22 lipca amerykańskie media opublikowały informację o opóźnieniach w dostawie pierwszych wielozadaniowych pojazdów taktycznych JLTV wyprodukowanych przez AM General.

Opóźnienie sięgać ma ok. sześciu miesięcy, a jego głównym powodem są problemy z uruchomieniem linii produkcyjnej. Wynikać mają one przede wszystkim ze zmiany producenta, dotychczas za produkcję JLTV odpowiadała bowiem spółka Oshkosh Defense, w której pojazd powstał. W związku z tym pojawiły się problemy m.in. z prawami do własności intelektualnej czy z kontaktami z poddostawcami. Wystąpiły również problemy z pozyskiwaniem specjalistycznych narzędzi i maszyn stosowanych podczas produkcji komponentów JLTV i montażu pojazdów, jak również z kwalifikacją części oraz podzespołów. AM General prowadzi działania zmierzające do unormowania sytuacji, a szczególnie w kwestii spełniania wymogów jakościowych. Sprostanie wszystkim oczekiwaniom US Army odnośnie docelowej skali produkcji, jak również jej jakości, wymagać ma dodatkowych sześciu miesięcy. Pierwotnie produkcja JLTV w zakładach AM General miała rozpocząć się w sierpniu tego roku.

Spółka AM General wygrała w 2023 r. przetarg na produkcję JLTV. Kontrakt opiewał na 8,66 mld USD. Wcześniej, od 2015 r., pojazdy produkowała firma Oshkosh Defense. Decyzja US Army z 2023 r. została oprotestowana przez dotychczasowego dostawcę JLTV, ale protest został oddalony przez GAO (amerykański odpowiednik Najwyższej Izby Kontroli) w czerwcu 2023 r. W tekście noty protestacyjnej przedstawiciele Oshkosh Defense wskazywali na wysokie ryzyko związane ze zmianą producenta JLTV. Co ciekawe, Wojska Lądowe Stanów Zjednoczonych Ameryki dostrzegają pewne pozytywy zaistniałej sytuacji. Otóż korekta harmonogramu programu JLTV ma pozwolić na wprowadzenie kilku modyfikacji w konstrukcji wozu. Te widoczne mają być raczej kosmetyczne, ale już wyposażenie, oprogramowanie czy wręcz struktura pojazdu mają ulec poważniejszym zmianom, wpływającym na możliwości wozu. Zmiany wprowadzone w JLTV A2 spowodują, że nowa odmiana będzie nieco cichsza, będzie zużywać mniej paliwa, konstrukcja ma być odporniejsza na korozję. Poprawiona ma być również architektura elektryczna. Wprowadzone zmiany mają pozwolić na redukcję kosztów eksploatacji i na zwiększenie niezawodności pojazdu w ciągu planowanego 30-letniego okresu eksploatacji.