Zaloguj
reklama Rekord
reklama Rekord

Rosyjski atak na Ukrainę – stan po 88 dniach

Fot. Ośrodek Studiów Wschodnich

Siły ukraińskie odpierają wrogie ataki na styku obwodów charkowskiego, donieckiego i ługańskiego, w większości przypadków zmuszając przeciwnika do wycofania się na wcześniej zajmowane pozycje. Głównym obszarem walk pozostaje rejon Siewierodoniecka – siły rosyjskie miały wkroczyć do północnej części miasta, a także zniszczyć most łączący je z sąsiednim Lisiczańskiem; wciąż nie udało im się opanować drogi Lisiczańsk–Bachmut na pograniczu obwodów donieckiego i ługańskiego.

Do obniżenia intensywności działań bojowych miało dojść w środkowej części obwodu donieckiego (w okolicach Awdijiwki i Kurachowego), sporadycznie do starć dochodziło też w obwodzie zaporoskim. Dominował ostrzał artyleryjski, rosyjskie lotnictwo kontynuowało również bombardowania pozycji ukraińskich i ich bezpośredniego zaplecza. Poza rejonami walk celami ostrzału i bombardowań pozostają Charków wraz z okolicznymi miejscowościami, Mikołajów, miejscowości w obwodzie dniepropetrowskim na południe od Krzywego Rogu oraz przygraniczne rejony obwodów czernihowskiego i sumskiego.

W ostatnich dniach Rosjanie przeprowadzili ataki rakietowe na obiekty infrastruktury kolejowej i magazyny w obwodach charkowskim (Łozowa), połtawskim (rejon łubieński), zaporoskim (Wilnianśk na północno-wschodnich obrzeżach Zaporoża) i żytomierskim (Korosteń i ponownie w ostatnich dniach Małyn), a także infrastruktury wojskowej w obwodzie rówieńskim. Obrońcy poinformowali o zestrzeleniu części rakiet.

Prezydent Wołodymyr Zełenski oznajmił, że na spotkaniu ministrów obrony NATO 23 maja ma zapaść decyzja o przekazaniu Ukrainie amerykańskich wieloprowadnicowych wyrzutni pocisków rakietowych (ang. MLRS, Multiple Launch Rocket System). Z informacji medialnych wynika, że miałyby to być wyrzutnie M270, zróżnicowane pod względem kalibru i zasięgu wykorzystywanych rakiet. „The Washington Post” doniósł również o możliwości przekazania Ukrainie systemów obrony powietrznej „Patriot”. W lipcu ma ona otrzymać 15 niemieckich samobieżnych artyleryjskich zestawów przeciwlotniczych „Gepard” z zapasem 59 tys. sztuk amunicji. Z kolei dowództwo Operacyjne „Zachód” armii ukraińskiej zaprezentowało pojazdy „Banderomobil” (cywilny samochód terenowy w wersji pick-up przekształcony w nieopancerzoną platformę broni lekkiej) z zamontowanymi amerykańskimi granatnikami automatycznymi Mark 19.

Według władz obwodu zaporoskiego nadal działają ukraińskie grupy dywersyjne: w Enerhodarze nieznani sprawcy dokonano zamachu bombowego na szefa kolaboranckiej administracji Andrija Szewczyka, który odniósł ciężkie rany. 22 maja dzięki skoordynowanym działaniom z partyzantami armia ukraińska zniszczyła kilka systemów artyleryjskich armii rosyjskiej – w tym działa „Hiacynt” i „Pion” oraz samobieżną haubicę „Msta-S”. W reakcji na działania ukraińskich dywersantów siły rosyjskie zaostrzyli kontrole pojazdów, w tym środków komunikacji publicznej.

Siły rosyjskie zablokowały wszystkie drogi łączące obwód chersoński z terenami kontrolowanymi przez władze ukraińskie. Uniemożliwia to ewakuację ludności z obszarów objętych działaniami wojennymi, Rosjanie zezwalają jedynie na podróż w kierunku okupowanego Krymu. W Chersoniu zwiększono ilość patroli i punktów kontrolnych. Pomimo nacisków okupantów mieszkańcy świętowali Dzień Wyszywanki, rozdawali ulotki wzywające najeźdźców do wycofania i plakaty z symbolami Ukrainy. W zajętych przez Rosjan miejscowościach obwodu zaporoskiego kolaborancka administracja zatwierdziła „oficjalny” kurs wymiany na poziomie 10 hrywien za 25 rubli. Przedsiębiorcy są ostrzegani o odpowiedzialności za odmowę sprzedaży towarów za ruble. W Melitopolu pozostawiono w obiegu hrywnę, ale płatności bezgotówkowe dopuszczalne są tylko w rublach.

Według rosyjskiego resortu obrony wszyscy ukraińscy żołnierze zostali ewakuowani z Mariupola. Od 16 do 20 maja okrążone zakłady Azowstal miało opuścić 2439 ludzi, którzy przetrzymywani są na terenach kontrolowanych przez Rosjan. Ich los pozostaje niejasny, strona ukraińska nadal prowadzi negocjacje w celu ich uwolnienia lub wymiany na rosyjskich jeńców. W Mariupolu rozpoczęto przymusowy werbunek mieszkańców do tzw. „oddziałów ochotniczych”. Władze kolaboranckie oświadczyły, że będą organizowane wspólne patrole z żołnierzami rosyjskimi i tzw. milicją Donieckiej Republiki Ludowej. Udział miejscowych w formacjach porządkowych ma ułatwić poszukiwanie osób mogących pracować w służbach komunalnych czy placówkach edukacyjnych. W ocenie władz ukraińskich Mariupol stanie się bazą wojskową, w której będzie prowadzone szkolenie „ochotników” i punktem logistycznym, o czym świadczą prace mające przywrócić funkcjonowanie portu. Drogi wyjazdowe z miasta, również gruntowe, są zablokowane przez posterunki rosyjskiej Gwardii Narodowej. Jakakolwiek ewakuacja z Mariupola stała się niemożliwa, wprowadzono też zakaz poruszania się w obrębie zniszczonego miasta, co ma ułatwić filtrację wszystkich mężczyzn.

22 maja przed Radą Najwyższą wystąpił prezydent Andrzej Duda, który oddał hołd męstwu Ukrainy i podkreślił, iż jest ona dzisiaj twarzą wolnego świata. Zapewnił, że Polska będzie orędować za pełnym członkostwem Ukrainy w Unii Europejskiej oraz sprzeciwiać się wszelkim próbom skłaniania jej do ustępstw wobec Rosji. Opowiedział się za zawarciem nowego traktatu o dobrym sąsiedztwie, który ma sprzyjać umocnieniu więzi obu krajów oraz rozbudową połączeń drogowych, kolejowych i infrastrukturalnych. W swoim wystąpieniu prezydent Zełenski z uznaniem odnotował rolę Polski jako lidera we wspieraniu Ukrainy, orędownika ukraińskiego członkostwa w UE oraz embarga na surowce z Rosji. Zaznaczył, że w wyniku inwazji Polska i Ukraina otworzyły nowy rozdział we wzajemnych relacjach. Odwołał się przy tym do słów Jana Pawła II, iż rozdźwięki między obu krajami są „rażącym anachronizmem”. Poinformował o przygotowywanej umowie dwustronnej o wspólnej kontroli granicznej i celnej. Dziękując za polską ustawę dającą uchodźcom z Ukrainy prawo do zatrudnienia i świadczeń socjalnych, Zełenski zapowiedział wniesienie do Rady Najwyższej analogicznej ustawy dającej szczególny status obywatelom Polski na Ukrainie (projekt ustawy opracowuje obecnie MSZ Ukrainy).

Prezydent Zełenski odwołał Ołeksandra Pawluka ze stanowiska szefa Kijowskiej Obwodowej Administracji Państwowej i powołał na to stanowisko Ołeksija Kułebę. Pawluk, doświadczony wojskowy, od początku marca zajmował się przygotowaniem miasta do obrony. Jego odwołanie świadczy, że w ocenie władz, zagrożenie stolicy kolejną rosyjską ofensywą jest niskie.

Autorzy: Andrzej Wilk, Jadwiga Rogoża, Piotr Żochowski.

Źródło: Ośrodek Studiów Wschodnich im. Marka Karpia.

Teldat

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

One comment on “Rosyjski atak na Ukrainę – stan po 88 dniach”

  1. Przestańcie w końcu kompromitować się dalej tą "ewakuacją" żołnierzy i bojowników ukraińskich z Azovstalu. Oni po prostu się poddali i poszli do niewoli. Proste jak budowa cepa-po co zaklinać rzeczywistość. No chyba, że zmienia się znaczenie używanych do tej pory wyrażeń i podręczniki do historii będą od tej pory pisać, że "resztki 6 Armii niemieckiej Paulusa zostały ewakuowane w 1943 r. ze Stalingradu na Syberię".

Przemysł zbrojeniowy

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Siły Powietrzne

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Samoloty i śmigłowce
Uzbrojenie lotnicze
Bezzałogowce
Kosmos

WOJSKA LĄDOWE

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Wozy bojowe
Artyleria lądowa
Radiolokacja
Dowodzenie i łączność

MARYNARKA WOJENNA

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Okręty współczesne
Okręty historyczne
Statki i żaglowce
Starcia morskie

HISTORIA I POLITYKA

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Historia uzbrojenia
Wojny i konflikty
Współczesne pole walki
Bezpieczeństwo
usertagcalendar-fullcrosslisthighlightindent-increasesort-amount-asc