Zaloguj

Ukwiał nie idzie na emeryturę

Marynarka Wojenna dysponuje kilkoma pojazdami podwodnymi Ukwiał, nadającymi się wciąż do wykorzystania.  Ich użycie na trałowcach świnoujskiego dywizjonu umożliwi przeszkolenie kadry do użycia ROV, jak też realnie wzmocni uzbrojenie podwodne jednostek projektu 207P. Montaż systemów Ukwiał i Głuptak na pierwszym w kolejności  ORP Drużno ma nastąpić na przełomie października i listopada br., po czym odbędą się próby odbiorcze.

Marynarka Wojenna dysponuje kilkoma pojazdami podwodnymi Ukwiał, nadającymi się wciąż do wykorzystania. Ich użycie na trałowcach świnoujskiego dywizjonu umożliwi przeszkolenie kadry do użycia ROV, jak też realnie wzmocni uzbrojenie podwodne jednostek projektu 207P. Montaż systemów Ukwiał i Głuptak na pierwszym w kolejności ORP Drużno ma nastąpić na przełomie października i listopada br., po czym odbędą się próby odbiorcze.

30 czerwca Komenda Portu Wojennego w Świnoujściu wybrała ofertę Centrum Morskich Technologii Militarnych Politechniki Gdańskiej na dostosowanie pary trałowców bazowych projektu 207P Indyk do wykorzystania zdalnie sterowanych przeciwminowych pojazdów podwodnych. Jednym z nich jest Ukwiał, aparat znany od ponad dwóch dekad i mający zakończyć eksploatację w Marynarce Wojennej RP wraz z ostatnim trałowcem bazowym –niszczycielem min ORP Czajka projektu 206FM w grudniu tego roku. Tak się jednak nie stanie. Stare Ukwiały będą kontynuowały służbę, stając się jednocześnie pierwszymi pojazdami tej klasy w świnoujskim dywizjonie trałowców.

W ramach umowy o wartości 2,2 mln PLN Centrum Morskich Technologii Militarnych Politechniki Gdańskiej (CMTM PG) wykona: naprawę główną systemu głębinowego Ukwiał, modyfikację PKO (Przenośne Konsole Operatora) systemu obrony przeciwminowej Głuptak, przygotuje dwa trałowce bazowe proj. 207P do ich użycia i przeszkoli załogi obydwu okrętów. Dzięki temu marynarze 12. Wolińskiego Dywizjonu Trałowców 8. Flotylli Obrony Wybrzeża w Świnoujściu będą po raz pierwszy mogli użyć bezzałogowych, zdalnie sterowanych pojazdów podwodnych (ROV, Remotely Operated Vehicles): Ukwiała, przeznaczonego do wykrywania i niszczenia min, oraz Głuptaka, samobieżnego ładunku niszczącego. Sprawa jest interesująca, bo zdolności te w 13. Dywizjonie Trałowców im. adm. floty Andrzeja Karwety w Gdyni (również podporządkowanego 8. FOW) nie są niczym nowym, ROV znane są w nim od… ponad 20 lat. Co więcej, umowa z CMTM PG sprawi, że system Ukwiał nie zostanie wycofany z eksploatacji wraz ze starymi jednostkami proj. 206FM, lecz posłuży dłużej. Nowe niszczyciele min proj. 258 Kormoran II zamiast w niego, są wyposażane w pojazdy kolejnej generacji (prototypowy ORP Kormoran w CMTM Morświn, seryjne OORP Albatros i Mewa w Saab Double Eagle SAROV, szerzej w WiT 10/2020). Skąd więc pomysł na reanimację Ukwiała?

Pojazd głębinowy Ukwiał z podwieszonym ładunkiem wybuchowym Toczek-A i ramieniem-manipulatorem w pozycji roboczej.

Pojazd głębinowy Ukwiał z podwieszonym ładunkiem wybuchowym Toczek-A i ramieniem-manipulatorem w pozycji roboczej.

Pierwszy polski podwodny łowca min

Głębinowy system przeciwminowy Ukwiał ze sterowanym przewodowo pojazdem podwodnym został opracowany w Katedrze Projektowania Okrętów i Robotyki Podwodnej Wydziału Oceanotechniki i Okrętownictwa Politechniki Gdańskiej (obecnie Wydział Inżynierii Mechanicznej i Okrętownictwa). Prace rozpoczęto w 1995 r. Ideą było stworzenie pojazdu o mniejszych gabarytach i masie od stosowanych wówczas we flotach NATO oraz ograniczonej sygnaturze magnetycznej w celu zmniejszenia ryzyka wzbudzenia zapalnika miny i utraty aparatu. W sierpniu i wrześniu 1998 r. na trałowcu bazowym ORP Flaming proj. 206F (potem jako jeden z trzech tego typu zmodernizowany do wersji 206FM) prowadzono badania kwalifikacyjne systemu. Do eksploatacji przyjęto go w 1999 r. wraz z pierwszym przebudowanym okrętem przeciwminowym proj. 206FM – ORP Mewa (szerzej w WiT 1/2020).

Ukwiał służy do poszukiwania, klasyfikacji i identyfikacji wcześniej wykrytych przez okręt min oraz przenoszenia w rejon ujawnionego obiektu niebezpiecznego zdalnie odpalanego ładunku wybuchowego Toczek-A (do neutralizacji miny; masa całkowita 48 kg, masa ładunku bojowego 40 kg) lub Toczek-B (do niszczenia zapalnika miny; 10/5,7 kg), opracowanych w Ośrodku Badawczo-Rozwojowym Centrum Techniki Morskiej S.A. w Gdyni. Dzięki ruchomemu ramieniu o wysięgu 2 m Ukwiał może też wykonywać proste prace manipulacyjne, jak np. oznakowywanie obiektów podwodnych. Pojazd działa w przedziale głębokości od 5 do 200 m, do stanu morza 3, ma zasięg poziomy 400 m, a jego napęd elektryczny złożony z czterech poziomych i dwóch pionowych pędników elektrycznych o naporze 220 N każdy pozwala pokonać prąd przeciwny o prędkości 1 m/s. Ukwiał ma masę 175 kg i wymiary 1500×720×765 mm.

W czasie misji przeciwminowej aparat płynie sterowany przez operatora w rejon zalegania miny na podstawie informacji systemu śledzącego jego pozycję względną w toni. Do tego celu wykorzystuje się okrętową stację hydrolokacyjną i hydroakustyczny system nawigacyjny z ultrakrótką linią bazową USBL (Ultra-Short Baseline). Gdy Ukwiał znajdzie się w pobliżu celu, przechwytuje go za pomocą zamontowanego z przodu miniaturowego sonaru omiatającego Tritech SeaPrince (częstotliwość robocza 675 kHz, zasięg 100 m). Służy on do ostrożnego naprowadzenia pojazdu w pobliże celu. Gdy obiekt znajdzie się w polu widzenia kamer telewizyjnych (nawigacyjno-obserwacyjnej i manipulatora, obydwie wykorzystują matryce CCD o przekątnej ¹/₃˝; pierwsza kolorowa ma czułość 4,5 lx dla przysłony f=1,4, druga monochromatyczna 0,02 lx dla f=1,2), dokonuje się jego ostatecznej identyfikacji. Jeżeli stanowi on zagrożenie, Ukwiał może: oznaczyć cel nadajnikiem hydroakustycznym, który zostanie wykorzystany do szybkiego ponownego namierzenia celu po podjęciu decyzji o sposobie jego neutralizacji; pozostać w rejonie do chwili przybycia nurków-minerów; bądź umieścić w pobliżu miny zdalnie detonowany ładunek niszczący Toczek A lub B albo przecinak minliny Toczek C (3/0,56 kg). Po umieszczeniu Toczka przy użyciu manipulatora z uchwytem ładunku pojazd wraca na okręt. Po zabezpieczeniu jego i rejonu akcji, z trałowca jest wysyłany kodowany sygnał akustyczny wzbudzający zapalnik ładunku bojowego.
Ponadto Ukwiała wyposażono w dodatkowe urządzenia obserwacyjne: echosondę nawigacyjną o częstotliwości 200 kHz i transponder podwodnego systemu nawigacji (obydwa urządzenia produkcji Tritech) oraz dwie lampy LED o mocy 50 W każda.

Marynarka Wojenna RP zakupiła trzy systemy Ukwiał. W skład każdego wchodzą trzy ROV – dwa bojowe na okręcie i jeden zmagazynowany. Do dzisiaj działa pięć z nich. Ponadto w magazynach znajduje się sporo elementów zapasowych, z których część można jeszcze wykorzystać do ich serwisowania i napraw. Ukwiał pozostanie w użyciu na Czajce do końca tego roku, zaś te z Mewy i Flaminga zmagazynowano (Mewę wycofano 30 grudnia 2019 r., zaś Flaminga 4 grudnia 2020 r.). Przez dwie dekady eksploatacji bojowej i szkoleniowej na trójce wspomnianych trałowców bazowych – niszczycieli min proj. 206FM Ukwiały udowodniły swoją skuteczność. Średnia roczna liczba misji bojowych tych ROV wykonanych w tym okresie wyniosła 45, ćwiczebnych 189, zaś zużycie Toczków – 22.

Przemysł zbrojeniowy

 ZOBACZ WSZYSTKIE

WOJSKA LĄDOWE

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Wozy bojowe
Artyleria lądowa
Radiolokacja
Dowodzenie i łączność

Siły Powietrzne

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Samoloty i śmigłowce
Uzbrojenie lotnicze
Bezzałogowce
Kosmos

MARYNARKA WOJENNA

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Okręty współczesne
Okręty historyczne
Statki i żaglowce
Starcia morskie

HISTORIA I POLITYKA

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Historia uzbrojenia
Wojny i konflikty
Współczesne pole walki
Bezpieczeństwo
bookusertagcrosslistfunnelsort-amount-asc