4 lutego w hotelu Novotel Warszawa Airport w Warszawie odbyła się konferencja „Lotnisko 2016”, po raz kolejny przygotowana przez Zarząd Targów Warszawskich S.A. Wydarzenie to skupiało się na przyszłości portów lotniczych w Polsce i zmieniającej się w ostatnich latach specyfice ich działania. Konferencje z serii „Lotnisko” są organizowane od 2007 r., a ich celem jest przedstawianie rozwiązań i produktów mogących mieć zastosowanie w infrastrukturze lotniskowej i okołolotniskowej, organizacji ruchu lotniczego, bezpieczeństwie lotnisk, pasażerów i mienia. Konferencja została podzielona na dwie sesje. Pierwsza została poświęcona nowym technologiom, trendom i sposobom budowania przewagi konkurencyjnej dla lotnisk międzynarodowych i regionalnych. Część druga – bezpieczeństwu operacji lotniczych i w porcie lotniczym.
W pierwszej części konferencji został omówiony rozwój międzynarodowych i regionalnych portów lotniczych w kontekście dbałości o korzystających z nich pasażerów. Jeszcze dziesięć lat temu nikt nie spodziewał się, że życie pasażerów będzie ułatwiał w takim stopniu rozwój Internetu kolejnej generacji i masowe wejście do użycia smartfonów. Te ostatnie są dzisiaj wykorzystywane choćby przy odprawie. Przewiduje się, że w przyszłości za pośrednictwem smartfonu lub kolejnej generacji urządzenia łączności będziemy mogli automatycznie dobierać środek transportu z i na lotnisko, a „wirtualni asystenci” będą przeprowadzać pasażera przez strefę boardingową. Zredukowane zostaną uciążliwe procedury związane z bezpieczeństwem – nie dlatego, że pasażerowie będą mniej wnikliwie kontrolowani, ale dlatego, że odpowiednie procedury będą przeprowadzane automatycznie, co doprowadzi do zredukowania poziomu stresu podróżującego. Podobnie będzie z odprawami, które będą odbywać się coraz sprawniej. Co za tym idzie pasażer będzie miał na lotnisku więcej czasu wolnego i z tego przewiduje się rozrost różnego rodzaju form uprzyjemniania czasu. W portach lotniczych przyszłości pojawią się z czasem miejsca wypoczynku takie jak SPA czy baseny.
Mariusz Szpikowski – dyrektor naczelny PP „Porty Lotnicze”, dyrektor Lotniska Chopina w Warszawie – przedstawił kierunki i rodzaje przedsięwzięć podejmowanych w ramach przygotowywania tego największego portu lotniczego w Polsce do wyzwań przyszłości. Po pierwsze władze Lotniska im. Fryderyka Chopina skupiają się na zwiększaniu przepustowości terminali m.in. poprzez: zwiększenie płynności ruchu pasażerów w terminalach i wydajności pracy punktów kontroli paszportowych. W tym samym celu ograniczono też znaczenie komunikatów głosowych na rzecz komunikatów wizualnych, prezentowanych na tablicach systemu informacji lotniskowej. Nastąpiło też zwiększenie szybkości odprawy pasażerów.
Od 2011 r. warszawskie Okęcie należy do programu dotyczącego bagaży skupiającego 200 lotnisk na świecie. W jego ramach prowadzone są analizy przepływu bagaży w celu jego optymalizacji. Dzięki temu i zastosowaniu maszyn do weryfikacji wymiarów bagażu problemy związane z jego odprawą spadły na Okęciu o około 80 proc. Płynność odpraw wzrosła też dzięki wprowadzeniu automatycznych bramek kontroli kart pokładowych – po ich przyłożeniu do czytnika automat od razu otwiera przejście – dzięki temu przepustowość na tym punkcie „drogi” pasażera do samolotu wzrosła aż trzykrotnie w porównaniu ze sprawdzaniem kart przez pracownika portu lotniczego. Kolejnym usprawnieniem jest system zarządzania kolejkowaniem, który kieruje pasażera do tej bramki kontrolnej, gdzie kolejka jest najkrótsza. W najbliższym czasie zmianom na lotnisku im. Fryderyka Chopina ma także ulec aranżacja stanowisk kontroli paszportowej, dzięki czemu będzie ich mogło funkcjonować więcej niż obecnie. Przedstawiciel Portu Lotniczego im. Fryderyka Chopina wskazał też na zalety i wady położenia lotniska na terenie dużego miasta. Do zalet należy łatwość komunikacyjna, do wad – ograniczenia hałasowe i brak możliwości większego rozwoju obszaru portu. Jak stwierdził w tej sytuacji jest niezbędne poszukiwanie nowego portu lotniczego, który musi być jednak jak najlepiej skomunikowany z regionem.
Jerzy Baumann, dyrektor ds. operacyjnych i dyrektor odpowiedzialny Portu Lotniczego Poznań-Ławica Sp. z o.o. wskazał, że polski rynek lotniskowy nadal ma duże zaległości w stosunku do Europy Zachodniej. Do dzisiaj np. zaledwie trzy lotniska: w Warszawie, Modlinie i Trójmieście, osiągnęły kategorię drugą jeżeli chodzi o zaawansowanie systemu radionawigacyjnego ILS.
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu