27 września portal niemieckiej grupy medialnej NDR poinformował, że grupa przemysłowa Rheinmetall AG zamierza uruchomić produkcję czołgów KF51 Panther na Węgrzech.
Rząd Węgier ma częściowo ponieść koszty rozwoju wozu, szacowane obecnie na ok. 300 mln EUR. Po zakończeniu fazy rozwojowej wóz będzie gotowy do produkcji, zaś prezes i dyrektor generalny Rheinmetall AG Armin Papperger, stwierdził że rozpoczęcie produkcji seryjnej mogłoby się zacząć już za 15 miesięcy. Według niemieckich mediów, Budapeszt zapowiedzieć miał zakup czołgów KF51 dla własnego wojska. Jest to o tyle dziwne, że w najbliższym czasie Węgry otrzymają batalion zamówionych kilka lat temu Leopardów 2A7HU. Czy oznacza to, że stosunkowo niewielkie Magyar Honvédség (Węgierskie Siły Zbrojne) dysponować będą dwoma różnymi typami czołgów podstawowych (produkcyjna wersja Panthery ma się znacząco różnić od demonstratora), czy też względnie szybko zastąpi Leopardy 2 ‒ nie wiadomo. Wątpliwe w każdym razie, by Węgry zamierzały sformować łącznie więcej, niż dwa-trzy liniowe bataliony czołgów. Nie wiadomo, jak plany Rheinmetalla odnośnie produkcji KF51 na Węgrzech mają się do zapowiedzi rozpoczęcia wytwarzania tych czołgów (i bojowych wozów piechoty Lynx KF41) na Ukrainie, bowiem plany budowy ukraińskiej fabryki są ponoć aktualne. Mniej więcej w tym samym czasie Rheinmetall AG otrzymał zgodę Federalnego Urzędu ds. Karteli na budowę zakładu remontowego na Ukrainie, który zapewne miałby stać się zalążkiem przyszłej fabryki. Miałaby to być spółka joint venture, założona przy współpracy z ukraińskim państwowym koncernem Ukroboronprom. Szersze informacje w tej sprawie mają zostać ujawnione w obszernym wywiadzie z Arminem Pappergerem, który zostanie wyemitowany 24 października. Pamiętać przy tym należy, że zarówno uruchomienie produkcji KF51 na Węgrzech, jak i na Ukrainie, to na razie tylko plany.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu