To najprawdopodobniej najmniejszy na Międzynarodowym Salonie Przemysłu Obronnego produkt prezentowany przez polski przemysł obronny. System bezpilotowy Pchła proponuje żołnierzom Wojskowy Instytut Techniczny Uzbrojenia z Zielonki.

Wymiary: tylko 110 mm długości. Waga - jedynie 98 gramów. Dzięki temu Pchłę można przenieść w kieszeni lub plecaku. Do użycia w budynkach, a nawet wąskich korytarzach, przejściach i piwnicach do rozpoznania np. dróg ewakuacji. I oczywiście na zewnątrz w każdym terenie. Pchła może skutecznie służyć rozpoznaniu praktycznie o każdej porze doby, bo wysokiej rozdzielczości kamera szerokokątna HD pozwala odbierać wyraźny obraz nawet przy świetle samych gwiazd. Kolejne parametry Pchły sprawiają, że idealnie wpisuje się w potrzeby żołnierza, który musi rozpoznać teren, w którym będzie wykonywał zadanie. Ten malutki dron może pracować stale nawet przez ok. pół godziny, jest absolutnie bezszelestny, lecieć może z prędkością 60 km/h a jego maksymalny pułap lotu to nawet 6 ty. m.n.p.m. Obraz przekazuje w czasie rzeczywistym.

Fot. Marcin Górka

Jak podkreślają inżynierowie z WITU jest bardzo prosta w obsłudze z niewielkiego panelu sterującego a baterię można wymienić w każdej chwili bo… to standardowa bateria używana m.in. w papierosach elektronicznych.

Konstruktorzy Pchły podkreślają, że nie można jej nawet porównywać z komercyjnymi dronami, bo przewagą tego systemu BSP jest jego skrytość działania i absolutna cisza oraz przekazywany wysokiej jakości obraz.

Dron rozpoznawczy BSP Pchła został zgłoszony do nagrody Defender.