Zaloguj
reklama Rekord
reklama Rekord

Ćwiczenia podchorążych WSO w Wędrzynie

W czwartek 16 lutego na poligonie w Wędrzynie podchorążowie piątego roku z Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Lądowych imienia Tadeusza Kościuszki dali dziennikarzom okazję do podziwiania swoich umiejętności. W ramach ćwiczeń zorganizowano dwa oddzielne pokazy o różnej tematyce, jak też prezentację sprzętu użytego podczas ćwiczenia.

Pierwsza część pokazu obejmowała desant, rozwinięcie, zabezpieczenie terenu oraz zwinięcie drużyny piechoty z KTO Rosomak z 17 WBZ.

Pierwsza część pokazu obejmowała desant, rozwinięcie, zabezpieczenie terenu oraz zwinięcie drużyny piechoty z KTO Rosomak z 17 WBZ.

Podczas pierwszej z części dwukrotnie pokazano podchorążych opuszczających przedział bojowy KTO Rosomak, zajmujących zaraz po tym pozycje ubezpieczające swój wóz. Wykonano to siłami drużyny, wyposażonej w kbk Beryl oraz cięższą broń (UKM-2000P i ćwiczebną wersję granatnika RPG-7). Po dokonaniu obserwacji najbliższej okolicy następowało zwinięcie drużyny zgodnie z wcześniej przyjętym planem. Po zakończeniu tej części można było porozmawiać z żołnierzami.

Prezentacja elementów używanego przez WSO systemu szkolnego SAAB GAMER, prowadzona przez kpt. D. Dobiesa.

Prezentacja elementów używanego przez WSO systemu szkolnego SAAB GAMER, prowadzona przez kpt. D. Dobiesa.

Pomiędzy ćwiczeniami żołnierze z WSO zaprezentowali używany podczas zajęć praktycznych sprzęt. Poza standardowym oporządzeniem i wyposażeniem najistotniejsze były osobiste zestawy treningowe systemu GAMER, produkcji szwedzkiej grupy zbrojeniowej Saab-a, używane przez WSO od 2016 roku. Składają się one z laserowych nadajników montowanych na broni (bądź zamontowanych w makietach imitujących broń, jak wspomniana ćwiczebna wersja RPG-7), zestawu czujników zamontowanych na specjalnej kamizelce, które odbierają sygnał będący imitacją strzału, komputera analizującego trafienia oraz strzały oddane przez użytkownika oraz z elektronicznej bransoletki, informującej użytkownika o jego statusie (np. o „trafieniu”). Zastosowanie takiego zestawu znacząco zwiększa realizm ćwiczenia, co ma skutek praktyczny: żołnierze zwracają większą uwagę zarówno na własne bezpieczeństwo (chętniej korzystają z przeszkód terenowych, etc.), jak też na własną celność oraz zużycie amunicji. Dzięki wpięciu użytkowników w sieć, za pośrednictwem nadajników montowanych na kamizelkach oraz komputera kierownika ćwiczenia, ten ostatni ma dostęp do statusu danej jednostki biorącej udział w realizacji zadania oraz do jego statystyk. Przebieg ćwiczenia każdorazowo jest dzięki temu dogłębnie analizowany, co prowadzi do zwiększenia skuteczności żołnierzy.
Dzięki uprzejmości firmy Saab, można było także zapoznać się z niezakupionymi jeszcze przez SZ RP elementami zestawu GAMER, jak symulator granatnika jednorazowego AT4 oraz lekkiego działa bezodrzutowego Carl-Gustaf M3.

Przed rozpoczęciem ćwiczenia ich przebieg dokładnie omówił kierownik ćwiczenia, płk. Cz. Dąbrowski.

Przed rozpoczęciem ćwiczenia ich przebieg dokładnie omówił kierownik ćwiczenia, płk. Cz. Dąbrowski.

Po zakończeniu prezentacji sprzętu przeszliśmy na punkt obserwacyjny, skąd można było obserwować pozycje wyjściowe dwóch grup. Ćwiczenie obejmowało natarcie dwiema kolumnami (łącznie wzmocniony pluton) na budynki znajdujące się na skraju miejscowości celem ich zajęcia. Obronę prowadzili również podchorążowie WSO w sile drużyny piechoty. Grupa północna atakujących była wspierana przez BWP-1, zaś grupa północno-wschodnia przez trzy KTO Rosomak. Część pojazdów również miała zamontowane czujniki zestawu GAMERw wersji przeznaczonej dla pojazdów.

Rosomaki należące do północno-wschodniej grupy szturmowej zajmują pozycje.

Rosomaki należące do północno-wschodniej grupy szturmowej zajmują pozycje.

Po przeprowadzonym ogniowym przygotowaniu ataku obie grupy ruszyły do natarcia. Doszło do walk wewnątrz budynków, z którego atakujący wyszli zwycięsko. Po zabezpieczeniu terenu przystąpiono do podejścia do następnych obiektów o tym samym sposobem zajmowano je, również z użyciem granatów ćwiczebnych oraz dymnych, maskujących natarcie. Ostatecznie udało się opanować teren, choć nie bez strat. Te były sygnalizowane kierownikowi ćwiczenia, który za pomocą specjalnego urządzenia (tzw. Control Gun) mógł ich „wskrzesić”. Umownie zabity bądź ranny żołnierz otrzymuje informacje o swoim statusie w tym samym czasie i musi zachować się zgodnie z przewidzianymi procedurami. Np. „zabity” ma obowiązek położyć się na ziemi i czekać na koniec ćwiczenia lub „wskrzeszenie”, ma też nieaktywną broń (choć jego kolega może jej użyć, gdy np. zabraknie mu amunicji). Z kolei „ranny” może otrzymać pomoc medyczną, a jeżeli do tego nie dojdzie – zostaje ostatecznie wyeliminowany z ćwiczeń. Żołnierz „ranny w rękę” również ma nieaktywną broń.

„Zabity” członek grupy atakującej zgodnie z procedurami leży na ziemi.

„Zabity” członek grupy atakującej zgodnie z procedurami leży na ziemi.

 

Po zakończeniu ćwiczeń miało miejsce omówienie ich przebiegu oraz systemu statystyk, które pozwalają oceniać postępy poszczególnych studentów WSO. Obejmowały one takie informacje, jak ilość oddanych strzałów (w tym celnych), ilość odniesionych trafień (wraz ze skutkami) czy przebytą przez poszczególnych żołnierzy odległość. Ich analiza jest przydatna w dalszej pracy ze studentami.

Bartłomiej Kucharski Foto: Bartłomiej Kucharski

 


[cycloneslider id="cwiczenia-wso"]

Teldat

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przemysł zbrojeniowy

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Siły Powietrzne

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Samoloty i śmigłowce
Uzbrojenie lotnicze
Bezzałogowce
Kosmos

WOJSKA LĄDOWE

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Wozy bojowe
Artyleria lądowa
Radiolokacja
Dowodzenie i łączność

MARYNARKA WOJENNA

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Okręty współczesne
Okręty historyczne
Statki i żaglowce
Starcia morskie

HISTORIA I POLITYKA

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Historia uzbrojenia
Wojny i konflikty
Współczesne pole walki
Bezpieczeństwo
usertagcalendar-fullcrosslisthighlightindent-increasesort-amount-asc