Zaloguj
reklama Rekord
reklama Rekord

Zarządzanie kryzysowe czy obrona cywilna?

Fot. Teldat

Zarówno jedno jak i drugie pojęcie związane jest z zachowaniem gwarancji bezpieczeństwa obywateli naszego kraju. Każdy, kto obserwuje wojnę w Ukrainie, wojnę na bliskim wschodzie czy zagrożenia wynikające z niekontrolowanej emigracji np. we Włoszech, Hiszpani, Szwecji czy w Niemczech musi stwierdzić, że bezpieczeństwo jest jedną z podstawowych potrzeb człowieka. Odznacza się brakiem ryzyka utraty czegoś dla człowieka szczególnie cennego – życia, zdrowia, pracy, szacunku, uczuć, dóbr materialnych i niematerialnych. Z oczywistych względów najważniejsze potrzeby każdego człowieka to życie i zdrowie. Za to między innymi odpowiada zarówno zarządzanie kryzysowe, dotychczas interpretowane jako neutralizacja zagrożeń w czasie pokoju oraz obrona cywilna, niesłusznie tylko kojarzona jako realizacja zadań określonych w I Protokole dodatkowym do konwencji genewskich. Zapis ten posiada następującą treść - określenie „obrona cywilna” oznacza wypełnianie wszystkich lub niektórych zadań humanitarnych, mających na celu ochronę ludności cywilnej przed niebezpieczeństwami wynikającymi z działań zbrojnych lub klęsk żywiołowych i przezwyciężanie ich bezpośrednich następstw, jak też zapewnienie warunków koniecznych do przetrwania (Artykuł 61 I protokołu dodatkowego do Konwencji Genewskich).

Jak wynika z powyższego, obrona cywilna realizuje swoje obowiązki zarówno w trakcie wojny jak również w czasie pokoju, kiedy (jak to dawniej bywało) uczestniczy w zwalczaniu klęsk żywiołowych, dużych katastrof itd. Udział struktur OC w czasie pokoju stanowi tzw. trzeci rzut i charakteryzuje się nabywaniem doświadczeń i umiejętności do wykonywania rzeczywistych działań w czasie wojny.

Kiedy obrona cywilna jest skuteczna? Odpowiedź jest bardzo prosta, kiedy jest powszechna. Co to oznacza? Kiedy uczestniczy w niej maksymalna ilość obywateli naszego kraju. Jak to osiągnąć? Po pierwsze przez stworzenie odpowiednich zapisów prawnych, które spełnią wymogi wspomnianego protokołu dodatkowego do konwencji genewskich. Następnym krokiem jest stworzenie odpowiednich struktur od poziomu zakładu pracy po administrację centralną, najlepiej jako ministerstwo do spraw kryzysowych czy nadzwyczajnych. Niestety w chwili obecnej nie ma zarówno tego typu zapisów prawnych jak i struktur. Jeśli te dwa kroki wykonamy, należy przystąpić do edukacji. W pierwszej kolejności ministrowie, wojewodowie, marszałkowie wszystkich województw, starostowie, prezydenci, burmistrzowie i wójtowie powinni zostać zapoznani z zakresami obowiązków dotyczących zachowania gwarancji bezpieczeństwa ludności zamieszkałej na terytoriach zarządzanych przez te osoby funkcyjne. Powinny one zostać zapoznane z wszystkimi planami, materiałami, programami, procedurami, zasadami podejmowania decyzji, które mogą być im przydatne w neutralizacji różnych zagrożeń. Kolejnym etapem w tym procesie powinna być edukacja wszystkich powołanych struktur z zakresu ZK i OC. Wreszcie na końcu, po opracowaniu odpowiednich podstaw programowych, szkoleniem w ramach powszechnej samoobrony winni być objęci wszyscy obywatele, w tym uczniowie i studenci.

Fot. Teldat

Wszystkie powyżej określone przedsięwzięcia winny być odpowiednio zaplanowane, zorganizowane i zrealizowane. W działaniach tych powinny być uwzględnione doświadczenia i wnioski zdobyte w trakcie dotychczasowych sytuacji kryzysowych, zwłaszcza tych ostatnich związanych z konfliktem militarnym za naszą wschodnią granicą. Jedna z nich dotyczyła humanitarnego przyjęcia milionów obywateli Ukrainy po wybuchu wojny na jej terenie, w trakcie której obok właściwego zachowania naszych obywateli stosowne struktury zarządzania kryzysowego były opóźnione w realizacji zadań co najmniej o kilka dni, co świadczy m.in. o braku odpowiednich informacji o możliwości wystąpienia takiej tragedii głównie dla narodu ukraińskiego jak i braku w tym zakresie na czas odpowiednich decyzji osób odpowiedzialnych za kierowanie strukturami zarządzania kryzysowego. Moim skromnym zdaniem, Polska nie była przygotowana zwłaszcza w sensie planistycznym na przyjęcie tak dużej ilości uciekinierów z Ukrainy. Nie była na to także przygotowana, bo nie mogła obrona cywilna, ponieważ jej praktycznie nie ma, co nie sprzyja eliminacji lub neutralizacji zagrożeń kryzysowych.

Zarządzanie kryzysowe = obrona cywilna

Wracając do charakterystyki pojęć zarządzanie kryzysowe i obrona cywilna. Należy jednoznacznie określić, że te pojęcia są tożsame. Niczym się nie różnią w sensie celu ich działania. Różnią się tylko zadaniami, bo np. w czasie pokoju brakującą żywność możemy sprowadzić z innego rejonu czy kraju, gdzie negatywne zjawisko nie wystąpiło. W czasie wojny problem żywnościowy musimy rozszerzyć o to, w jaki sposób zabezpieczyć zwierzęta i pokarm dla nich przed zagrożeniami związanym m.in. z możliwością wykorzystania przez przeciwnika różnego rodzaju broni, w tym ABC. Inaczej musimy rozpatrywać problem związany z prawdopodobnym napromieniowaniem ludności w czasie pokoju i w czasie wojny. Tych rozbieżnych działań zależnych od czasu „P” i „W” jest oczywiście więcej. Dlatego słuszną sugestią jest połączenie obu tych pojęć w jedno jako zarządzanie kryzysowe z jednoczesnym odrębnym działem dotyczącym obrony cywilnej, czyli wyodrębnieniem rozwiązań charakterystycznych dla czasu wojny.

Fot. Teldat

Ponieważ nasze życie jest coraz bardziej uzależnione od informatyzacji, i w tym przypadku powinniśmy wprowadzić system informatyczny, który pomoże nam i naszym decydentom w realizacji wszystkich przedsięwzięć powiązanych z ratowaniem zdrowia, życia, dobytku zarówno w czasie wystąpienia sytuacji kryzysowych jak i w czasie wojny. Aby taki system działał dobrze, musi być spełniony jeden warunek – jeden system, czyli jednolite oprogramowanie, które powinno funkcjonować na wszystkich poziomach zarządzania. Wykluczyć należy tu tzw. wesołą twórczość, która charakteryzuje się tym, że w każdym województwie mamy inne rozwiązania dotyczące zarówno planowania jak i podejmowania decyzji oraz cyfrowej wizualizacji realnie prowadzonych działań, które nie mają nic wspólnego z realizacją odgórnie określonych jednolitych procedur. Zachowanie bezpieczeństwa jak wiemy opiera się o dwa filary – militarny i cywilny. W przypadku militarnego mamy wprowadzone w naszym (i nie tylko) wojsku rozlegle działające rozwiązania / systemy Sieciocentrycznej Platformy Teleinformatycznej Jaśmin (unikalnego, interoperacyjnego i kompleksowego Wielodomenowego Systemu Systemów Zarządzania Walką i Łączności na wszystkich poziomach dowodzenia i działania wojsk), w tym HMS C3IS Jaśmin (Wielodomenowy Zautomatyzowany System Zarządzania Walką Poziomu Operacyjnego/Taktycznego) oraz Węzły Teleinformatyczne.

Polski przemysł = krajowy system

Są to produkty firmy Teldat z Bydgoszczy – polskiej firmy z zakresu wojskowego ICT (w tym kompleksowych, zintegrowanych, mobilnych oraz rozlegle działających zautomatyzowanych systemów zarządzania walką i działaniami kryzysowymi) dynamicznie i efektywnie funkcjonującej w obszarach szeroko pojętego bezpieczeństwa i obronności narodowej oraz sojuszniczej. Spółka jest przedsiębiorcą realizującym zadania na rzecz obronności narodowej i sojuszniczej, dysponuje jednymi z najwyższych i najszerszych uprawnień w zakresie bezpieczeństwa przemysłowego i ochrony informacji niejawnych. Specjalizuje się głównie w wzorowej i skutecznej realizacji przedsięwzięć: badawczo-rozwojowych, związanych z projektowaniem, produkcją, rozwojem oraz wdrażaniem i utrzymaniem (w tym rzadko spotykanym w wojskowych rozwiązaniach ICT zdalnym serwisowym nadzorem) specjalistycznych produktów teleinformatycznych, dedykowanych zwłaszcza dla podmiotów realizujących zadania na rzecz bezpieczeństwa i obrony naszego kraju oraz sojuszników. Posiada również niezbędne świadectwa, certyfikaty, inne szerokie uprawnienia oraz liczne i znaczące nagrody oraz wyróżnienia, uzyskane w Polsce i za granicą, m.in. za opracowanie oraz wdrożenie innowacyjnych rozwiązań (były one przyznane np. przez: Prezydenta, MON, Ministra NiSW RP i czołowe światowe korporacje obronne). Całość ww. atrybutów pozycjonuje Teldat w czołówce projektantów i producentów zwłaszcza zintegrowanych (zautomatyzowanych oraz kompleksowych) systemów zarządzania walką, wsparcia działań wojsk i łączności, także określanych systemami systemów.

Fot. Teldat

Wyroby oraz świadczone usługi Teldat były i są wykorzystywane, a także badane i testowane m.in. w:

  • większości jednostek i instytucji Wojska Polskiego, Siłach Zbrojnych wielu państw sojuszniczych (a także w fazie wdrażania w kolejnych armiach koalicyjnych) oraz na najważniejszych międzynarodowych teatrach działań pokojowych i stabilizacyjnych;
  • kolejnych edycjach największych militarnych ćwiczeń organizowanych przez Siły Zbrojne RP, USA oraz NATO, w tym w zakresie wsparcia dowodzenia i łączności;
  • międzynarodowych projektach i programach o zasięgu globalnym, np.: realizowanych
    w coraz szerszym zakresie z Raytheon z USA oraz w ramach Wielostronnego Programu Interoperacyjności MIP (Multilateral Interoperability Programme);
  • polskich, NATO-wskich, europejskich i amerykańskich laboratoriach badawczych, w tym wielokroć w zakresie bezpieczeństwa teleinformatycznego.

Fot. Teldat

Polski System Zarządzania Kryzysowego

Jak z powyższego wynika – Polak potrafi. Czy zatem wykorzystując doświadczenia tej firmy, nie należałoby wykorzystać jej rozwiązania, które zostałyby wprowadzone we wszystkich jednostkach odpowiedzialnych za zarządzanie kryzysowe i obronę cywilną? Tym bardziej, że w fazie testów jest już Wielośrodowiskowy Zautomatyzowany System Zarządzania Kryzysowego Jaśmin (SZK Jaśmin). Jest to innowacyjne oraz rozlegle działające rozwiązanie, dedykowane dla struktur krajowego oraz sojuszniczego (NATO i UE) systemu zarządzania kryzysowego. Zapewnia kompleksowe teleinformatyczne wsparcie działań administracji publicznej (także służb mundurowych, w tym wojska) i samorządowej podczas sytuacji ratowniczych i/lub kryzysowych oraz związanych z realizacją zadań prewencyjnych. System ten wspiera procesy zarządzania, planowania, dowodzenia, kierowania, a także monitorowania (obrazowania) rzeczywistych zagrożeń o charakterze polityczno-militarnym oraz niemilitarnym. System dedykowany jest także do zastosowania w laboratoriach szkolno-treningowych Zarządzania Kryzysowego. Posiada w tym zakresie wersję szkoleniową SZK Jaśmin, która jest systemem wspierającym (w tym automatyzującym) procesy dowodzenia / kierowania i zarządzania oraz co ważne, działania jednostek organizacyjnych na wszystkich szczeblach zarządzania kryzysowego, do pojedynczego ratownika. Ponadto zwiększa bezpieczeństwo służb ratowniczych / specjalnych i elementów wchodzących w ich skład, w tym ratowników / żołnierzy oraz pojazdów.

Fot. Teldat

Najbardziej istotne funkcjonalności i zalety SZK Jaśmin:

  • wieloszczeblowość, czyli możliwość wykorzystania na poziomie krajowym, resortowym, wojewódzkim, powiatowym, miejskim oraz gminnym i zakładowym;
  • szeroka interoperacyjność zapewniająca integrację z systemami informacji przestrzennej w ramach dyrektywy unijnej INSPIRE, a także z wieloma systemami aktualnie wykorzystywanymi w administracji publicznej oraz resorcie Obrony Narodowej;
  • wielopoziomowe cyberbezpieczeństwo poprzez zastosowanie odpowiednich mechanizmów szyfrowania, uwierzytelniania, kontroli dostępu, monitorowania zapisów systemowych oraz licencjonowania;
  • szeroki wachlarz usług sieciowych, np.: wideokonferencje VTC, transmisje strumieniowe audio/wideo, rozmowy tekstowe CHAT, czy też kanały informacyjne RSS;
  • możliwość integracji z zewnętrznymi źródłami informacji, metadanych oraz obrazu wideo. Mogą to być np.: drony, kamery ratowników, monitoring miejski, czujniki i stacje pomiarowe, kanały informacyjne RTV, a także systemy powiadamiania;
  • modułowa architektura systemu, która pozwoliła na stworzenie czterech dedykowanych wersji:
    • desktopowej, czyli tzw. stacjonarnej – zaletą tej wersji jest możliwość zachowania ciągłości pracy w systemie w sytuacjach ograniczonego dostępu do infrastruktury teleinformatycznej lub całkowitego braku dostępu do Internetu,
    • webowej, która charakteryzuje bardzo łatwą, intuicyjną i szybką obsługą, a także możliwością uruchomienia w dowolnej przeglądarce internetowej i praktycznie na każdym systemie operacyjnym,
    • mobilnej, przeznaczonej na dowolne smartfony i tablety,
    • oraz dla Punktu Dystrybucji Danych, czyli serwerowej.

Fot. Teldat

System Zarządzania Kryzysowego w dydaktyce

SZK Jasmin charakteryzuje się także szerokim zakresem oraz możliwościami dydaktycznymi i szkoleniowymi. Najważniejsze z nich to:

  • realizacja praktycznych zajęć w ramach dedykowanego przedmiotu o nazwie np. „Operatorzy Systemu Zarządzania Kryzysowego JAŚMIN” na kierunkach związanych z: bezpieczeństwem wewnętrznym (specjalność: Zarządzanie Kryzysowe);
  • możliwość planowania i organizowania ćwiczeń zarządzania kryzysowego oraz ćwiczeń obronnych, a także opracowywania dokumentacji opisowej i graficznej ćwiczeń;
  • treningi procedur oraz koordynacja działań podejmowanych przez różne służby publiczne (np. wojsko, policję, straż pożarną i ratownictwo medyczne) oraz grupy pomocy zorganizowane wśród cywili i szybka automatyczna wymiana informacji pomiędzy nimi;
  • gromadzenie i dystrybucja danych, które mogą być poddawane bieżącej i późniejszej analizie;
  • weryfikacja efektywności i skuteczności obowiązujących oraz planowanych do wprowadzenia procedur działania;
  • zsynchronizowana współpraca dużej ilości Użytkowników operujących na różnych poziomach działań;
  • możliwość symulowania i wielokrotnego odtwarzania wielu różnych wariantów działania, sytuacji i zachowań;
  • możliwość integracji SZK Jaśmin z narzędziami symulacji działań, np. Virtual BattleSpace 3/4 (VBS3/4).
  • zoptymalizowana, efektywna i skuteczna realizacja procesu szkolenia organizatorów i osób biorących udział w zarządzaniu kryzysowym oraz działaniach związanych ze zwalczaniem i likwidacją skutków sytuacji kryzysowych;
  • spójny system szkoleń w całym kraju, w tym jednolity wzór oraz zasady numeracji certyfikatów do dyplomów ukończenia studiów, uprawniających do pracy na stanowiskach operatorskich SZK, np. w: Rządowym Centrum Bezpieczeństwa, Wojewódzkim Centrum Zarządzania Kryzysowego, Powiatowym Centrum Zarządzania Kryzysowego, Miejskim Centrum Zarządzania Kryzysowego, Gminnym Centrum Zarządzania Kryzysowego itp.;
  • obserwacja ćwiczeń i czynności wykonywanych przez studentów, których wyniki prac mogą stanowić element prowadzonych badań naukowych, a także mogą być prezentowane na odbywających się w Uczelni sympozjach i konferencjach naukowych oraz publikowane w wydawnictwach naukowych.

Fot. Teldat

SZK Jaśmin jest już od kilku lat z powodzeniem wykorzystywany w działalności dydaktycznej w ramach laboratoriów szkolno-treningowych, głównie w:

  • Akademii Sztuki Wojennej (wcześniejszej Akademii Obrony Narodowej) w Laboratorium Zautomatyzowanych Systemów Dowodzenia oraz ćwiczeniach i warsztatach związanych z zarządzaniem kryzysowym;
  • Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni w ramach Multimedialnego laboratorium szkolno-treningowego Wydziału Dowodzenia i Operacji Morskich;
  • Akademii Kaliskiej (wcześniejszej Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Kaliszu) w ramach Laboratorium Zautomatyzowanych Systemów Zarządzania Kryzysowego oraz różnego rodzaju ćwiczeń i warsztatów związanych z zarządzaniem kryzysowym;
  • Państwowej Akademii Nauk Stosowanych w Nysie w ramach Laboratorium Zautomatyzowanego Systemu Zarządzania Kryzysowego;
  • Łużyckiej Szkole Wyższej z siedzibą w Żarach w ramach Laboratorium Zautomatyzowanego Systemu Zarządzania Kryzysowego;
  • Państwowej Akademii Nauk Stosowanych w Chełmie w ramach Laboratorium szkolno-treningowego Wielośrodowiskowego Zautomatyzowanego Systemu Zarządzania Kryzysowego JAŚMIN;
  • Państwowej Akademii Nauk Stosowanych w Mławie w ramach Laboratorium szkolno-treningowego Wielośrodowiskowego Zautomatyzowanego Systemu Zarządzania Kryzysowego JAŚMIN.

Fot. Teldat

Jak z powyższego wynika, jest to system, który funkcjonuje w fazach:

  • organizacyjnej – m.in. jako: oprogramowanie planistyczne do opracowywania planów zarządzania kryzysowego, planów obrony cywilnej, planów ochrony dóbr kultury, planów przeciwpowodziowych, planów ewakuacji i przyjęcia, w ramach których opracowuje się ocenę zagrożeń, siły i środki, zespoły kierowania, procedury działania sytuacyjne i stanowiskowe,
  • praktycznej – w postaci wydawania poleceń oraz monitorowania i kontrolowania w czasie rzeczywistym działania służb i innych sił i środków uczestniczących w neutralizacji zdarzeń, a także sytuacji kryzysowych.

Fot. Teldat

Podsumowując należy stwierdzić, że opracowane przez polską spółkę Teldat rozwiązanie spełnia wszystkie warunki związane z realizacją czterech faz zarządzania kryzysowego, tj.: zapobiegania, przygotowania, reagowania i odbudowy. Powinno ono obowiązywać jako jedyne spójne we wszystkich gminach, miastach, powiatach, województwach i na szczeblu centralnym. Tylko w ten sposób osiągniemy w końcu od wielu lat oczekiwaną kompatybilność w zarządzaniu kryzysowym naszego kraju.

Autor: płk (r) dr inż. Franciszek Krynojewski, ekspert i wieloletni wykładowca przedmiotów związanych z obroną cywilną i zarządzaniem kryzysowym.

Teldat

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przemysł zbrojeniowy

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Siły Powietrzne

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Samoloty i śmigłowce
Uzbrojenie lotnicze
Bezzałogowce
Kosmos

WOJSKA LĄDOWE

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Wozy bojowe
Artyleria lądowa
Radiolokacja
Dowodzenie i łączność

MARYNARKA WOJENNA

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Okręty współczesne
Okręty historyczne
Statki i żaglowce
Starcia morskie

HISTORIA I POLITYKA

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Historia uzbrojenia
Wojny i konflikty
Współczesne pole walki
Bezpieczeństwo
usertagcalendar-fullcrosslisthighlightindent-increasesort-amount-asc