1 lutego Ministerstwo Obrony Republiki Federalnej Niemiec poinformowało, że konsorcjum NHIndustries dostarczyło (26 stycznia) ostatni egzemplarz wielozadaniowego śmigłowca poszukiwawczo-ratowniczego NH90NFH Sea Lion.
Tym samym kończy się realizacja procesu dostaw osiemnastu śmigłowców, które zostały zakontraktowane przez BAAINBw w 2015 roku. Od połowy bieżącego roku mają systematycznie wypierać z eksploatacji obecnie wykorzystywane śmigłowce poszukiwawczo-ratownicze Westland Mk 41 Sea King – poza operacjami SAR nad wodami Morza Północnego oraz Bałtyckiego NH90NFH Sea Lion mają pełnić zadania dozorowe oraz rozpoznawcze. Realizacja kontraktu miała zostać zakończona do grudnia 2022 roku, jednak niewielki poślizg jest tłumaczony m.in. pandemią Covid 19.
Pierwszy seryjny NH90NFH Sea Lion trafił do niemieckiego lotnictwa morskiego w październiku 2019 roku. Ich zakup stanowił I fazę programu modernizacji technicznej parku sprzętowego lotnictwa morskiego. W listopadzie 2020 roku BAAINBw oraz konsorcjum NHIndustries podpisało kontrakt na dostawę 31 wielozadaniowych śmigłowców NH90NFH Sea Tiger – pierwsze z nich mają trafić do użytkownika w 2025 roku. Ich konfiguracja ma pozwolić na realizację zadań ZOP oraz ZON, a także pełną współpracę z okrętami eskortowymi Deutsche Marine. W strukturach niemieckich sił zbrojnych będą zastępować obecnie eksploatowane Westland Sea Lynx Mk 88A.
Obecnie program NH90 jest na zakręcie. Część państw użytkujących śmigłowce tego typu, ze względów logistyczno-operacyjnych, rezygnuje z ich eksploatacji i podejmuje decyzje o zakupie następców. Tą drogą poszła już m.in. Australia (UH-60M oraz MH-60R), a także Norwegia. Nie można wykluczyć, że także w Szwecji dojdzie do sytuacji przedwczesnego wycofania NH90 i zakupu w ich miejsce zarówno UH-60M Black Hawk oraz pokładowych MH-60R Seahawk.
W przypadku lotnictwa morskiego Republiki Federalnej Niemiec, piloci i personel pokładowy chwali NH90NFH Sea Lion na rozwiązania techniczne, które mają ułatwić realizację stawianych zadań. Wśród kluczowych kwestii wymienia się m.in. rampę ładunkową pozwalającą na sprawny wyładunek poszkodowanych na noszach, co było trudne w Sea Kingach.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Problemy logistyczne, w tym wypadku oznaczają, że duża część tych śmigłowców zamiast latać siedzi w serwisie. Co z jednej strony zwiększa koszty eksploatacji, a z drugiej powoduje znaczny niedobór śmigłowców dostępnych do działania. Także śmigłowiec jest świetny, ma to i tamto i jeszcze siamto... Ale byłoby jeszcze lepiej gdyby więcej sztuk było sprawnych