2 sierpnia amerykański Departament Stanu poinformował o wydaniu zgody na potencjalną sprzedaż do Arabii Saudyjskiej oraz Zjednoczonych Emiratów Arabskich pakietów uzbrojenia antyrakietowego. Ze względu na ciągły konflikt w Jemenie, oba kraje cały czas są narażone na zagrożenie ze strony rebeliantów wspieranych przez Iran.

Zgodnie z amerykańskimi procedurami, autoryzacja Departamentu Stanu jest także momentem upublicznienia wniosków eksportowych. W przypadku Arabii Saudyjskiej amerykańskie władze federalne wydały zgodę na sprzedaż 300 pocisków antyrakietowych MIM-104E GEM-T przeznaczonych do systemu obrony przeciwlotniczej Patriot. Powyższy pakiet, obejmujący także usługi szkolno-logistyczne, został wyceniony na maksymalną kwotę 3 mld USD. Pociski mają pozwolić na odbudowę zapasów Sił Zbrojnych Arabii Saudyjskiej, które są systematycznie uszczuplane ze względu na zwalczanie zagrożenia ze strony rebeliantów Huti.

Z kolei Zjednoczone Emiraty Arabskie mogą zakupić, za maksymalną kwotę 2,3 mld USD, 96 pocisków antyrakietowych przeznaczonych do systemu THAAD wraz z czterema stanowiskami kierowania ogniem. Dodatkowo pakiet zawiera, standardowo, wsparcie szkolno-logistyczne. Także w tym przypadku mowa o odbudowie i rozbudowie potencjału. W styczniu bieżącego roku media amerykańskie ujawniły, że 17 stycznia zestaw THAAD należący do Zjednoczonych Emiratów Arabskich został użyty operacyjnie w celu zestrzelenia pocisku balistycznego odpalonego w kierunku instalacji naftowych w pobliżu Al Dhafra.

Jak wskazują oficjalne statystyki saudyjskiego resortu obrony (ze stycznia 2022 roku), od początku konfliktu na Półwyspie Arabskim siły Arabii Saudyjskiej oraz Zjednoczonych Emiratów Arabskich (wraz z sojusznikami) unieszkodliwiły 432 pociski balistyczne różnych typów oraz 865 bezzałogowych aparatów latających.