20 kwietnia holenderska agencja zamówień wojskowych Defensie Materieel Organisatie (DMO) poinformowała o podpisaniu umowy z włoskim koncernem Leonardo w sprawie zakupu i dostaw czterech armat automatycznych Oto Melara 127 L/64 Lightweight, które zostaną wykorzystane w procesie modernizacji fregat przeciwlotniczych i dowodzenia typu LCF (Luchtverdedigings- en commandofregat), od pierwszej jednostki znanych jako De Zeven Provinciën.

Według komunikatu montaż nowych armat zostanie zrealizowany w latach 2025/2026. Thales Nederland zintegruje je z istniejącymi systemami kierowania ogniem. Armaty zastąpią na nich wyeksploatowane, przeszło czterdziestoletnie Oto Melara 127 L/54 Compact. Co ciekawe, stare Holendrzy odkupili od Kanady, która zdemontowała je ze zmodernizowanych w latach 90. w ramach programu TRUMP, niszczycieli typu Iroquois. Oferta koncernu Leonardo rywalizowała z propozycją BAE Systems, który promował w Holandii armaty Mk.45 Mod 5. Postępowanie przetargowe dotyczące wyboru nowego systemu artyleryjskiego ogłoszono przez DMO w marcu 2019 roku, wówczas jego wartość oszacowano od 50 do 200 mln euro.

Produkowane przez koncern Leonardo armaty Oto Melara 127 L/64 LW zostały dotychczas wybrane jako uzbrojenie fregat typu El Radii (w Algierii), Baden-Württemberg i MKS 180 (w Niemczech), FREMM i PPA (we Włoszech) oraz F110 (w Hiszpanii). Dzięki wykorzystaniu amunicji Vulcano, może zwalczać cele odległe o około 100 km od stanowiska ogniowego. W przypadku Holandii będzie to pierwszy zastosowanie tych armat na modernizowanych okrętach.