16 listopada okręt wsparcia bojowego Den Helder przeznaczony dla Królewskiej Marynarki Wojennej Niderlandów rozpoczął próby morskie u wybrzeży Rumunii.

Przyszły Zr.Ms. Den Helder opuścił stocznię Damen Shipyards Galati w Gałaczu nad Dunajem w Republice Rumunii i rozpoczął próbny morskie u jej wybrzeży. Okręt zostanie jednak ukończony w Holandii (w stoczni Daman Naval w Vlissingen i bazie floty w Den Helder), dokąd dotrze o własnych siłach. Rejs odbędzie się przez Dunaj, Morze Czarne, Śródziemne i dalej, na północ Europy.

Kontrakt na budowę okrętu wsparcia bojowego (Combat Support Ship, CSS) Zr.Ms. Den Helder (A 834) został zawarty 19 lutego 2019 roku pomiędzy Agencją Materiałów Obronnych (Defensie Materieel Organisatie) haskiego Ministerstwa Obrony a Damen Naval. Den Helder ma kosztować 374 mln EUR brutto. Stępkę położono w 2021 roku. Nowy okręt zastąpi wycofanego ze służby 14 grudnia 2014 roku zaopatrzeniowca Hr.Ms. Amsterdam (A 836). Podniesienie na nim bandery zaplanowano na 2024 rok. Den Helder jest określany mianem „okrętu wsparcia bojowego” od 2018 roku, ponieważ w dokumencie obronnym stwierdzono, że należy wzmocnić wsparcie bojowe dla całych sił zbrojnych Niderlandów. Mimo że Koninklijke Marine może skorzystać z usług okrętu połączonego wsparcia (Joint Support Ship, JSS), Hr.Ms. Karel Doorman (A 833), nie zawsze jest on dostępny ze względu na umowy międzynarodowe.

Den Helder będzie zaopatrywał inne jednostki - także w ruchu - w paliwa okrętowe i lotnicze, oleje, amunicję, części zamienne i prowiant, ale ma być też wykorzystywany w walce z handlem narkotykami, kontrolowaniu przepływów uchodźców oraz udzielaniu pomocy doraźnej ofiarom klęsk żywiołowych i katastrof. Jednostka zabierze też do 20 kontenerów TEU. Den Helder będzie miał wyporność pełną ok. 20 000 ton i długość 179,5 m. Obsadzi go 76-osobowa załoga (miejsc będzie 160), zaś napęd spalinowo-elektryczny pozwoli na uzyskanie prędkości 20 węzłów.