21 września Departament Obrony Stanów Zjednoczonych, działający w imieniu rządu Japonii w procedurze FMS, podpisał dwie umowy dotyczące kontynuacji prac nad samolotami transportowymi pionowego startu i lądowania V-22 Osprey przeznaczonymi dla tego kraju.

W ramach pierwszej z nich, zawartej z firmą Rolls-Royce, zakupiono 20 silników AE-1107C przeznaczonych dla samolotów. 16 z nich ma trafić do zakładów Bell/Boeing w celu montażu na płatowcach, a pozostałe cztery mają trafić do magazynów Sił Samoobrony jako zapas. Tokio zapłaci za nie 43,3 mln dolarów, a całość zostanie zrealizowana do listopada 2018 roku.

W ramach drugiej umowy, zawartej z konsorcjum Bell/Boeing, producent rozpocznie prace nad czterema egzemplarzami V-22 Osprey przeznaczonymi dla Japończyków. Uruchomienie procesu kosztuje 40 mln dolarów i ma zostać zrealizowane do września przyszłego roku. Do tego czasu Departament Obrony ma w pełni sfinalizować ich produkcję.

Japonia jest pierwszym, eksportowym, klientem na samoloty V-22 Osprey. Międzyrządowa umowa opiewa na 17 maszyn, które mają wzmocnić potencjał ekspedycyjny Sił Samoobrony, a także zdolności do niesienia pomocy humanitarnej w Południowo-Wschodniej Azji. Cały czas zakup jest krytykowany przez część polityków, krytyczne głosy pojawiają się przy okazji kolejnych wypadków amerykańskich V-22.