Jest to już piąta próba pozyskania przez US Army lekkiej platformy zwiadowczej. W 1991 r. ruszył program budowy śmigłowca Boeing/Sikorsky RAH-66 Commanche. Miał to być szybki, opancerzony śmigłowiec o zmniejszonej skutecznej powierzchni radiolokacyjnego odbicia. Była to nowatorska konstrukcja, w której zastosowano technologię stealth, wciągane podwozie oraz dwie komory kadłubowe na uzbrojenie „powietrze-ziemia”. RAH-66 miał zastąpić śmigłowce rozpoznawcze OH-58 Kiowa Warrior. Zbudowano dwa prototypy, które testowano w latach 1996–2004. Armia planowała zakup łącznie 650 egzemplarzy. Jednakże w 2002 r. program w znacznym stopniu przekroczył zakładany budżet i pomimo wydania na niego 6,9 mld USD, w 2004 r. został ostatecznie skasowany.
W 2004 r. US Army rozpoczęła program ARH (Armed Reconnaissance Helicopter) zakładający szybkie wdrożenie śmigłowców zbudowanych na bazie istniejącej już konstrukcji komercyjnej. Boeing zgłosił do programu śmigłowiec MH-6M MELB (Mission Enhanced Little Bird), natomiast firma Bell Helicopter – zmilitaryzowaną wersję śmigłowca Bell 407. Armia wybrała tę drugą ofertę, a maszyna otrzymała oznaczenie ARH-70 Arapaho. Program jednakże ponownie przekroczył zakładany budżet oraz napotkał różne problemy techniczne i ostatecznie w 2008 r. został zamknięty.
W 2012 r. podjęto kolejną próbę uruchamiając program AAS (Armed Aerial Scout). Wzięły w nim udział firmy: EADS North America/Lockheed Martin ze śmigłowcem AAS-72X, Bell Helicopter z OH-58F Block II, Boeing z AH-6S, AgustaWestland z AW109, Sikorsky z S-97 Raider oraz AVX Aircraft Company z OH-58D/AVX. Najbardziej nowatorskie okazały się oferty firmy Sikorsky oraz AVX – były to jedyne propozycje śmigłowców z napędem mieszanym. OH-58D/AVX miał być zmodyfikowanym OH-58D wyposażonym w dwa współosiowe wirniki główne oraz dwa wirniki tunelowe zamontowane w miejscu wirnika ogonowego. S-97 Raider miał posiadać dwa współosiowe, przeciwbieżne, sztywne wirniki oraz umieszczone na końcu ogona śmigło pchające. S-97 został opracowany na bazie oblatanego w sierpniu 2008 r. przez Sikorsky’ego prototypu X-2. Makietę S-97 zaprezentowano po raz pierwszy w maju 2009 r. Swoją koncepcję napędu mieszanego Sikorsky wdrożył później w prototypie SB-1 Defiant, który jako Defiant X, ostatecznie odpadł z programu FLRAA, oraz w prototypie Raider X, biorącym udział w programie FARA. Na początku 2013 r. armia stwierdziła, że żadna z propozycji nie spełnia wymogów programu AAS. W rzeczywistości koszt zakupu nowych śmigłowców szacowany na poziomie 16 mld USD okazał się w ówczesnej sytuacji budżetowej zbyt wysoki. Ostatecznie, w grudniu 2013 r., armia zamknęła program AAS.
W latach 2012–2013 uruchomiono program modernizacji istniejącej floty śmigłowców OH-58D Kiowa Warrior do standardu F. Model oznaczony jako OH-58F miał otrzymać nowy pakiet awioniki oraz czujników, zmodernizowany kokpit oraz silnik o większej mocy (opcjonalnie). Prototyp OH-58F został oblatany w kwietniu 2013 r. Armia planowała modernizację ok. 320 egzemplarzy OH-58D za kwotę 3 mld USD. Ostatecznie jednak, w marcu 2014 r., również i ten program został skasowany. W 2014 r. US Army rozpoczęła proces stopniowego wycofywania z eksploatacji śmigłowców OH-58D Kiowa Warrior, który został zakończony 25 stycznia 2017 r.
