13 kwietnia minister sił zbrojnych Republiki Francuskiej Florence Parly, w towarzystwie szefa Sztabu Marine nationale adm. Pierre’a Vandiera, odwiedziła stocznię państwową Naval Group w normandzkim Cherbourgu, gdzie zapoznała się z postępami w naprawie atomowego okrętu podwodnego Perle.

Prace naprawcze na szturmowym okręcie podwodnym z napędem jądrowym (sous-marin nucléaire d’attaque, SNA) Perle typu Rubis, który został ciężko uszkodzony w wyniku pożaru 12 czerwca ubiegłego roku, okazały się poważnym wyzwaniem. Jednostka odbywająca remont planowy (IPER) w Tulonie została poważnie uszkodzona przez ogień. Główne zniszczenia objęły część dziobową okrętu, szczególnie elementy kompozytowe kadłuba lekkiego, ale też deformacje mocnego, instalacji balastowej i innych w wyniku działania wysokiej temperatury. Po analizie strat opracowano technologię naprawy Perle. Zdecydowano o wykorzystaniu podzespołów Saphira, pierwszego okrętu tego typu wycofanego z kampanii we francuskiej flocie (było to w lipcu 2019 r.). Jednostka ta została odstawiona w stoczni w Cherbourgu w oczekiwaniu na utylizację. Stała się ona dawcą podzespołów kadłuba, które są obecnie przeszczepiane do naprawianej Perle. W tym celu rozcięto oba kadłuby za kioskiem. Pięć miesięcy po rozpoczęciu prac, nieuszkodzona tylna część Perle zostanie zmontowana z dziobową od Saphira.

Wykonanie takiej hybrydy dwóch podwodnych jest operacją innowacyjną. Kolejnymi jej etapami było: rozcięcie Perle i Spahira - odpowiednio w lutym i marcu tego roku, następnie rozsunięcie części i precyzyjne ustawienie połówek okrętów na transporterach na początku tego miesiąca. W dalszej kolejności będzie spawanie kadłuba mocnego powstałego z dwóch części, a potem przebudowa pokładów wewnętrznych w rejonie łączenia. Dotyczy to wielu kabli, odcinków armatury i połączeń. Około 100 000 roboczogodzin prac inżynierskich było konieczne, aby zaktualizować obszar okrętu o długości około 1,4 m, dodany w miejscu styku połówek do pierwotnej konstrukcji, oraz miejsca łączenia przewodów i rur biegnących od dzioba do rufy. Istotne prace związane z rozplanowaniem obszaru skrzyżowania zostały wykonane przy użyciu cyfrowego modelowania 3D. Stworzono komputerowe odwzorowanie nowego obszaru w miejscu łączenia, w którym zdefiniowano trasy torów kablowych, armatury, miejsca montażu podpór itp. Ten model trójwymiarowy pozwoli również elektrykom i monterom rur przećwiczyć swoje zadania w wirtualnej rzeczywistości przed rzeczywistym wykonywaniem czynności na pokładzie.

Schemat wykorzystania części obu jednostek do odtworzenia Perle. Rys. Naval Group

Po naprawie SNA Perle będzie stacjonować w bazie morskiej w Tulonie. Jego przywrócenie do służby jest konieczne w związku z terminarzem wprowadzania do linii ich następców - SNA nowego typu Suffren (Barracuda). Nie nastąpi to jednak od razu. Po remoncie awaryjnym Naval Group od końca tego roku będzie kontynuowała przerwany pożarem remont planowy, połączony z wymianą paliw w reaktorze - ostatni w karierze Perle.

Decyzję o reanimacji pechowej jednostki minister sił zbrojnych podjęła 22 października 2020 r. Po tym zakontraktowano transport okrętu statkiem z Tulonu nad Morzem Śródziemnym do Cherbourga nad kanałem La Manche. Perle wydokowano na początku stycznia z użyciem podnośnika, po czym rozpoczęto rozcalanie jednostki od cięcia pokładów, grodzi, kabli, rur itp. Palenie poszycia kadłuba mocnego było ostatnią częścią przygotowań do oddzielenia zniszczonej części dziobowej od rufy.

W projekt zaangażowane jest ok. 300 osób z ponad 20 specjalizacji; przygotowania zajęły 100 000 godzin pracy inżynierskiej przy tworzeniu i aktualizowaniu ponad 2000 rysunków i dokumentów projektowych; 250 000 godzin pracy przemysłowej podzielonej między zadania związane z cięciem, odtworzeniem pokładów i grodzi wewnętrznych oraz ich spawaniem; przeszło 120 przewodów elektrycznych scalono ponownie, co odpowiada ponad 2000 połączeniom. Remont planowy, które odbędzie się w Tulonie, będzie wymagał jeszcze co najmniej miliona roboczogodzin.

SNA Perle (S 606) jest ostatnim z sześciu okrętów podwodnych typu Rubis, rozpoczął on czynną służbę 7 lipca 1993 r. Po remoncie będzie o 1,4 m dłuższy (do tej pory mierzył 73,6 m), a dodatkowa objętość powstała po wspawaniu sekcji na śródokręciu została wykorzystana do integracji nowej instalacji elektrycznej oraz zapewnienia dwóch nowych miejsc dla załogi. Okręty typu Rubis będą stopniowo zastępowane przez Barracudy. Pierwszy z serii SNA Suffren, został dostarczony Marine nationale w listopadzie 2020 r. Kontynuowana jest ich budowa pięciu kolejnych w tej samej stoczni w Cherbourgu.