Huta Stalowa Wola S.A. przekazuje egzemplarze moździerza 120 mm Rak i wozu dowodzenia do Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia w Toruniu. Centrum otrzyma też nowy artyleryjski wóz rozpoznawczy.
23 kwietnia 2021 r. do Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia w Toruniu (CSAiU) zostanie przekazany jeden egzemplarz 120 mm moździerza samobieżnego na podwoziu kołowym (M120K) oraz jeden egzemplarz artyleryjskiego wozu dowodzenia (AWD). Przekazywane pojazdy to zmodyfikowane wersje prototypów M120K i AWD, które zostały dostarczone do CSAiU po realizacji pracy rozwojowej. Modyfikacja polegała na dostosowaniu pojazdów do wersji, które obecnie służą w Siłach Zbrojnych RP, a więc zawierające zmiany wynikłe po doświadczeniach z eksploatacji sprzętu i uwzględnieniu uwag użytkownika. Po modyfikacji, wyroby te będą przygotowane również do korzystania w zautomatyzowanym systemie magazynu oraz ładowania amunicji dłuższej niż przewidywał pierwowzór – a więc o zasięgu powyżej 10 km.
Przekazywane 2 egzemplarze pojazdów (M120K oraz AWD) to tylko część umowy realizowanej przez Hutę Stalowa Wola S.A. na rzecz Inspektoratu Uzbrojenia. W ramach aneksu do pierwotnej umowy na dostawę seryjną w latach 2016-2019 ośmiu kompanijnych modułów ogniowych (kmo), HSW zmodyfikuje wszystkie pięć kmo (40 moździerzy) do wersji umożliwiającej wykorzystanie docelowej, dłuższej amunicji. Szóste, siódme i ósme kmo posiadają już wprowadzoną modyfikację.
Realizowane obecnie przez HSW umowy na rzecz SZ RP w zakresie dostaw w latach 2020-2021 elementów do dwóch kmo (umowa z roku 2019) oraz w latach 2022-2024 elementów do pięciu kmo (umowa z roku 2020) uwzględniają już przystosowanie sprzętu do użycia nowej, obecnie wprowadzanej do SZ RP amunicji. Jednocześnie, w grudniu 2020 r., CSAiU otrzymało – zgodnie z podpisaną umową – w terminie, 2 egzemplarze moździerzy 120 mm na podwoziu kołowym. Po dostawie zmodyfikowanych egzemplarzy pojazdów – CSAiU dysponować będzie wozem dowodzenia oraz trzema moździerzami samobieżnymi do realizacji szkoleń artylerzystów.
Ostatnim elementem pozyskiwanych przez SZ RP kompanijnych modułów ogniowych w wersji kołowej jest artyleryjski wóz rozpoznawczy (AWR). Obecnie, z powodzeniem zakończono badania kwalifikacyjne (państwowe) konstrukcji i prowadzone są rozmowy na temat przeszkolenia załogi na tego typu sprzęcie oraz przygotowanie w przyszłości instruktorów do samodzielnego prowadzenia szkoleń AWR w trakcie ich dostawy. Wykonawca jest gotowy do podpisania umowy na dostawę seryjną AWR jeszcze w 2021 roku.
Źródło: Huta Stalowa Wola S.A.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
KMO powinien być w każdym batalionie, gdzie nie ma Raków jeszcze dowódca batalionu powinien dostać baterie lub dwie Goździków.
System moździerzy Rak to bardzo dobra polska konstrukcja, rzeczywiście potrzeba ich więcej a jak widać mamy potencjał by budować nowoczesne uzbrojenie. Teraz uwagę trzeba skupić na rozwoju porządnej amunicji w tym precyzyjnej, większej ilości dronów do korygowania ognia i kolejnych radarach Liwiec. Wdrożyć Borsuka, Langusty 2, niszczyciele czołgów ( powinny być na w miarę taniej obecnie używanej platformie) i pozyskać na licencji nowy czołg podstawowy.
Kiwi pełna zgoda, ale takie dwie drobne rzeczy, wdrożenie granatników jednorazowych i wielorazowego użytku i przeciwpancerny pocisk kierowany Pirat z MESKO.
Granatniki jeden i drugi 100% polonizacji, masowa produkcja, ogromne wzmocnienie Sił Zbrojnych koszty stosunkowo niewielkie.
@Ślązak
Bardzo dobry pomysl z Gozdzikami w batalionach zmechu. Jest to najtanszy i najszybszy sposob ich wzmocnienia.
Zamowilismy 122 Raki, z czego 3 beda w CSAiU. Jak oni chca podzielic pozostale 119 na 15 KMO?
Teoretycznie Goździk nadałby się do tej roli, jaką ma Rak. Problem w tym, że przenosząc ahs w miejsce taniego moździerza należy powstałą lukę uzupełnić drogim Krabem. Oczywiście to nsjlepsza opcja, ale oszczędniej jest jednak wstawiać od razu Raki.
Śmiech na sali 2 egzemplarze przekazują ale nowina polskie wojsko to dno stare wozy czołgi artyleria a gdzie te miliardy wpakowane w wojsko