Realizowany przez US Army program budowy przyszłego śmigłowca szturmowo-rozpoznawczego FARA, jest związany z szerszym przedsięwzięciem, którego celem jest wdrożenie rodziny nowych platform pionowego startu i lądowania – FVL (Future Vertical Lift). Rozpoczęty przez armię w 2009 r. program FVL zakłada opracowanie konstrukcji, które swoimi osiągami i możliwościami będą znacznie przewyższać klasyczne śmigłowce. US Army przewiduje, że platformy FVL, w pięciu wersjach, zastąpią docelowo średnie śmigłowce wielozadaniowe UH-60 Black Hawk, ciężkie śmigłowce transportowe CH-47 Chinook, śmigłowce szturmowe AH-64 Apache oraz wypełnią lukę po wycofanych rozpoznawczych OH-58 Kiowa Warrior.
Początkowo armia skupiła się na programie FLRAA (Future Long-Range Assault Aircraft), czyli opracowaniu platformy desantowo-transportowej, która zastąpi śmigłowce z rodziny UH-60 Black Hawk. Wkrótce jednak wysoki priorytet otrzymał program FARA. US Army postanowiła wdrożyć do służby platformę rozpoznawczą wcześniej i niejako poza harmonogramem programu FVL, ale na bazie ustalonych dla niego wymagań taktyczno-technicznych. Przewidywano, że rozpoczęcie produkcji małoseryjnej oraz wprowadzenie do służby nowej platformy zostanie zrealizowane w latach 2024–2028.
Pod koniec czerwca 2018 r. armia ogłosiła wstępne wymogi dla programu FARA. Mogły w nim wziąć udział takie rodzaje statków powietrznych jak: klasyczne śmigłowce, śmigłowce z napędem mieszanym lub zmiennowirnikowce. 2 października 2018 r. ogłoszono ostateczną specyfikację platformy FARA: maksymalna długość nie większa niż 14 m, szerokość nie większa niż 12 m (z wirnikiem/wirnikami lub ewentualnymi skrzydłami), masa startowa 6350 kg, prędkość przelotowa nie mniejsza niż 333 km/h, a prędkość maksymalna rzędu 378 km/h, możliwość wykonania zawisu na wysokości minimum 1800 m przy temperaturze powietrza 35°C, taktyczny promień działania 250 km, czas operowania nad polem walki w granicach 90 minut.
W lutym 2019 r. do napędu platformy FARA wybrano silnik General Electric Aviation T901-GE-900. Został on zwycięzcą w programie budowy nowego silnika turbowałowego dla śmigłowców armii (ITEP – Improved Turbine Engine Program). T901 to konstrukcja jednowałowa o maksymalnej mocy rzędu 2237 kW.
23 kwietnia 2019 r. armia ogłosiła przyznanie wstępnych kontraktów firmom: Sikorsky Aircraft Company, Bell Helicopter Textron Inc., Boeing Company, Karem Aircraft oraz AVX Aircraft Company/L-3 Communications. Jeszcze w kwietniu 2019 r. firmy AVX Aircraft/L-3 Technologies zgłosiły do programu FARA projekt śmigłowca z napędem mieszanym, który posiadał dwa współosiowe, przeciwbieżne wirniki główne oraz dwa wirniki tunelowe. Wirniki tunelowe miały być zamontowane po bokach kadłuba, podobnie jak krótkie skrzydła generujące dodatkową siłę nośną. Śmigłowiec posiadał krótki, bezbelkowy ogon wyposażony w zdwojone stateczniki pionowe oraz zamontowane na spodzie kadłuba działko w obracanej wieżyczce. Uzbrojenie podwieszane „powietrze-ziemia” miało być przenoszone na belkach umieszczonych na dwóch dodatkowych skrzydłach.
1 października 2019 r. firma Bell przedstawiła wizualizację śmigłowca nazwanego 360 Invictus. Jego konstrukcję oparto na modelu cywilnym Bell 525 Relentless. 360 Invictus to klasyczny śmigłowiec o konfiguracji charakterystycznej dla śmigłowców szturmowych. Posiada dwumiejscową kabinę w układzie tandem z przewyższeniem, pojedynczy, czterołopatowy wirnik główny, tunelowy wirnik ogonowy (w pierwotnym projekcie), dwa wydłużone skrzydła nośne, zamontowany na ogonie statecznik poziomy ze stabilizatorami pionowymi oraz chowane, trzypunktowe podwozie z tylnym kółkiem ogonowym. W luku kadłubowym mieści się uzbrojenie ofensywne. Po otwarciu znajdujących się po obu stronach kadłuba drzwi, wysuwane są na boki szyny, do których podczepione jest uzbrojenie. Na dziobie znajduje się głowica optoelektronicznego systemu celowania oraz działko pokładowe w obracanej wieżyczce. Bell ogłosił, że 360 Invictus będzie wyposażony w elektryczny system sterowania fly-by-wire rodem z modelu Bell 525, który jest pierwszym śmigłowcem cywilnym na świecie posiadającym taki system.
14 października 2019 r. Sikorsky zaprezentował prototyp śmigłowca z napędem mieszanym nazwany Raider X. Przypomina on powiększoną wersję demonstratora technologii S-97 Raider opracowanego przez firmę Sikorsky na potrzeby programu AAS. Zaprezentowany Raider X posiadał dwuosobowy kokpit z miejscami obok siebie, dwa czterołopatowe, współosiowe, przeciwbieżne, sztywne wirniki zamontowane na opływowej podstawie, wydłużone stateczniki poziome, stabilizatory pionowe ze sterami kierunku, śmigło pchające oraz chowane, trzypunktowe podwozie z tylnym kółkiem ogonowym. W przeciwieństwie do S-97, który za kokpitem posiada trzymiejscowy przedział pasażerski, w Raider X za kokpitem zaprojektowano otwierany luk mieszczący uzbrojenie ofensywne. Jest on na tyle duży, że może pomieścić nawet małe drony, zwiększające rozpoznawcze i uderzeniowe możliwości śmigłowca. Znajdujące się po obu stronach kadłuba drzwi luku, po otwarciu do góry, pełnią jednocześnie funkcję pylonów zaczepowych. Jest to podobne rozwiązanie do zastosowanego w prototypie RAH-66 Commanche.
W połowie października 2019 r. firma Karem Aircraft ujawniła projekt śmigłowca z napędem mieszanym oznaczonego jako AR40. Miał on mieć trójłopatowy, sztywny wirnik główny, skrzydła nośne o rozpiętości 12 m, ogonowy stabilizator poziomy, śmigło pchające zamontowane na obracanej o 90 stopni w poziomie głowicy (pełniące równocześnie funkcję klasycznego wirnika ogonowego), kokpit z dwoma miejscami umieszczonymi obok siebie oraz trzypunktowe chowane podwozie. Wirnik główny posiadał tzw. aktywne sterowanie, stąd oznaczanie śmigłowca (AR – Active Rotor).
3 marca 2020 r., jako ostatni z oferentów, wizualizację swojego projektu zaprezentował Boeing. Miał to być śmigłowiec z napędem mieszanym wyposażony w sześciołopatowy wirnik główny, czterołopatowy wirnik ogonowy oraz czterołopatowe śmigło pchające. Śmigłowiec Boeinga nie posiadał skrzydeł nośnych, a jedynie ogonowy stabilizator poziomy (stabilator). Opływowy kadłub mieścił dwumiejscowy kokpit z fotelami umieszczonymi w układzie tandem oraz trzypunktowe chowane podwozie. W kadłubie umieszczono zamykane luki na uzbrojenie, których drzwi pełnią jednocześnie funkcję pylonów zaczepowych. Na dziobie śmigłowca umieszczono optoelektroniczną głowicę celowniczą oraz obracaną wieżyczkę z działkiem pokładowym.
