19 września niemieckie media poinformowały o tym, że dalsze istnienie toru testowego firmy Krauss-Maffei-Wegmann w Allach (Allach-Untermenzing to dzielnica Monachium) stoi pod znakiem zapytania.
Działacze partii Zieloni (Bündnis 90/Die Grünen), wchodzący w skład rady miasta Monachium, chcą aby funkcjonowanie istniejącego od 1964 r. obiektu zostało poddane rygorystycznym ograniczeniom. Zieloni mieli podjąć te działania po wpłynięciu około 600 skarg mieszkańców miasta narzekających na hałas dobiegający z toru testowego, na którym odbywają się próby m.in. ciężkich pojazdów gąsienicowych, w tym czołgów Leopard 2A7V. Według jednej z propozycji tor miałby być używany jedynie od poniedziałku do piątku od 9.00 do 17.00.
Zieloni wyrazili też wątpliwości związane z poziomem generowanego hałasu. Sprzeciw wobec pomysłu wyraził koalicjant Zielonych, SPD – przedstawiciele Socjaldemokratycznej Partii Niemiec obawiają się, że wprowadzenie ograniczeń może zagrozić nawet 1600 miejscom pracy związanym z torem testowym i innymi instalacjami przemysłowymi w Allach. Jednocześnie zgadzają się z tym, że ochrona mieszkańców przed hałasem jest ważna, potrzeba jednak „sprawiedliwego kompromisu”, a nie radykalnych działań. Przedstawiciele innej partii, Unii Chrześcijańsko-Społecznej (CSU), wyrazili nawet obawę o możliwość przeniesienia ośrodka do Francji. Nie ma na razie informacji, jak potoczą się dalsze losy batalii o przyszłość obiektu, w którym niemiecka firma testuje swoje produkty.
(Bartłomiej Kucharski) | Foto: KMW |
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu