4 maja Morski Oddział Straży Granicznej poinformował o rozstrzygnięciu postępowania przetargowego w sprawie wyboru stoczni, która zbuduje dla powyższej formacji nową pełnomorską jednostkę patrolową. Ostatecznie, co nie jest zaskoczeniem, werdykt komisji przetargowej wskazał ofertę francuską.
Zgodnie z werdyktem, zwycięstwo przyznano francuskiej stoczni Socarenam z Boulogne sur Mer, która w pokonanym polu zostawiła PGZ Stocznia Wojenna Sp. z o.o.. W każdym z trzech kryteriów oferta francuska była lepsza (uzyskała łącznie 100% punktów możliwych do zdobycia). Werdykt oznacza, że podpisanie umowy może nastąpić jeszcze w maju. Jednostka ma mieć kadłub o długości do 66 metrów, zapasy pozwalać na osiągnięcie autonomiczności minimum dwunastu dni, a wyporność oscylować w granicach 1000 ton. Według planów patrolowiec ma operować na Morzu Bałtyckim, a także innych obszarach morskich oblewających Europę. Dzięki jego zakupowi rozpocznie się proces zastępowania pary jednostek patrolowych typu SKS-40.
Postępowanie przetargowe na zakup jednego pełnomorskiego patrolowca zostało ogłoszone 13 grudnia 2019 roku. Otwarcie ofert nastąpiło 11 lutego - wówczas okazało się, że budżet zaplanowany na zakup opiewa na kwotę 111,3 mln złotych brutto. Oferta francuska opiewała na kwotę 111 mln złotych brutto, a konkurencyjna polska 139 mln złotych brutto. Dodatkowo strona francuska zaoferowała dłuższą gwarancję (36 miesięcy), a także wyższą wartość kary umownej w przypadku opóźnień w realizacji zlecenia.
Stocznia Socarenam ma w swojej ofercie liczne projekty jednostek patrolowych, które są eksploatowane przez służby porządku publicznego oraz siły zbrojne kilkunastu państw świata.
(Łukasz Pacholski) | Foto: Socarenam |
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Po co służbie granicznej tak duży okręt na jezioro które nazywa się Bałtyk wystarczy motorowka