9 maja podczas, odbywającej się w Tampie na Florydzie, corocznej konferencji poświęconej siłom specjalnym SOF Week 23 firma JFD Ltd. zaprezentowała swój najnowszy pojazd przeznaczony dla operatorów tych właśnie formacji.
Specjalnością szkockiej firmy jest co prawda projektowanie, budowa oraz serwisowanie systemów ratowniczych, ze szczególnym uwzględnieniem głębokowodnych pojazdów ratowniczych, jednak posiada ona także całkiem spore portfolio specjalistycznego wyposażenia dla nurków oraz operatorów sił specjalnych. Opracowali oni m.in. całą rodzinę podwodnych oraz zanurzalnych pojazdów transportowych określanych mianem TDV (Tactical Diving Vehicle). W jej skład wchodzą obecnie dwa podwodne transportery: Wet Sub Seal i Torpedo Seal oraz dwa, znacznie bardziej zaawansowane konstrukcyjnie, pojazdy zdolne do przemieszczania się zarówno na powierzchni wody, jak i w jej głębinach (a także w położeniu pół zanurzonym). Należy do nich znany od kilku dobrych lat Seal Carrier oraz bohater niniejszego opisu Shadow Seal.
Ten ostatni koncepcyjnie bazuje na projekcie, opracowanego przez holenderską firmę Ortega Submersibles BV, zanurzalnego pojazdu transportowego Mk1D. 14 sierpnia 2019 r. JFD odkupił od niej wszystkie prawa i patenty związane z jednostkami specjalnymi. Projekt tych pojazdów jest de facto współczesnym wcieleniem drugowojennych zmotoryzowanych kajaków MSC (Motorized Submersible Canoe), znanych także jako „śpiące królewny” (Sleeping Beauties). Holenderska firma opracowała dwie odmiany swoich pojazdów: 3-osobowy Ortega Mk 1C oraz większy, wspomniany już powyżej Ortega Mk 1D przeznaczony do transportu czterech nurków. Bez względu na wielkość wyposażone są one w akumulatory litowo-jonowe o pojemności 16 kWh i system zaopatrywania w tlen o zamkniętym obiegu (dzięki czemu ich wykrycie jest zdecydowanie trudniejsze). Dla uzyskania możliwie jak największej świadomości sytuacyjnej obsady łodzi zarówno sternik, jak i „pasażerowie” dysponują goglami wspierającymi rozszerzoną rzeczywistość (AR). Nowoczesnych rozwiązań jest zdecydowanie więcej, przykładowo do sterowania pojazdami wykorzystywany jest kontroler do złudzenia przypominający ten z konsoli Xbox, przez co zdaniem producenta jest niezwykle prosty w obsłudze. Dodatkową ciekawostką jest system podgrzewania kombinezonów załogi.
Shadow Seal mierzy 7,99 x 1,55 m, a jego wysokość to 1,09 m. Zarówno na dziobie jak i rufie pojazdu wygospodarowano dwie komory ładunkowe o łącznej pojemności 450 l. Masa gotowego do wykorzystania „kajaka” wynosi 1200 kg. Napęd stanowią dwa elektryczne pędniki wieńcowe o mocy po 10 kW, podczas gdy na dziobie zainstalowano dwa dodatkowe elektryczne silniki manewrowe (jeden pracujący w poziomie, drugi w pionie). Umożliwiają one uzyskanie prędkości nawodnej 12 w., a w położeniu podwodnym 9 w. Zasięg szacowany jest na 80 Mm. Stosunkowo niewielka masa, a także wkomponowane w konstrukcję nośną uchwyty umożliwia ich transport na zewnętrznych zawiesiach śmigłowców.
Zaprezentowany na konferencji egzemplarz pojazdu Shadow Seal został przekazany, po jej zakończeniu, amerykańskiemu partnerowi JFD, firmie Blue Tide Marine (BTM, założonej przez emerytowanych operatorów Navy SEALS i żołnierzy innych formacji podlegających amerykańskiemu Dowództwu Operacji Specjalnych USSOCOM) i przetransportowany do Fort Lauderdale na Florydzie. Zadaniem BTM jako strategicznego partnera (stosowna umowa o współpracy zawarta została 2 marca 2020 roku) jest rozszerzenie obecności szkockiej firmy na amerykańskim rynku wyposażenia dla wojsk specjalnych. A w przypadku opisanego pojazdu także jego prezentacja w USA, dalsze testy oraz zapoznanie z jego obsługą operatorów USSOCOM. Przedstawiciele amerykańskiej spółki towarzyszyli szkockim kolegom na każdym etapie produkcji nowych pojazdów, a także próbach portowych i morskich.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu