych zespołu gen. Iwanowskiego związanych z tworzeniem nowego związku taktycznego. A zatem, choć miejscem stacjonowania dowództwa dywizji będzie Ciechanów, a innych jednostek Ostrołęka, a więc miasta położone w województwie mazowieckim, większość jej elementów zostanie rozlokowanych na terenie województwa podlaskiego: Białymstoku, Łomży, Siemiatyczach, Czerwonym Borze, Kolnie i Grajewie. Inne wspomniane siedziby jednostek i pododdziałów to: Kamionka koło Iławy i Wielbark w woj. warmińsko-mazurskim, czy Chełmno oraz Brodnica z woj. kujawsko-pomorskiego. W skład dywizji mają wejść cztery czterobatalionowe brygady ogólnowojskowe, w tym pancerna (garnizony Czerwony Bór i Siemiatycze) i zmotoryzowana (Kolno i Grajewo), a także brygada artylerii oraz inne jednostki wsparcia i zabezpieczenia (pułk saperów w Chełmnie, pułk przeciwlotniczy, pułk logistyczny, batalion rozpoznawczy w Białymstoku).

Mapa przedstawiająca planowane rozmieszczenie garnizonów nowej dywizji na terenie województw: podlaskiego, mazowieckiego, warmińsko-mazurskiego i kujawsko-pomorskiego. Fot. Leszek Chemperek/CO MON

To piąty związek taktyczny w Wojsku Polskim, w siłach lądowych Wojska Polskiego. Będzie zorganizowany tak jak teraz formujemy 18. Dywizję Zmechanizowaną, tak jak przekształcamy 16. Dywizję Zmechanizowaną, a więc w systemie czwórkowym, tzn. 4 brygady, potem po 4 bataliony w brygadzie. Lokalizacje, gdzie będą mieściły się jednostki tej dywizji, 1. Dywizji Piechoty Legionów, to są wskazania właśnie z województwa przede wszystkim podlaskiego. A więc garnizon Łomża, a więc Grajewo, do którego Wojsko Polskie wraca po wielu latach. Także Kolno, gdzie wcześniej Wojska Polskiego nie było, ale jest to miejsce, w którym Wojsko Polskie będzie i to jeszcze w tym roku. Także lokalizacje, które wcześniej były wojskowymi lokalizacjami, ale potem przestały być – myślę tu przede wszystkim o Czerwonym Borze, a więc okolice Zambrowa – ten teren wraca w posiadanie Wojska Polskiego, ale także nowa lokalizacja ‒ Siemiatycze. Te lokalizacje są konsekwencją analiz przeprowadzonych przez Wojsko Polskie. Przede wszystkim przez dowódcę – pełnomocnika ds. sformowania 1. Dywizji Piechoty Legionów ‒ mówił w Białymstoku minister Błaszczak.

Minister Błaszczak gościł 9 stycznia w 18. Białostockim pułku rozpoznawczym, obecnie będącym jednostką podporządkowaną bezpośrednio Dowództwu Generalnemu Rodzajów Sił Zbrojnych. Na zdjęciu minister Błaszczak w towarzystwie dowódcy białostockiego pułku, płk. Pawła Lachowskiego. Fot. Leszek Chemperek/CO MON

O takim rozlokowaniu elementów nowej dywizji zadecydowały wnioski z przeprowadzonych ćwiczeń i symulacji. Pod względem struktury będzie ona podobna do rozbudowującej się 16. Dywizji Zmechanizowanej z dowództwem w Olsztynie i, sformowanej od podstaw (choć na bazie części wcześniej istniejących jednostek i pododdziałów), 18. Dywizji Zmechanizowanej z dowództwem w Siedlcach. Nowa dywizja zostanie wyposażona w najnowszy sprzęt wojskowy, którym już dysponują Siły Zbrojne RP, a także ten, który będzie dopiero pozyskiwany na mocy podpisanych w ostatnich latach umów. Wicepremier Błaszczak poinformował, że bataliony czołgów dywizji będą uzbrojone zarówno w czołgi K2, jak i Abrams. Z kolei na stanie brygady artylerii znajdą się i 155 mm armatohaubice samobieżne Krab, i K9, a także bezzałogowy system rozpoznawczo-uderzeniowy Gladius. Minister obrony zapowiedział, że jednostki dywizji otrzymają również kompanijne moduły ogniowe moździerzy samobieżnych Rak, jak też pojazdy rodziny KTO Rosomak.

Niestety, nie podano do publicznej wiadomości harmonogramu formowania nowej dywizji. Mariusz Błaszczak stwierdził jedynie, że „proces formowania dywizji będzie przebiegał dynamicznie”

Andrzej Kiński na podstawie komunikatu Ministerstwa Obrony Narodowej.