25 listopada Departament Obrony Stanów Zjednoczonych upublicznił zdjęcia z prób w locie samolotu bombowego B-1B Lancer przenoszącego pocisk manewrujący AGM-158 JASSM na podwieszeniu zewnętrznym.
Powyższe próby, zrealizowane przez ośrodek doświadczalny w bazie Edwards w Kalifornii, zostały wykonane 20 listopada. Makieta gabarytowo-masowa pocisku AGM-158 JASSM została podwieszona na pylonie przeznaczonym obecnie do optoelektronicznego zasobnika obserwacyjno-celowniczego Lockheed Martin Sniper ATP. Kolejnym etapem mają być także próby zrzutu w locie. Uzyskane dane maja dać odpowiedź na pytanie czy B-1B Lancer może przenosić uzbrojenie na podwieszeniach zewnętrznych - to zaś ma umożliwić w przyszłości wykorzystanie maszyny jako nosiciela broni hipersonicznej.
Jedną z pięt Achillesowych B-1B Lancer są niewielkie wymiary wewnętrznych komór na uzbrojenie podwieszane (pomimo możliwości demontażu wręgi pomiędzy nimi) – w przypadku uzbrojenia precyzyjnego mogą to być m.in. 24 pociski manewrujące AGM-158 JASSM bądź ich przeciwokrętowa wersja AGM-158C LRASM. Dotychczas bombowce dwukrotnie wykorzystały precyzyjne uzbrojenie tej klasy w atakach na cele naziemne na Bliskim Wschodzie (w kwietniu 2018 roku oraz październiku 2019).
Bombowce B-1B Lancer zostały pozbawione możliwości przenoszenia uzbrojenia nuklearnego w 1994 roku, a prace zrealizowano w ramach postanowień traktatu START w latach 2007-2011. Pomimo tego, od 1998 roku uczestniczyły w różnorodnych misjach uderzeniowych w Europie, Afganistanie oraz Bliskim Wschodzie). Możliwość przenoszenia uzbrojenia podwieszanego była opcjonalną od początku programu B-1, na początku zakładano jednak, że będzie to broń nuklearna. Według nowej koncepcji zmodyfikowane i dozbrojone B-1B Lancer mają być ważnym elementem odstraszania na obszarze zachodniego Pacyfiku oraz północnego Atlantyku do momentu wdrożenia do eksploatacji dużej liczby bombowców Northrop Grumman B-21 Raider.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Tak najbardziej sensownie to byłoby wycofywać najpierw B-2 bo tych maszyn jest tylko 20 sztuk