8 lutego w rumuńskich mediach pojawiły się nowe informacje dotyczące zakupów czołgów dla Forțele Terestre Române (Wojska Lądowe Rumuńskich Sił Zbrojnych).
Podczas konferencji prasowej w Ministerstwie Obrony Narodowej Rumunii minister Angel Tîlvăr ujawnił, że planowany zakup czołgów M1A2 SEPv3 Abrams wraz z pojazdami towarzyszącymi poskutkuje pierwszymi dostawami już w 2026 r. 9 listopada ubiegłego roku Rumunia otrzymała zgodę amerykańskiego Departamentu Stanu na zakup 54 czołgów i 12 pojazdów towarzyszących (po cztery: wozy zabezpieczenia technicznego M88A2 HERCULES, mosty szturmowe M1110 JAB, wozy inżynieryjne M1150 ABV), części zapasowych, amunicji, symulatorów, pojazdów wsparcia (ciągniki siodłowe M1300 wraz z naczepami, ciężarówki M978A4, cysterny M107A1, M1120) itd. Pozwoli to na przezbrojenie jednego batalionu czołgów. Łączna wartość pakietu to 2,5 mld USD Zielone światło na sprzedaż czołgów Abrams do Rumunii (zbiam.pl), przy czym rumuński parlament wydał zgodę na podpisanie kontraktu wartego znacznie mniej, bo maksymalnie ok. 1,07 mld USD. Z czego zatem Rumunia zrezygnuje (przynajmniej na początku, bo zgoda Departamentu Stanu obowiązuje przez jakiś czas) ‒ na razie nie ujawniono. Wiadomo, że rumuńskie władze chcą zaangażować lokalny przemysł w obsługę techniczną amerykańskich czołgów. Pamiętajmy jednak, że wciąż nie zawarto umowy Letter of Offer and Acceptance (LOA) na zakup czołgów dla Rumunii w ramach programu Foreign Military Sales.
Ponadto Bukareszt zamierza kupić kolejne czołgi, według różnych źródeł 250 do 300 wozów (bardziej prawdopodobna jest pierwsza, niższa liczba), co ogłosił gen. dyw. Teodor Incicaș, szef Generalnej Dyrekcji Uzbrojenia (Direcției Generale pentru Armamente). Rumuńskie władze nie podają, czy będą kontynuować zakupy Abramsów, czy też, jak sugerują niektóre rumuńskie media, podążą drogą Polski i kupią również południowokoreańskie K2. Producent tego czołgu, Hyundai Rotem Company, zaoferował Rumunii szeroki udział lokalnego przemysłu w produkcji tych czołgów w razie dokonania ich wyboru.
Forţele Terestre Române dysponują obecnie ponad 300 czołgami TR-85 i TR-85M1 Bisonul, a także zmagazynowanymi starszymi TR-850 i T-55. Obydwa typy rodzimych czołgów (TR-85 i TR-580) wywodzą się konstrukcyjnie z sowieckich T-55 z lat 50. Trudno uznać te pojazdy za nowoczesne, mimo modernizacji części TR-85 do standardu TR-85M1 w drugiej połowie lat 90. Wozy te wciąż dysponują jedynie litym stalowym pancerzem, a ich uzbrojenie stanowi 100 mm armata o bruzdowanym przewodzie lufy itd. Stanowią one uzbrojenie pięciu batalionów pancernych: 114. batalionu czołgów „Petru Cercel” i 912. batalionu czołgów „Scythia Minor" (obydwa ze składu 9. Brygady Zmechanizowanej „Mărășești” z 2. Dywizji Piechoty „Getica”), 284. batalionu czołgów „Cuza Vodă” (282. Brygada Pancerna „Unirea Principatelor” z tej samej dywizji), 631. batalionu czołgów „Oituz”, 814. batalion czołgów „Mihai Vodă” (obydwa wchodzą w skład 15. Brygady Zmechanizowanej „Podu Înalt” z 4. Dywizji Piechoty „Gemina”). Jeden z nich zostanie przezbrojony w M1A2 SEPv3, przezbrojenie pozostałych zależeć będzie m.in. od możliwości rumuńskiego budżetu czy uwarunkowań politycznych.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu