3 lutego Ministerstwo Obrony Niderlandów poinformowało o odbiorze pierwszego egzemplarza bojowego bezzałogowego aparatu latającego General Atomics MQ-9 Reaper. Pozostałe trzy mają zostać dostarczone w ciągu najbliższych tygodni.
Niderlandy zamówiły, poprzez międzyrządową procedurę FMS, cztery egzemplarze MQ-9 Reaper wraz z czterema stacjami kierowania oraz pozostałymi elementami wyposażenia naziemnego. Dostawy tego ostatniego rozpoczęły się w lutym ubiegłego roku. Cały projekt ma wartość 339 mln USD – sprzęt trafi do 306. eskadry lotniczej, której macierzystą bazą jest Leeuwarden. Co ciekawe, przynajmniej przez pierwszy okres eksploatacji cała czwórka ma stacjonować na lotnisku Hato znajdującym się na Curaçao. W oparciu o powyższą infrastrukturę mają wykonywać loty operacyjne na rzecz niderlandzkich sił porządku publicznego, które uczestniczą w walce z przemytem nielegalnych substancji z Ameryki Południowej poprzez Karaiby do Ameryki Północnej. Dodatkowo będzie to okazja do realizacji fazy ewaluacji oraz testów operacyjnych wykonywanych przez personel sił zbrojnych Niderlandów.
Dotychczas rząd Niderlandów oraz producent nie poinformowali czy należące do tego kraju MQ-9 Reaper zostaną dostarczone w konfiguracji pozwalającej na wykorzystanie uzbrojenia podwieszanego.
Produkowane przez General Atomics bezzałogowe aparaty latające MQ-9 Reaper są już eksploatowane w Europie przez Wielką Brytanię, Francję, Włochy oraz Hiszpanię. Dodatkowo nowa generacja, MQ-9B, została zamówiona przez Belgię oraz Wielką Brytanię. Najprawdopodobniej powyższa platforma będzie także oferowana Polsce w ramach programu zakupu bojowych bezzałogowych aparatów latających klasy MALE, które kryją się pod kryptonimem Zefir – tego typu zakup, już w 2022 roku, sugeruje Agencja Uzbrojenia.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu