Od swego zarania statutowa działalność Ośrodka Badawczo-Rozwojowego Urządzeń Mechanicznych „OBRUM” Sp. z o.o. z Gliwic (choć nazwa ta nie od początku towarzyszyła obecnemu zakładowi) związana była z pojazdami pancernymi: ich projektowaniem, rozwojem, adaptacją dokumentacji licencyjnej, wdrażaniem do produkcji, modernizacjami, wykonywaniem dokumentacji różnych szczebli oraz produkcją urządzeń pomocniczych, jak trenażery, symulatory itp. Na przestrzeni tych lat pojawił się szereg udanych rozwiązań OBRUM, na czele z rodzinami pojazdów wywodzących się z czołgów produkowanych w blisko powiązanych Zakładach Mechanicznych „Bumar-Łabędy” S.A. na sowieckiej licencji, jak: wóz zabezpieczenia technicznego WZT-2 (na bazie T-55), wozy zabezpieczenia technicznego WZT-3 (na bazie T-72) i -4 (na bazie PT-91M) czy maszyna inżynieryjno-drogowa MID (na bazie T-72).Nie można zapominać także o czołgu PT-91. Opracowano również kilka projektów modernizacji czołgu T-72, z których wybrane trafiły do produkcji w ramach rodziny PT-91. Również dziś projekty związane z ciężkimi pojazdami odgrywają w życiu zakładu istotną rolę, co znajduje odzwierciedlenie w jego portfolio – wskazać można chociażby wdrożone w Siłach Zbrojnych RP mosty towarzyszące na podwoziu kołowym MS-20 Daglezja (które obecnie są wytwarzane nie tylko dla Wojska Polskiego, ale także w ramach niewielkiego zamówienia eksportowego) czy nadal opracowywane, większe, MS-40.
OBRUM to nie tylko część pancerna, ale też prężny projektant i producent systemów szkolno-treningowych. Prace nad nimi trwają od 1992 r., czego owocem jest m.in. rodzina symulatorów, trenażerów i pojazdów szkolnych do czołgów T-72 i PT-91, tj. od SJ-01 do SJ-09. Rola tej gałęzi działalności OBRUM stale rośnie, a ważną cezurą było powołanie Biura Symulatorów w 2013 r., które stanowi wyspecjalizowaną jednostkę, mogącą realizować prace w ramach programów prowadzonych przez wszystkie przedsiębiorstwa Polskiej Grupy Zbrojeniowej S.A. i przygotowywać rozwiązania do np.: Rosomaka, Borsuka, Kraba itd. Do kołowego bojowego wozu piechoty Rosomak powstał zresztą system szkoleniowy SK-1 Pluton, złożony z kilku zestawów szkoleniowych odpowiadających pojedynczym wozom bojowym (złożonych ze stanowisk szkolnych odpowiadających przedziałowi kierowania SKMK i bojowemu SKMB; ponadto uzupełnia je stanowisko instruktora SKMI), które mogą być spięte razem w ramach pododdziału i szkolić wspólnie jako pluton. Pomimo zgłoszenia zapotrzebowania ze strony wojska już w 2010 r., symulatory te wciąż nie zostały jednak zakupione. Mimo to Biuro Symulatorów jest jednym z ważniejszych działów współczesnego OBRUM – świadectwem tego jest ponad 300 dostarczonych urządzeń treningowych różnego rodzaju.
Szkolenie czołgistów jest czynnością kosztowną, a przy tym wymagającą mnóstwa miejsca i wysiłku organizacyjnego – o ile realizuje się je z wykorzystaniem prawdziwych pojazdów. Dlatego też, poza wspomnianą wyżej rodziną SJ, w OBRUM powstały trenażery z rodziny Beskid, przeznaczone do szkolenia załóg wozów rodziny T-72 i PT-91 (Beskid-2 M/K – we współpracy z WCBKT S.A.;
Beskid-3 – we współpracy z ETC-PZL Aerospace Industries Sp. z o.o., przeznaczony do szkolenia załóg czołgów Twardy). Oba trenażery są urządzeniami stacjonarnymi i składają się z trzech modułów odwzorowujących stanowiska pracy wszystkich członków załogi: dowódcy, działonowego i kierowcy. Wyposażenie każdego ze stanowisk jest identyczne jak w prawdziwym pojeździe. Zestaw trenażera obejmuje także stanowisko instruktora. Każde stanowisko członka załogi połączone jest z zestawem urządzeń imitujących pracę rzeczywistych systemów czołgu. Wizjery kursantów zapewniają dostęp do wirtualnego obrazu, który imituje przestrzeń wokół pojazdu, obejmującą zróżnicowany teren, czy różnorodne obiekty, które załoga mogłaby napotkać na polu walki. Podobnie, jak symulatory wchodzące w skład systemu SK-1 Pluton, także kilka połączonych zestawów Beskid-2 M/K może służyć do wspólnego treningu kilku załóg. W najnowszej wersji z 2017 r. Beskid-2 otrzymał zaktualizowaną grafikę (zobrazowanie 3D wysokiej jakości) wraz z powiększoną bazą danych modeli obiektów i terenu. Zwiększono możliwości stanowiska instruktorskiego (m.in. poprzez usprawnienie edytora scenariuszy ćwiczeń). Stosownej modernizacji poddano również oprogramowanie poszczególnych stanowisk, w tym interfejsy. Poprawie uległo odwzorowanie funkcjonowania czołgu na polu walki, w tym model matematyczny balistyki uzbrojenia. Ulepszono również układy elektryczne symulatora.
Najmłodszym z rodziny jest nowoczesny trenażer czołgu Leopard 2, opracowany wspólnie z niemiecką firmą Rheinmetall Electronics GmbH. W skład kompletu wchodzi zasadniczy trenażer ze stanowiskiem kierowcy (umieszczonym na platformie ruchomej o sześciu stopniach swobody, co pozwala na realistyczne odwzorowanie rzeczywistego ruchu pojazdu w terenie) i stanowisko instruktora/operatora. Podobnie jak w przypadku starszych opracowań, także w swoim najmłodszym „dziecku” inżynierowie z Gliwic zadbali o każdy szczegół środowiska pracy kierowcy, aby warunki szkolenia były jak najbardziej zbliżone do rzeczywistych działań bojowych. Realizm ćwiczenia osiągany jest zarówno dzięki dokładnemu odwzorowaniu wnętrza pojazdu, jak również za pomocą dookólnego wyświetlacza obrazu, którego konstrukcja oferuje nie tylko wysokiej jakości, pełne szczegółów otoczenie (w zaimplementowanych scenariuszach ujęto także zmienne warunki pogodowe), możliwe do edycji zgodnie z wolą instruktora, ale również symulację jazdy z otwartym włazem. Uzupełnieniem symulacji wizualnej jest dookólny system audio, oddający tło akustyczne związane z pracą czołgu, a jego konstrukcja umożliwia określenie kierunku, z którego ów dźwięk dochodzi. Możliwe jest spięcie kilku zestawów w jeden system, aby szkolić jednocześnie cały pododdział, np. w jeździe w szyku. Aktualnie dostarczane są użytkownikowi trzy komplety takich trenażerów.
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu