Francuski koncern stoczniowy Naval Group (wcześniej DCNS) przedstawił polskim dziennikarzom w trakcie trzydniowego tournée prasowego propozycję dla Ministerstwa Obrony Narodowej w programie okrętu podwodnego nowego typu pk. Orka. Opiera się ona na jednostce typu Scorpène 2000 wyposażonej w napęd niezależny od powietrza atmosferycznego (AIP) i uzbrojonej m.in. w pociski manewrujące, a także na pakiecie przemysłowym oraz tzw. gap fillerze.
Scorpène 2000 w wariancie oferowanym MW RP będzie miał sporo wspólnego z okrętami wielozadaniowymi typu Barracuda, budowanymi obecnie dla Marine Nationale. Chodzi tu o kształt hydrodynamiczny, stery rufowe w formie „X”, elementy systemu walki, w tym obserwacji technicznej, jak też uzbrojenia. W tym ostatnim przypadku chodzi o torpedy ciężkie F21, pociski przeciwokrętowe SM39 Exocet Block 2, ale przede wszystkim pociski manewrujące dalekiego zasięgu NCM, będące odmianą eksportową, użytych niedawno przeciwko celom w Syrii, MdCN produkowanych przez koncern MBDA. Francuzi utrzymują stanowisko, że zgoda na ich sprzedaż Polsce jest powiązana jedynie z ofertą Naval Group.
Scorpène 2000 otrzyma system AIP z ogniwami paliwowymi, do którego wodór będzie wytwarzany na okręcie z wykorzystaniem procesu reformingu oleju napędowego. System ten nie został jeszcze sprawdzony w morzu, ale zdaniem producenta jest gotów do instalacji na jednostce pływającej, po kilkuletnich testach w ośrodku badawczo-rozwojowym. Ma on wydłużyć czas przebywania okrętu w zanurzeniu do ponad dwóch tygodni – w zależności od profilu działania i prędkości.
W ramach transferu technologii Naval Group proponuje przeniesienie większości produkcji trzech Orek do Polski. Dotyczy to także budowy kadłubów mocnych oraz instalacji wyposażenia, prób morskich, itp. We Francji zostanie utrzymana jednak produkcja pewnych „wrażliwych” podzespołów, np. wyrzutni torped. Koncern sugeruje też rozdział budowy okrętów pomiędzy ośrodki stoczniowe w Szczecinie (początkowa faza produkcji) i Gdyni (wyposażanie i próby).
Nie mniej ważnym elementem oferty jest gap filler, czyli rozwiązanie doraźne, mające pozwolić na utrzymanie szkolenia kadry Dywizjonu Okrętów Podwodnych do czasu pojawienia się Orek. Naval Group sugeruje remont połączony z ograniczoną modernizacją ORP Orzeł oraz równoległą budowę lądowego ośrodka szkoleniowego z zespołem symulatorów.
Więcej na temat oferty francuskiej w programie Orka w kolejnym numerze miesięcznika „Wojsko i Technika”.
(TG) | Foto: Naval Group |
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu