24 stycznia w wywiadzie dla internetowego wydania „Dziennika Gazety Prawnej” Paweł Soloch, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, udzielił szeregu informacji na temat dotychczasowej i możliwej w przyszłości pomocy wojskowej dla Ukrainy.
Szczególnie ciekawe są informacje na temat ewentualnych perspektyw takiej pomocy. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Pawła Solocha, podczas spotkania prezydentów Polski i Ukrainy, które odbyło się 20 stycznia, kwestia wsparcia wojskowego była przedmiotem konsultacji między Andrzejem Dudą a Wołodymyem Zełeńskim. Polska ma być gotowa do rozpoczęcia „innych działań pomocowych” (innych niż dotychczasowe wsparcie polityczne czy szkoleniowego, realizowane obecnie) w ramach NATO. Prowadzone są również rozmowy na temat ewentualnego przekazania Ukrainie uzbrojenia i amunicji, na razie jednak brak szczegółów na temat tego, co Polska mogłaby przekazać lub sprzedać Ukrainie.
Podobne z tej kategorii:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Możemy spokojnie przekazać Ukrainie czołgi T-55 Merida, transportery Skot trochę starszych Goździków oraz AK-47,zestawy plot. Strzała 2M i granatniki RPG-7 oraz podwieszane Pallad wraz z amunicją może gdzieś zalegają w magazynach. Nowsze systemy są na wagę złota w obecnej sytuacji
w naszej armii, która ma ogromne opóźnienia modernizacji od czasów wejścia do NATO. Podziękujmy za to ekipom skutecznie dbającym abyśmy do dzisiaj nie byli wystarczająco silni...
By się produkowało Moskita to by się pomogło i przetestowało przy okazji.
Nie można zapomnieć o szczególniej wdzięczności za ten stan rzeczy, naszemu wujkowi z za wielkiej wody. Który szczególnie dba by Polska była trzymana na krótkiej smyczy, i nie urwała się z niej jak Turcja. Mamy robić za kartę przetargową, mięso armatnie i odbiorcę amerykańskiego sprzętu wojskowego, który w 100% jest pod kontrolą naszego pryncypała, i może ją wyłączyć z użycia w dowolnie wybranym momencie. A nasi rządzący robią tylko to na co pozwoli im Waszyngton, i haki na których wiszą.
Polski nie stać na pomoc na wschodzie jak na zachodzie obciążają nas idiotycznymi karami za absurdalne powody
Dostajemy kary za Turów od Uni wymagają od Polski tego co Margaret Tacher zrobiła w Angli tyle że ich było na to stać by posłać 500 tysięcy górników na bezrobocie mieli pieniądze jeszcze od wojny nas rozkradli więc z czego mielibyśmy tego dokonać unia wspaniałomyślna niech da 2 mld euro to się zamknie kopalnie przekwalifikuje górników zaczną kopać bitcoina zamiast wegla i nawet na pomoc na wschód zostanie i filantropie...
Piszesz takie brednie, że nawet plaskacza szkoda na ukoronowanie twojego wpływu na rzeszę pożytecznych !d!0tów. Bredzisz na takim poziomie, że w dno możesz pukać od spodu.
Dlaczego nie wyślemy jakoś Dywizje pancerna .przecież Ukraina walczy również o naszą przyszłość.Pomóżmy im.