17 maja administracja Stanów Zjednoczonych poinformowała, że władze w Berlinie zwróciły się z wnioskiem dotyczącym określenia kosztów oraz dostępności do sprzedaży ciężkich śmigłowców transportowych Sikorsky CH-53K King Stallion. Krok ten stanowi etap przygotowań do zakupu nowych wiropłatów tej klasy przez Niemcy i jednocześnie wskazuje możliwość zakupu właśnie tej konstrukcji, a nie konkurencyjnego CH-47F Chinook.

Władze w Berlinie chcą przeanalizować koszty zakupu i dostaw 41 śmigłowców CH-53K King Stallion. Ich zakup jest związany z programem wymiany 80 obecnie eksploatowanych CH-53G Stallion. Według planów Niemcy chcą wybrać następcę i podpisać kontrakt w 2018 roku, co umożliwi rozpoczęcie dostaw w 2022 roku. Obecnie, według ocen zachodnich analityków, są jednymi z głównych (potencjalnych) klientów eksportowych na CH-53K – obok nich zainteresowanie wyraża także Izrael. Oba państwa posiadają bogate doświadczenie w eksploatacji śmigłowców rodziny CH-53 i na bieżąco są informowane o postępach programu rozwoju King Stalliona.

Obecnie rynek ciężkich śmigłowców transportowych może zostać zdominowany właśnie przez obu producentów amerykańskich. Sikorsky, będący częścią koncernu Lockheed Martin, pracuje nad CH-53K King Stallion, a Boeing ma w swojej ofercie CH-47F Chinook i pracuje nad dalszą modernizacją bazowej konstrukcji. W pojedynku obu, na razie, zwycięsko wychodzi Boeing, który zdobył silną pozycję na rynkach eksportowych – być może zostanie zachwiana po rozpoczęciu marketingu CH-53K i ewentualnym sukcesie w Niemczech czy Izraelu.