25 marca 2020 r. US Army ogłosiła, że zarówno propozycja firmy Sikorsky jak i firmy Bell zakwalifikowały się do następnego etapu programu FARA. Obydwaj oferenci otrzymali po 735 mln USD na dopracowanie swoich projektów i budowę konkurencyjnych prototypów (CP – Competitive Prototype). Według pierwotnego planu ich oblot miał się odbyć w czwartym kwartale roku fiskalnego 2022 r. Faza testów w powietrzu miała być realizowana przez cały rok 2023, natomiast faza rozwoju i dopracowania obydwu konstrukcji miała rozpocząć się w roku budżetowym 2024.
Podczas budowania swoich prototypów obydwie konkurujące firmy muszą uwzględnić obowiązkowe, następujące wymagania US Army:
» zastosowanie silnika turbowałowego T901-GE-900;
» zastosowanie wskazanego przez US Army działka pokładowego kal. 20 mm;
» możliwość przenoszenia zintegrowanej wyrzutni pocisków IML (Integrated Missile Launcher), do wystrzeliwania pocisków „powietrze-ziemia” jak i dronów;
» możliwość przenoszenia i zdalnej kontroli dedykowanych dla śmigłowców mini-dronów typu ALE (Air Launched Effects);
» możliwość przenoszenia precyzyjnego uzbrojenia kierowanego „powietrze-ziemia” typu LRPM (Long-Range Precision Munition), takiego jak np. pociski typu Spike--NLOS;
» zastosowanie w konfiguracji awioniki standardu budowy modułowej i otwartych systemów (MOSA – Modular Open Systems Architecture);
» końcowa cena (wraz z kosztami opracowania i rozwoju konstrukcji) za pojedynczy egzemplarz nie może przekroczyć 30 mln USD, czyli ma być zbliżona do ceny śmigłowca szturmowego AH-64E Guardian.
Na początku czerwca 2020 r. Bell ujawnił listę swoich podwykonawców w programie FARA. Do najważniejszych należą takie firmy jak: Collins Aerospace (integracja awioniki, jej oprogramowania oraz systemów misji), GE Aviation (napęd oraz integracja systemu diagnostycznego HAS), ITT-Enidine (pasywny system tłumienia drgań), L3Harris Technologies (wieżyczka z głowicą optoelektroniczną Wescam MX-15D), Parker Lord (system tłumienia drgań wirnika głównego, łożyska wirnika, system przeniesienia napędu wirnika ogonowego, aktywny system kontroli drgań), Mecaer Aviation Group (podwozie), Moog (komputer kontroli lotu, oprogramowanie systemu aktuacyjnego oraz komponenty systemu sterowania fly-by-wire), TRU Simulation+Training (symulator lotu).
W październiku 2020 r. zarówno firma Bell jak i firma Sikorsky ogłosiły rozpoczęcie budowy prototypów. Śmigłowiec 360 Invictus budowany jest w zakładach Bella w Amarillo w Teksasie, natomiast Sikorsky buduje prototyp Raider X w swoich zakładach w West Palm Beach na Florydzie. Pod koniec marca 2021 r. Bell poinformował, że 360 Invictus jest już ukończony w trzydziestu procentach.
W marcu 2021 r. Northrop Grumman zgłosił do programu FARA prototypowe działko pokładowe kal. 20 mm nazwane Sky Viper. Jest to działko jednolufowe, zasilane taśmowo. W tym czasie US Army prowadziła już próby działka firmy General Dynamics XM915 kal. 20 mm. Jest to napędzane elektrycznie, zasilane taśmowo, trzylufowe działko typu Gatling o masie około 52 kg. Jego szybkostrzelność wynosi 1500 strzałów na minutę. Armia chce przeprowadzić również testy działka firmy Northrop Grumman, więc kwestia wyboru docelowego uzbrojenia lufowego dla śmigłowca FARA jest kwestią otwartą.
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu